reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
ja smigam do lekarza

podejrzewam ze jak wroce to tu juz o kilku dzieciaczkach nowych moze sie dowiem:-)

a reszta niech sie trzyma!!

buziaczki na dobry dzien:-):-):-)
 
Hej dziewczyny,
Widzę, że kolejne rozpakowane:-) Super ze maluszki rodzą się zdrowe i wszystko jest dobrze!!:tak: Gratuluję nowym mamuśką!!

Ja wczoraj caly dzien biegalam gdzies poza domem i zalatwialam rózne rzeczy....kupiła sobie kalosze na te roztopy:-) A poza tym na moje spuchnięte nogi żaden but mi juz nie wchodzi.
:-)
A po tych szaleństwach to dzisiaj w nocy tak sie przestraszylam.....wogole Ignas spal dzisiaj z nami, bo cos znowu kaszle w nocy...i myslalam ze moze jak bedzie spal z nami to mu bedzie lepiej....nie było.:eek::zawstydzona/y: Oczywiscie sie rozpychał, wiec ja oka nie zmrużyłam....poza tym tak mnie zaczal bolec brzuchol jakbym za chwile miala dostac okres....z tego co pamietam to ostatnio mnie tak bolało jak rodzilam Ignasia....poza tym dzidzius w brzuchu nie chcial sie ruszac...wiec wstalam, z pol godziny lazilam po sypialni i wlailam sie w brzuchol, zeby obudzic Hankę....ufff...obudzila sie wiec juz mi schiza przeszla..ale ból nie ustąpił...wzielam podwojna dawke nospy, magnezu i cordafenu i mi przeszlo....ale jak tylko zasnełam to zaczeło mi się śnic, ze mam jakies plamienie z krwi i ze pojechalam do szpitala, ale juz bylo za późno i dziecko nie przeżyło...:-( Cale szczescie tylko sen..obudzilam sie o 7 rano i dzidzia szalała juz w brzuchu....tylko jak wstalam robic sniadanie mezowi to znowu mnie skurcze dopadły... Wiec dzisiaj leze:tak:
 
Kochane za 2 godziny się bronię:szok::szok::szok: Będę się pierwsza bronić:unsure::unsure:

Trzymajcie za mnie kciuki, żebym nie zrobiła z siebie totalnego debila;-) A szczerze to nic nie umiem.. ledwo co jestem w stanie jakoś zaprezentować swoją pracę.. wczoraj jak ją przedstawiałam Ł. to mnie nagrywał i miał z tego niezły ubaw:confused2:

do potem!!

PS. trzęsę porami jak cholera:unsure::unsure::unsure:
Kochana trzymam kciuki, na pewno będzie dobrze. Odezwij się jak wrócisz.:tak:
 
Witajcie porannie:-)


I do porodu sie nie szykuje jak niektóre z Was:laugh2: zero skurczy zero czopa....niech siedzi tam gdzie jest miło i bezpiecznie:-) bo jeszcze wszytkiego nie mam :sorry:

No ale wczoraj odebralismy wózek :rofl2::rofl2::rofl2: W ostsniej chwili zmienilismy kolor ale jest zajebisty :rofl2::rofl2::rofl2: Tylko żeby wszytko nie bylo takie piękne to zapomielismy wziąć stelaza od spacerowki:wściekła/y: mam nadzieje ze jak zadzownimy o 11 i powiemy o tym to facet sie nie wyprze i odda nam stelaż ... qrza twarz mam stersa niby mily ale nigdy nic nie wiadomo:-(


U mnie też noc do bani... znowu mi sie poprzestwiało i nie moge spac (jakieś tydz temu nie mialam z tym problemu a teraz :eek: od 5 leżakuje:-(
 
No mój gin mi przepisał jakąś taką dziwna maśc.. na ktorej napisane, że stosowac wtedy gdy dobro matki przewyższa dobro dziecka czy cos takiego:eek: I to maśc ze sterydami:eek: No i sie boję jej stosowac.. nawet babeczki w aptece się dziwily, że ciężarnej przepisal:eek: A na tym Clotrimazolu tez tak napisane.. bo chciałam sobie brzuszek posmarowac bo mam mega krostek dużo i swędzących.. i tez nie smaruje, czekam już do rozwiązania i potem zacznę leczenie tego dziadostwa.


mi też lekarz jednego razu zapisał Clotrimazol tak zapobiegawczo na wszelki wypadek i po przeczytaniu ulotki jednak przyjęłam tylko 3 i po przeczytaniu zrezygnowała, napisane też tam było, że w ogóle w I trymestrze ciąży lepiej nie używać, bądź tu mądrym, czemu oni nie przewidują że my każdy lek sprawdzimy w necie, przeczytamy ulotkę itp. i jeśli cokolwiek jest na nie to mamy ogromne wątpliwości.
 
Agniesiak85 - ale jak bedziesz karmić, to też nie za duze pole do popisu będzie jeśli chodzi o wybór leków. Ja na początku miałąm straszne problemy ze skórą. Dermatolog kazał mi zaoparzeć sie w specyfiki natłuszczające dla dzieci z atopową skórą. Akurat mój mały uzywa Atopinu więc sie tym myłam i balsamowałam. POmogło
Mcgosia - termin z OM i pierwszego usg jest najbardziej wiarygodny. Później maluszki różnie przybierają i rosną. Przedziały z normami są bardzo szerokie. Do tego te wszystkie pomiary są dość orientacyjne.
 
Ostatnia edycja:
Mirosia- powidzenia :tak:, czekamy na relacje :tak:
Młoda mamusia- wracaj !!!!!!!, mamy ten sam termin:tak: , przestań mnie straszyć , że Ty już :szok::szok::szok:

A ja idę z M na jakieś mini zakupy, w sumie potraktuję to jako spacer :tak:, bo tak mi się nudzi że już głupoty mi w głowie :-D
 
reklama
Eh.. no i bądź tu mądry.. Ja na razie nie drapie brzuszka, powstrzymuje się i jeszcze mam nadzieję wytrzymac dwa tygodnie..No nie wiem. Na razie nie używam tych maści bo się boję:-(
 
Do góry