Marcówki-codzienne rozmówki:))

[Tabasia]

matko, ledwo nadrobiłam ;-) tyle tego napisałyście, że nie wiem, kto co pisał
alez padnięta jestem...
pewnie, prawda z tą pogodą :-) teraz co prawda LEJE i WIEJE, aż telewizja mi padła, ale za to jak fajnie deszczu posłuchać... już nawet jak zmoknę, to się nie wściekam ;-)
no i z kasą nie jest źle na tych urlopach
co do wysokości macierzyńskiego, to ciągle czekam na list od nich... mam nadzieję na to najwyższe, heheh ;-)

Nie martw sie kochana, ja tez jeszcze czekam na decyzje, a skladalam jakies 3tyg. wczesniej. No i tez licze na ten najwyzszy
Zawsze sie wkurzalam jak wiatr i deszcz mi burzyl fryzure... A teraz... juz nie :-) Kwestia przyzwyczajenia.
No faktycznie wiac zaczelo strasznie, ale przynajmniej sie ocieplilo :-) Wczoraj jak wracalam wieczorem ze szkoly, to poczulam wiosne w powietrzu :-)
U nas kiedys tak wialo, ze myslalam, ze antene zerwie i okna porozbija, a mnie z M z lozkiem z sypialni wywieje

 

[AniaSkrzat1]

Ja przed ciązą to co miesiąć byłam w ciąży jak tylko mi się @ spózniała... tak sobie wmawiałam a jak się pojawiała to tylko ryk i tyle...jak się II pojawiły to nie wierzyliśmy na poczatku,mąz parę razy po testy latał dla pewności

 

[juustyna]

Teraz te 8 lat to nic ważne ze brzusio rośnie to nagroda za te lata a następne niuniu możne dziewczynka byla by parka.

 

[ionka]

wlosow to zapomnija nie trzeba bylo ukladac bo taki wiatr ze hej wziuuuuuuu i wziuuuuuuuuuu

racja, jak docieram do pracy (piechotką teraz mi zajmuje jakieś 20 minut tylko) to wyglądam jak miotła ale juz teraz mnie to niewiele :-)

 

[kamikaa]

juustyna a moge zapytac ile masz lat ?Jakos wczesniej nie bylo to nasze zycie tak poukladane zeby miec dzieci niby jakos sie zylo ale tak jakos nie do konca pewne to wszystko bylo ,od kwietnia 2008 zaczelismy starania M wtedy byl w irlandi i za kazdym razem jak u niego bylam byly starania i nic :// chyba tak musialo byc .We wrzesniu 2008 wrocil do niemiec we wrzesniu 2008 slub i w styczniu 2009 byly 2 kreski ale w lutym byl plach ,potem przerwa i teraz mala kopie )Widocznie wtedy nie bylo nam dane

 

[Tabasia]

Gratuluję wytrwałości cierpliwości no i tego że się w koncu udało, nie wiedziałam że jestem aż taką szczesciarą że za 1 razem wyszło

U nas tez pierwszy strzal i od razu w dziesiatke I "majstrowalismy" chlopaczka i jest synus :-)
A drugie tez w miare szybko chcielibysmy miec. I bedziemy sie przymierzac do dziewczynki

Wspolczuje parom, ktore staraja sie po kilka lat...
Mialam namiastke takiego zawodu, kiedy robilam testy i wychodzily negatywnie... a ja po prostu robilam je za wczesnie...

Chyba sie poloze, bo mi juz tak niewygodnie siedziec, ze szok.
Dobranoc Brzuszki ;-)

 

[AniaSkrzat1]

Ciekawe jak młoda mamusia z tym poczatkującym zatruciem,aż się sama zeschizowałam bo mi też strasznie nogi puchną,jak balony wyglądają no ale białka w moczu na szczęście niemam...a te nogi to chyba przez te moje kilogramy nie wyrabiają

 

[kamikaa]

raz byla pogoda w irlandi lato ze smigalam w japonkach i szortach ) a tak to apaszka lub szalik bo wiecznie chore gardlo :/Ja musze miec lato musi mnie wygzac a w zimie wymrozic

 

[wiolonczela42]

Ania Skrzat 24 l to i tak niewiele,ja jak miałam 24 lata to byłam w związku z poprzednim narzeczonym i mieliśmy zuełnie inne cele ja chciałam dziecka on kariery, potem przestało mi zależec na czymkolwiek i na 5 mcy przed ślubem rozstaliśmy się zaluje że tak pózno bo bylismy razem 11 lat

 

[juustyna]

16 marca stuknie 30 latek a po ślubie jestem 9. Jedno jest pozytywne pierwsze dziecko urodzę przed trzydziestka