reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

kingusia1991 ja chyba ze stali jestem bo mnie nic nie ruszy :/jedyna dobra wiadomosc tego dnia to to ze przyszedl list i przyznali mi 210 euro przez 14 tygodni czyli przez 3 miechy i 2 tg dostane po 210 euro :) bedzie na wyciki :-D To taki bonus bo przez caly czas pracowalam :)juz podobno wyslali i moze w poniedzialek juz bedana koncie to lece w poniedzialek na zakupy :)
 
reklama
ide na swieze powietrze bo wlasnie sie dowiedzialam ze tesciowa nas odwiedzic jedzie :/ qurwa przecierz przedwczoraj byla ://///////Zygam nia moim M i musze wyjsc bo czuje ze mnie krew zalewa NIE MA SPOKOJU I NIE BEDZIE :/
 
Kamikaa ale moze rzeczywiscie troche cierpliwosci..sa dziewczyny ktore so w 40 tygodniu no i czekaja..preciez po cos ciaza trwa 40 tyg a nie 37..Przeciez bylas w szpitalu, badali cie lekarze, teraz lekarka...nikt nie chciałby zrobic twojemui dziecku krzywdy..na pewno nie.Wiadomo ze sie martwisz, ale musisz im troche zaufac. No w koncu troche lepiej sie na tym znaja.
Ta lekarka tylko mnie troche zastanawia..jakas dziwna jest..skoro mowi ze masz takie rozwarcie, a faktycznie tak jest to powinna cie na porodówke juz raczej wyslac niz jakies globulki i inne proponowac:// moze przejedz sie na izbe przyjec..lepiej byc pewnym..
Poza tym dziecko do odejscia wód jest w pęcherzu płodowym, to jak mogła włoski czuc? nie wiem...czy to mozliwe?!

jeny..a na pewno juz nic sama nie rob (badania), tylko zaszkodzisz nic wiecej
 
to az niemozliwe wydaje m isie zeb yrpzy badaniu wlosy dziecka wyczul :szok::szok::szok:

neska - duzo zdrowia dla synka i sil dla ciebei - mega dzielna mama z Ciebie :tak:

Ja tez slyszalam o paznokciach ze nie mozna meic pomalowanych. Co do bizuterii to mialam srebrny lancuszek z medalikiem przy porodzie i nikt sie nie rpzyczepil. Obraczki od 2 tygodni jzu nei nosze.:no:

Zachcialo m isie wspiac na wyzyny sztuki kulinarnej i zrobilam pierogi leniwe (Jas bardzo lubi), no i cholera wg. przepisu podzielilam ilosc skladnikow na 2 zeby nie bylo ich nie wiaodmo ile a i tak wyszlo mnostwo. A ciasto lepkie bylo jak cholera - maki to dalam chyba tyle ze zamiast 2 razy mniej to 2 razy wiecej... Masakra jakas - juz kur...ami rzucalam i chcialam ciasto wywalic do kosza no ale jak jzu dodalam tyle tej maki to jakos dal osie uformowac walek i pokroic. Te dla Jasia gotowalam cale wieki zeby miec pewnosc ze nie sa surowe... :eek::laugh2: Dla siebei gotowalam krocej i pewnie dlatego tak mi dziwnie... :confused2:

Ide legnac :eek:
 
Dlatego gin chciala mi pomoc wtedy i dzisiaj bo ona mowi ze tutajpotrzeba tylko skurczy i to wszystko ze mala sie pcha na swiat ale moj M wielce madry ze nie nie bedziemy nic wywolywac i nic na sztucznie czekamy do 14.03 BO TERMIN Qurwa mac noooooooooooo.W poniedzialek idziemy na rozmowe z polozna bedzie o 14 w szpitalu szkoda ze juz dzisiaj isc nie moge i pogadac ale ona na urlopie w polsce :/ polozna i moja gin to kumpele i chce posluchac co ona powie na to wszystko ?Nie wiem czy to bezpieczne czy nie jedno co wiem ze nie jest przyjemne i dziwne uczucie jak ci tam w pisi costak napina ,sciska,naciska i pcha czy co :/
Słuchaj dogadaj sie z tą położna żeby ci pomogła oksytocyną bo już się baaaaardzo męczysz i nich ona porozmawia z lekarzem, i wymyśli nie wiem jakąś dolegliwość i pomoże.
 
Dziewczyny nie ma problemu ja nawet po terminie moge rodzic tyle wytrzymalam to i teraz dam rade ale po co mi robic metlik w glowie i sciemniac czy co ?Tez mi sie wydaje ze ta nowa gin ma nie pokolei w glowie i bajki opowiada :/ to ze moja wyobraznia jest taka nie inna i nieraz ciezko mi sobie cos wyobrazic ale tez mnie to zastanawia jak ona moze czuc wlosy ? takie cos jest mozliwe ok ale jak juz sie jest w trakcie porodu i polozne mowia do rodzacych zeby daly reke i przykladaja ja tam do krocza zeby mozna bylo poczuc glowke dziecka to podobno pomaga i rodzaca nabiera sily zeby dalej przec bo dzidzia juz prawie jest :) znajoma tez tak miala i jej wieze ale ta moja gin jest popie****i bajki gada
 
Dziewczyny nie ma problemu ja nawet po terminie moge rodzic tyle wytrzymalam to i teraz dam rade ale po co mi robic metlik w glowie i sciemniac czy co ?Tez mi sie wydaje ze ta nowa gin ma nie pokolei w glowie i bajki opowiada :/ to ze moja wyobraznia jest taka nie inna i nieraz ciezko mi sobie cos wyobrazic ale tez mnie to zastanawia jak ona moze czuc wlosy ? takie cos jest mozliwe ok ale jak juz sie jest w trakcie porodu i polozne mowia do rodzacych zeby daly reke i przykladaja ja tam do krocza zeby mozna bylo poczuc glowke dziecka to podobno pomaga i rodzaca nabiera sily zeby dalej przec bo dzidzia juz prawie jest :) znajoma tez tak miala i jej wieze ale ta moja gin jest popie****i bajki gada

no powaznie..bo tak jak pisalam to przeciez przed peknieciem wód dziecko nadal jest w takim woreczku, w pecherzu plodowym..wiec jakby dotykała włosków to juz chyba tylko w trakcie akcji porodowej po odplynieciu wód, przebiciu pecherza.
 
A takiego mialam super gina i ze akurat musial zaprzestac pracy zawsze jest mi dane tylko "polizac " i nigdy od poczatku do konca zawsze pod gorke i zawsze mi ktos miesza w glowie potem juz sama nie wiem co dobre co nie :/ i jeszcze moj na mnie siada :/ wszystko moja wina i dobrze jest :/jejku niech juz bedzie poniedzialek niech mnie polozna zbada powie ze wszystko ok i niech choc ona sie okarze normalna .A teraz nie mam po co jechac do szpitala bo tam sa ci co juz mnie badali i jesli pojade tak bez niczego to beda krecic nosami ze dupe truje :/ a im tez nie ufam :/Mala sie rusza ,brzuch boli jak na @ czekamy moze samo sie rozkreci i juz :)
 
Bylam z mlodym na spacerku, odrazu lepiej mi sie zrobilo. Cieplusio ze mozna w samym swetrze chodzic. Wpadl do blota 2 razy , a co tam dziecku wolno, teraz jego ciuszki sie piora :-D spotkalam kolezanki umowilam sie z jedna fryzjerka na sobote na wloski :-Dtroszke zetne bo na koncach jeszcze trwalą mam i zrobie sobie jasne pasemka:szok::szok: zeby troszke przesuszyc wlosy bo moje to 2 razy dziennie trzeba myc taki tluszcz..:eek: na szczescie ta koleznka mieszka blisko wiec ok.


Dziękuje dziewczynki za miłe słowa :)
Mysle ze to przejsciowe.


Weszłam tak z ciekawości na majowe brzuszki a tam dziś wiadomość że majówka się im rozpakowała z bliźniakami :szok: jak ja bym chciała mieć to już za sobą, tylko żebym miała gwarancje że Franio będzie zdrowiutki!
:szok: o jejjjj!!! szok normalnie. Ciekawe jak nasza Gosia, bonus i gratis:szok:

Cześć mamuśki:-)

Ja od wtorku w szpitalu z Igorkiem, dopadło go zapalenie stawu bidrowego no i go zatrzymali na oddziale.
Jestem z nim cały czas w nocy też, więc nie nadążyłam nadrobić jeszcze co wyście tu nawywijały.

Teraz jest u niego moja mama a ja wpadłam do domu wykąpać się, przebrać i pozabierać parę rzeczy.

Może jutro wyjdzie, oby bo już zwariować można:no::no:
Najważniejsze że już nie cierpi, bo bolało go to biodro okropnie :-:)-(

Ale widzę,że tu nuda żadna się nie rozpakowała :-D:-D:-D:-D
Duzo zdrówka dla Igorka :( Biedactwo

Straszny dzien :/poszlismy z M do gina nigdy wiecej z nim nie ide :/ chce byc madrzejszy od lekarza katastrofa :/ Zachodzimy do gin perwsze badanie i ona mowi rozwarcie na 2,5 i glowka nisko przy badaniu dotyka malej wlosow :/ nie chce mi sie w to troche wiezyc mojemu M tez nie no ale kij z tym .I gin mowi no to trzeba ci znowu pomoc i chciala kolejny masaz szykowac i zas te globulki do lykania dac :/ bo jej zdaniem dziecko sie juz pcha na swiat i jedno czego brak to skurcze :/ i ona pomoze :/Ja ze teraz nie chce bo polozna jeszcze w Polsce na urlopie i dopiero od poniedzialku bedzie i ze chce najpierw z nia pogadac .Moj M czerwony ze zlosci bo dla niego takie wywolywanie sztucznych skurczy to cos bardzo zlego :/

Mycha mozliwe jest to ze czul glowke, moj K tez pierwszy dotknął glowki ale to jak bylam na porodówce nie pamietam w jakiej fazie, ale jest to mozliwe. Czyli poród tuz tuż.
 
reklama
A takiego mialam super gina i ze akurat musial zaprzestac pracy zawsze jest mi dane tylko "polizac " i nigdy od poczatku do konca zawsze pod gorke i zawsze mi ktos miesza w glowie potem juz sama nie wiem co dobre co nie :/ i jeszcze moj na mnie siada :/ wszystko moja wina i dobrze jest :/jejku niech juz bedzie poniedzialek niech mnie polozna zbada powie ze wszystko ok i niech choc ona sie okarze normalna .A teraz nie mam po co jechac do szpitala bo tam sa ci co juz mnie badali i jesli pojade tak bez niczego to beda krecic nosami ze dupe truje :/ a im tez nie ufam :/Mala sie rusza ,brzuch boli jak na @ czekamy moze samo sie rozkreci i juz :)

no mam nadzieje ze ta położna bedzie ok, bo rzeczywiscie masz niezłe przejscia z słuzba zdrowia tam..:eek:
 
Do góry