reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Ja na suwaczku mam ustawinony teramin wg usg, bo aż 3 usg wskazało że dzidzia jest młodsza niz pokazuje OM i to o 3 tygodnie więc ustawiałam tak jak wskazuje USG. Oststnią miesiaczke miałam 5 czerwca wiec teraz powinnam być w 11tc ale nieststy to dopiero 8...chyba cos mi się pomieszało w moim cyklu że tak wychodzi ale co zrobić....:)
 
reklama
Witam Marcowe Mamusie.
To formu śledzę już od dawna, ale dziś mogę zapisać się do Was "legalnie", bo mialam obawy czy moja dzidzia przyjdzie na świat pod koniec lutego czy na początku marca, ale wczoraj mój lekarz podal mi datę i będzie to 5 marca 2010 roku :-). Serdecznie pozdrawiam wszystkie Mamy:-)

karrrolina witaj.I jak najczesciej sie odzywaj:tak::tak::tak:

Wstalam rano okolo 8 na siusiu i na papierze krew :( matko szok ,szybko po meza do auta i szpital :( to ze bylismy nad woda z dala od miasta szok inny kraj ,nie wiemy nic gdzie jakis szpital ,pelna rura i przed siebie .Dojechalismy do jakiegos miasteczka i znalezlismy szpital ale okazalo sie ze nie ma tam ginekologi ,musielismy jechac do innego miasta nastepne 30 km ,juz tam na nas czekali .
Ja do toalety i ulga juz krwi nie bylo tylko takie plamki brazowe :(
Zadnego bolu ,zadnych innych dolegliwosci .
Przyszla pani doktor ,dzieki Bogu w Belgi co niektorzy gadaja po niemiecku :), szybko na fotel i usg malenstwo cale i zdrowe ,serduszko bilo i malenstwo sie ruszalo ma juz 2,5 cm :)
Lzy same mi lecialy ze szczescia i ta ulga ze wszystko ok :)
maz stal obok i patrzyl w monitor ,lekarka mu pokazywala jak dzidzius sie rusza i jak serdiszko bije :) i juz miala wyciagac to usg a moj maz pyta czy moze jeszcze popatrzec na serduszko :)

Kurcze co za nerwy.Znam ten bol ja w 6 tyg tydzien plamilam.Myslalam ze padne,i ta niepewnosc o to jak sie to skonczy.Miejmy nadzieje ze dzidzia juz cie wiecej tak nie nastraszy:no:

najwazniajsze ze wszystko w porzadku :tak:

ja jutro ide na usg wieczorem po pracy... i tez mam nadzieje ze wszystko jest w porzadku i ze sie beda ladnie ruszaly i serduszka beda ladnie bily... niech nam zrobia ladny prezent na slub i nieh beda mialy osobne naczynka ;-):tak:

Trzymam kciuki i daj znac co i jak:tak::tak:
Cześć,
Melduje się i przyznaję, że nie nadązam czytac:zawstydzona/y:;-) W weekend troszkę się pobyczyliśmy z mężem i dzieckiem, baseny, spacerki..miło ogólnie.
A teraz szykujemy się do wyjazdu....w środę zmykamy do Chorwacji.
Muszę jeszcze tylko odebrać badania krwi....mam nadzieję, ze wszystkie wyszły dobrze.:baffled:
Czy Wam też tak rośnie brzuch??? SZOK!!Ja mam wielki!!
W pierwszej ciązy do 6 miesiąca w pracy nie wiedzieli ze jestem w ciązy....tylko przełożony....a teraz??? Jeszcze z tydzien tu pochodzę i się wszyscy domyślą!

Milego urlopu i uwazaj na siebie.Kozystajcie bo nastepne wakacje juz z baby :-D:-D:-D

Witajcie!!!
nie było mnie dwa dni a tyle czytania za masakra. Byłam u mamy na slasku wiec troche sie oderwałam od normalnosci....strasznie jestem nerwowa jak nigdy!!!!!czesto krzycze mam jakby jakas depresje ciagle mi sie chce ryczec mam wrazenie ze nic mi sie nie udaje.... a to wszystko przez to gdzie mieszkam masakra!!!!!!!!!!!!

Z tymi nerwami to i ja czesto sobie nie radze.W domu smieja sie ze nie nadazaja.Smieje sie a za chwile juz nerwy i z byle powodu krzycze na kazdego.Placze czesto z byle powodu:baffled::baffled:Hormonki daja w kosc:crazy:
 
moniat84, mirosia mi też się popłakiwać chce, łatwiej się denerwuję, ale głównie to popłakuję

I dzięki za opowiadanko 9 miesięcy - pocieszyło mnie. Dziś mam jakiś smutny dzień. Martwię się o bliźniaki. Brakuje mi chyba pozytywnego myślenia. Same czarne myśli:-:)-(
 
hej dziewczyny mam kolejne pytanie do Was. czy Wy też macie problem z zaparciami :zawstydzona/y:??? macie na to jakieś sposoby? ja już pije soki po każdym posiłku i do tego zieloną herbate i jeszcze jabłka wcinam i niestety wieczorem mam problem :-(
 
opowieść o 9 miesiącach świetna:-)

nie śmiejcie się, ale dzisiaj pierwszy raz spotkałam się z kibelkiem - a raczej najpierw ze zlewem w kuchni, bo nie zdążyłam:sorry2: a wszystko dlatego, że pilnowałam dzieci sąsiadki i musiałam jednemu pupę w kibelku wytrzeć, to jakaś masakra:baffled:

M śmiał się kilka minut, jak mu opowiedziałam dlaczego, po czym stwierdził: no nareszcie zaliczyłaś pierwsze żyganko
 
reklama
Do góry