reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Ojojku ale sie nerwowo zrobilo!!!
Igi trzymam kciuki i mam nadzieje, ze wszystko oki!
adalina to jak jest owiniete mozesz naturalnie rodzic???
w57vskjold61nkge.png
 
Wizyta położnej raczej nie jest obowiązkowa. Zdarzają sie natomiast niezapowiedziane naloty pielęgniarki środowiskowej (ja akurat nie miałam, ale dużo moich koleżanek tak) i ona faktycznie sprawdza warunki socjalne :tak:

no właśnie ja tak wczoraj miałam, niezapowiedziana wizyta... ja w piżamie jeszcze, włosy tłuste, w kuchni góra naczyń do mycia, w salonie sterta prasowania, w sypialni bety rozgrzebane...
a ona poszła do łazienki, do kuchni i w salonie gadałyśmy... ja ja ciągle przepraszałam za bałagan... ona do mnie, że bałaganu nie widzi... no ale pewnie sobie pomyslała odpowiednio...
z drugiej strony mam to gdzieś ;-)
 
no właśnie ja tak wczoraj miałam, niezapowiedziana wizyta... ja w piżamie jeszcze, włosy tłuste, w kuchni góra naczyń do mycia, w salonie sterta prasowania, w sypialni bety rozgrzebane...
a ona poszła do łazienki, do kuchni i w salonie gadałyśmy... ja ja ciągle przepraszałam za bałagan... ona do mnie, że bałaganu nie widzi... no ale pewnie sobie pomyslała odpowiednio...
z drugiej strony mam to gdzieś ;-)
Boję się, że u mnie będzie podobnie;-)
 
reklama
iza Mi tez po chwili masowanie sutek sie znudzilo!!!
Ale moze ta herbatka, siostra ma mi przywiezc w poniedzialek, bo przyjezdza do mnie na pare dni:-D:-D:-D.
W koncu nie tylko sama i sama w tym domu, bo juz nie raz do glowy dostaje!
w57vskjold61nkge.png
 
Do góry