hej
a ja dzis skonczylam 37 tyg wiec moge oficjalnie oglosic ze moja ciaza zostala donoszona :-)
no ale mam tyle pracy ze nie mam czasu jeszcze rodzic
co do facetow to moj tez nie jest idealny, moj maz prowadzi firme w takiej brazy ze chcial nie chcial czasami wychodzi wieczorami i w nocy, zreszta moj maz jest towarzyski i ma mnostwo kolegow i znajomych, no ale to juz dorosle towarzystwo, sporo nawet starsze ode mnie wiec nie ma jakis specjalnych ekscesow, predzej "biznesy" zalatwiaja przy kieliszku, tak czy siak ja przywyklam bo nie mialam innego wyjscia
druga sprawa ze ja chyba zawsze lubilam takich troche "niegrzecznych chlopcow" i tak mi nadal zostalo pomimo iz moze pora dorosnac ,mnie maz idealny by znudzil po roku albo on by ze mna nie wytrzymal :-) no ale generalnie moj maz jest odpowiedzialny , mozna na nim polegac ( generalnie ) , wiec w sumie nie jest zle :-)
Dla mnie najgorszy typ to taki mamisynek len, to tragedia nie facet, wolalabym byc sama do konca zycia niz mialabym znosic w domu lenia i jeszcze jego mamuske ( prosze nie wziasc tego do siebie bo nie odnosze tego do nikogo , zeby nie bylo )
dobra biore sie za prace bo mam jej od groma a porodowka mi pukac zaczyna w plecy
milej niedzieli
a ja dzis skonczylam 37 tyg wiec moge oficjalnie oglosic ze moja ciaza zostala donoszona :-)
no ale mam tyle pracy ze nie mam czasu jeszcze rodzic
co do facetow to moj tez nie jest idealny, moj maz prowadzi firme w takiej brazy ze chcial nie chcial czasami wychodzi wieczorami i w nocy, zreszta moj maz jest towarzyski i ma mnostwo kolegow i znajomych, no ale to juz dorosle towarzystwo, sporo nawet starsze ode mnie wiec nie ma jakis specjalnych ekscesow, predzej "biznesy" zalatwiaja przy kieliszku, tak czy siak ja przywyklam bo nie mialam innego wyjscia
druga sprawa ze ja chyba zawsze lubilam takich troche "niegrzecznych chlopcow" i tak mi nadal zostalo pomimo iz moze pora dorosnac ,mnie maz idealny by znudzil po roku albo on by ze mna nie wytrzymal :-) no ale generalnie moj maz jest odpowiedzialny , mozna na nim polegac ( generalnie ) , wiec w sumie nie jest zle :-)
Dla mnie najgorszy typ to taki mamisynek len, to tragedia nie facet, wolalabym byc sama do konca zycia niz mialabym znosic w domu lenia i jeszcze jego mamuske ( prosze nie wziasc tego do siebie bo nie odnosze tego do nikogo , zeby nie bylo )
dobra biore sie za prace bo mam jej od groma a porodowka mi pukac zaczyna w plecy
milej niedzieli