reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

witam

wlasnie wrocilam ze szpitala, ogolnie wszystko ze mna ok :) teraz zrobie sobie kawke i cos wszamam bo umieram z glodu i powoli bede was nadrabiac, mam nadzieje ze przez 3 dni nie naszkrabalyscie az tak strasznie duzo
 
reklama
wavejka sama chciałam dać tak na imię mojej córci:tak: Ale mąż się nie zgodził. U nas będzie Martynka, a pierwsza jest Lena.
 
ojeee to ja nie wiedziałam, że wody mogą się całe wysączyć :no: hmmm a to sączenie to chyba takie większe niż na wkładki, prawda? Bo ja mam mokre wkładki, a nie tam jakieś z wydzieliną.... szczególnie rano, ale mam nadzieje, że to hormony produkują jakieś tam wodnite wycielinki i daltego tak mam.

jeju już coraz więcej dziewczyn w szpitalach... czuję w powietrzu forumowym, że to tuż tuż... :-D

mam nadzieje, że mi przy tym porodzie nie będą pchać sztucznych "przyspieszaczy". Przy tamtym porodzie prosiłam o znieczulenie to mi podłączyli kroplówkę, ale w niej było coś jeszcze, co mi przyspieszało i bardziej bolało (nie oksy - bo nie mam tego wpisanego w karcie). Nie wiem co to było.

Teraz chcę naturalnie, albo cc, a dla mnie naturalnie to znaczy bez jakiś przyspieszaczy... choć znieczulenie bym chciała ale położna powiedziała, że nie mogę wziąć :-(
 
Mag007 fuuuuuuuuuuuu strasznie to wyglada z tym karmieniem :shocked2: Proponuje, zeby ta pani nie przestawala do osiemnastego roku zycia swoich corek :-D

Dobra, ide spac, bo mnie cos muli. M dzis chyba posiedzi dluzej w pracy, moze wybiore sie na jakies mini zakupy, te podklady i podpaski i takie tam. Torbe spakuje w przyszlym tygodniu :sorry2:
Alusiowe ciuszki juz schna (pierwsza tura dopiero, gdzie tam do konca :dry:).
 
Witam!
U mnie znów koszmarna noc. Milion razy wstawałam na siku i ból okropny, ale do tego jestem już przyzwyczajona. W końcu od 3 miesięcy tak mam. Gorzej, że tak strasznie bolał mnie brzuch okresowo, że myślałam, że będe wymiotować. Ale jakoś dałam radę. A teraz znów biegunka!Chyba bym chciała już urodzić. Ja mogę wstawać w nocy, to nie problem, tylko żeby już nie było tych bóli.

Też się boję cc strasznie. Ale głównie ze względu na to, ze nie będe mogła za szybko wstać i ze nie dadzą mi od razu Małego. Reszta mnie nie przeraża.
 
Ojojoj dzisiaj pan ordynator powiedzial nam, ze w czwartek bedziemy rodzic... białko mam tak wysokie, że lepiej bedzie jak urodze jak najszybciej..
- o jej!!! ale szok!! :) juz za tydzien bedziesz miala swoja dzidzie:szok:bedziesz miała brąz :)
haha właśnie dzwonił do mnie tata... w sumie to nie wiedział ze chcemy nazwac córkę - Laura.. i cos tam gadamy a ja mowie mu ze Laura bedzie juz z nami 24 lutego bo mam cc... a on przez ten telefon:szok::szok: ....
milczał przez minute po czym mówi ile mam Ci zaplacic zebys nazwała Antosia a nie jakas Laura...pyta czy 2000 starczy ahahahahaha
co za człowiek :))))
naprawde aż takie felerne imie?
-
hehe dobre przekupstwo :))

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

mnie sie tam Laura bardzo podoba - córeczka mojej koleżanki ma tak na imię - niezła z niej aparatka...

swoją droga moja Babuszka powiedziała, ze jak nazwiemy dziecko Borys, to osobiście uda się do księdza, żeby go tak nie chrzcił i jeszcze księdzu zapłaci:tak::tak::tak:

patrzcie co znalazłam, chore to jakieś: Karmi 8-letnią córkę piersią! VIDEO!
:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok: to jakies chore...jak mza karmic 8 letnia pannice cycem!!! dla mnie dziwnie 2 latki wygladaja przy cycku a co dopiero 8:szok::szok:
 
Milkshake.. czemu nie możesz znieczulenia? mówisz o tym zewnątrzoponowym?
tak mówie o zewnątrzoponowym.... położna mi powiedziała, że wtedy nie czuję się jak się rana po starym cc rozchodzi :baffled: a te nospy, czy dolargany - to g... dają więc jak dla mnie to inne znieczulenie to nie znieczulenie ;-)

kurcze dziś Olek mial bal przebierańców i wiecie co.... :wściekła/y: jako jedyny nie chcial się przebrać :-( normlanie myślałam, że uklękne i zaczne wyć... wszystkie trzylatki poprzebierane, super wyglądały.... a mój... dupa :baffled: zaraz idę po niego... nawet nie mam po co aparatu brać bo dzikus nie przebrany. Taka jestem zła, kurcze on to uparty jest jak osioł.
 
reklama
młoda_mamusia ja cc nie wspominam najgorzej.. byłam w pełni świadoma bo miałam podpajęczynkowe.. jak wyciągali dziecko to czułam takie kołysanie mną.. pokazali córcię.. później tylko jak wywiezli mnie z sali operacyjnej to dostalam stanu rzucawkowego ale to czesto sie zdarza.. po kroplówce przeszło.. po kilku godzinach odzyskałam czucie w nogach ,a na nastepny dzien szlam sie juz kąpac... wiec dla mnie cc było wybawieniem po tej oksty...:szok:
Wiesz, no wiadomo, że było lepiej, ja też będę miała podpajęczyńkówkowe, a po ilu godzinach już mogłaś wstać? To jest tak jak po zzo? Ze 12h musisz leżeć?

mloda_mamusia1 trzymam kciuki za czwartek :tak: będzie dobrze, skoro tak trzeba dla Twojego dobra i dzidzi to nie ma na co czekać, najważniejsze że będziesz miała już dzidzie w ramionach :tak:
Już się doczekać nie mogę, aż ją zobaczę :-)
Ja tez chcialam naturalnie, ale chyba lipa bedzie.
Ale wiesz zdrowie naszych Malenstw najwazniejsze :tak: Damy rade ;-)
Mnie przeraza cesarka, ale juz powoli sie oswajam z ta mysla, szukam jak najwiecej plusow :blink:


:szok::szok::szok: Biedna! Ja wlasnie sie zawsze tego balam, ze sie czlowiek nameczy kilkanascie godzin, a nawet dluzej, a na koniec i tak go pokroja :dry:
Mnie w sumie nie przeraża cc, ale przerażają mnie te zastrzyki co trzeba sobie samemu w brzuch robić, żeby się zrosty nie porobiły czy cuś :confused:
 
Do góry