reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Ja miałam koło siebie fajna i niedrogą fryzjerkę, ale sie przeniosła do innego lokum. Jak kiedyś siostre obcinała, to stwierdziłą ze jej się nie podoba i kazała jej nei płacić. A siostrze się akurat podobało:-p
 
reklama
O matko, a gdzie jest taki drogi fryzjer??? :szok:

Ja kiedyś dałam się nabrać i poszłam do bardzo znanego salonu na Krysiewicza, i po raz pierwszy w życiu złożyłam reklamację na fryzurę... Obcinali mnie ponownie już za darmo, ale biorąc pod uwagę te koszty i ten stres nigdy już tam nie wrócę... :no:

No nie jest ciężkoznaleźć takiego drogiego fryzjera w Poznaniu. Większość tak się cenią:angry::angry::angry: A najlepsze w tym jest że wcale nie są rewelacyjni:wściekła/y::wściekła/y:
 
U mnie dzieciątko jest również wysoko jak to stwierdził lekarz :)

Co do KTG również nie miałam, może zrobi mi na następnej wizycie, ma sprzęt u siebie. Ostatnia wizyta 26, chyba, że będzie po terminie to pojadę po przedłużenie zwolnienia.

A u mnie dzisiaj naleśniki na słodko :p

Ja się czaję na takie.....Pijalnie Czekolady WEDEL - Wedlowskie canelloni
ale to na piątek;-)
dziś jajka sadzone z racji postu:tak::tak::tak:

Torbę z Avonu też bym zamówiła, ale mąż by mnie pogonił - już mówi, że mam tyle, że :szok::szok::szok:....a ostatnio teściowa wyszukała mi w lumpku torebkę Prady, więc tym bardziej nie mogę zamówić:-D:-D:-D
Ano właśnie, jeszcze przed porodem trza się do fryzjera wybrać....a wiecie, że u nas przy przyjęciu każą podać nazwy i adresy zakładów fryzjerskich i kosmetycznych, w których się było przez ostatnie pół roku:tak::tak::tak:
 
Hej kobitki :-) Juz prawie południe a ja jeszcze nie doszłam do siebie po dzisiejszej nocy. Brzuszek ostro mnie naparzał, takie napięcie jak przed okresem i w sumie nie wiem czy to juz powoli, małymi kroczkami Igi się do Nas pakuje :tak: czy to skutek wczorajszego nocnego obżarcia pizzą :wściekła/y:
Tak czy siak narazie przeszło więc lecę sprzątać bo mały armagedon w mieszkanku.
Dobrego dnia Wam życzę.
 
moniSkaBe - a nie masz gdzieś w poblizu gabinetu ginekologicznego? Niektórzy mają aparaty w gabinetach. Tyle ze za to byś musiała pewnie zapłacić, a tak jak do szpitala to darmo ci zrobią

a lekarz jak kaze isc na ktg to wypisuje jakies skierowanie?
bo ewentualnie szpital inny mam troszke blizej.
Tylko boje sie, ze "jakby co" to zostawia mnie w nim, a ja nie chce w tym rodzic :-D
 
Dobry :-)
Jestem w szoku, nocka dosc dobra, spalam od 23-10 prawie, oczywiscie na sikanie kilka razy, ale SPALAM :tak:
No i po 10 ten gowniarz z gory znowu mlotkiem sie tlukl :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Ja sie tam kiedys do nich przejde, szczegolnie jak sie Maly urodzi :angry: Na razie nie chce sie denerwowac.

mcgosia83 - a do porodu to cię ktoś zawiezie? Bo jak tak to może jakieś stare pólbuty, przecież na taką chwilkę to nie muszą być zimowe - chyba nie przemarzniesz po drodze;-)
Jak bylam ostatnio w szpitalu na wizycie, to naprzeciwko siedziala taka wielka rumunska baba w kapciach bordowych! Takich rozwalonych i brudnych blleeee :nerd: Nie moglam sie nadziwic jak mogla tak wyjsc z domu :eek:

No właśnie mam tak samo - Mała się bardzo mało rusza (co najmniej od dwóch tygodni), a w nocy to już w ogóle NIC. Też tak macie??
Ja tam nie mam takie problemu, ale moje dziecko jest super, hiperaktywne i rusza sie praktycznie non stop :szok: Ja juz poczulam i zobaczylam ruchy na poczatku 18tc, jak na pierwsza ciaze to dosyc szybko. I tak sie wierci do dzisiaj. Z jednej strony sie ciesze, bo sie nie martwie :tak:
Teraz inne sa te ruchy, ale caly czas mocno odczuwalne.
Ciekawe co to bedzie po porodzie :-D:szok:
cześć z rańca :-D:-D:-D

wczoraj się namęczyłam, bo M ma dzisiaj urodziny i robiłam mu tort (potem wam wkleję, jak wyszedł)

jak już ubiłam śmietanę, nie mogłam znaleźć końcówek do dekorowania, nastałam się przy nim, aż mi tyłek ścierpł (macie tak, że jak za długo stoicie, to cierpnie wam zad?:-p)
Ja tez wczoraj robilam tort truskawkowy i nie wyszedl :wściekła/y: Zla smietanke mialam i wszystko musialam wylac, a dzis mi sie juz nie chce :zawstydzona/y:

dziendoberek
ja wstalam i nudno, matko naprawde nie wiem co tu juz wymyslec do roboty bo strasznie mnie nosi, pranie wstawie, poddkurzam i co...?
No ja juz tez prawie wszystko gotowe i jak sie zapieralam, ze bede odpoczywac, tak teraz mi sie zaczyna nudzic :sorry::laugh2:

kamilkaa dała fajny przepis na zgagę. Wczoraj wciągnęłam 3 ziemniaki i noc przespałam hehe ale ja jestem chyba wyjątkiem bo mi akurat surowe smakuja:-)
Osz kurcze 3 surowe ziemniaki? :szok: Mnie na sama mysl ciary przechodza :-D No, ale jak pomoglo, to to najwazniejsze ;-)

Na wizycie okazało się, że w szpitalu, w którym będe rodzić nie ustalają z góry daty cesarki, tylko czeka się na rozpoczęcie akcji. Jak mi tłumaczył pan doktor, robią tak dlatego, że wtedy mają pewność, ze Maluszek jest gotowy do wyjścia i większe prawdopodobieństwo, że nie będzie miał problemów ze zdrówkiem. Ja mam już szyjkę mięciutką i dojrzałe łożysko, Mały się szykuje do wyjścia. Poza tym ginowi nie podoba się to puchnięcie. Dziś z rana muszę powtarzałam wyniki. A po południu jak je odbiorę mam jechać z nimi do niego do szpitala. Jeśli będą złe lub coś nie spodoba mu się na zapisie ktg (wczoraj był dobry) to już mnie w szpitalu zostawia. Wcale mi się to nie podoba, bo nie chcę leżeć w szpitalu i bezsensownie czekać. Chyba, ze faktycznie coś będzie nie tak. Poza tym ciśnienie mam wysokie, bo cały czas powyżej 140/100, dopiero przy 5 pomiarze wyszło 130/92. No i przez 3 tyg. przybyło mi 5 kilo! Wszystko przez tą zatrzymującą się wodę. Z Malutkim wszystko dobrze na szczęście.

Trzymajcie kciuki, zeby wszystko wyszło dobrze i żebym wytrzymała choć do końca tygodnia w domu, bo muszę remont skończyć i wywiązać sie z paru zobowiązań. Idę się spakować.
Ojjj wspolczuje kochana i remontu i tych przebojow w szpitalu. Ciaza donoszona, a oni czekac beda z cc :eek: Szkoda, bo tak to by Ci odpadl przynajmniej jeden stres :confused2: Ale glowka do gory, bedzie dobrze :tak: Trzymam kciuki!

ide na powtorke Na wspolnej. Wczoraj zapomnialam obejrzec :-D
:-D:-D:-D przeczytalam na porodowke :-D:-D:-D
 
Hej dziewczynki ja miałam dzisiaj całkiem udaną nocke, tylko raz siusiu, wyspana :tak: i w dobrym humorku od rana. Dziś dalej pranie, jutro powinnam juz skończyć i biore się za prasowanko.
Dzwoniłam na porodówke, pod koniec tyg jade obejrzeć oddział i dowiedzieć się co do szpitala, bo chyba najwyższy czas torbe spakować :-D
 
moniSkaBe - u mnie to wygladało tak, ze lekarka kazała przyjść, jak akurat była w szpitalu i ona ze mną szła i prosiła żeby mnie podłączyć i zapis zrobić.
No a z tym szpitalem innym to jest tak, ze zawsze mozesz sie na własne żądanie wypisać.
Tabasia - hehe, musiała sie baaardzo spieszyć ;-). A tak poważnie to wiadomo, że aż tak przesadzać to nie wypada - no chyba ze nie ma wyjścia - poród sie zaczyna, butów nijak założyć nei możesz, to chyab nawet i na gumowce bym sie skusiłą zeby boso nie iść :-D.
 
reklama
przyszlam z poczty cala spocona :/ ja juz nie mam sily :/zjadlam 4 tosty i ide teraz spac bo padam .Zeby dotrzec do domu mam pod gore i myslalam ze nie dojde a jak juz bylam wdomu to jeszcze marsz na 2 pietro i przy drzwiach mi sie w glowie zakrecilo nie daje juz rady :/ te 30 kg ktore przytylam daja mi w kosc ,ja chce szybko moja mysze i znowu 70 kg miec i bede szczesliwa :)A teraz drzemka potem sprzatanie :)Dzisiaj jakos spokojnie :) zadna rodzic nie chce :p
 
Do góry