reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
hello,hello
przyszedł mi dzis materacyk do łóżeczka,ale ciuszki jeszcze nie:-(kurcze a zamówiłam je wcześniej niż materac:sorry2:
moni -3mam kciuki i daj znac jak po USG
patinka-uważaj na siebie i odpoczywaj, gdyby oś się działo, jedz na izbe, tam sie zajmą Wami, a Ty będziesz spokojniesza

Nie martw się - przyjdą z pewnością. Czasem tak bywa, że coś zamówione wcześniej i z bliższej miejscowości idzie dłużej niż to z dalszej:confused:
 
Witajcie dziewczęta!!!

Nie było mnie dość długo, ale pewnie i trudno zauważyć moją nieobecność. Po pierwsze przegiełam z przygotowaniami na święta, a po drugie dopadła mnie angina i zapalenie ucha z czym walczę do dziś.

Na szczęście z małym ok byłam w poniedziałek u gina, mały na razie pupą w dół odwrócony, ale mamy podobno czas na prawidłowe położenie, choć gin powiedział, że wszystko trzeba brać pod uwagę i nastraszył mnie i tyle.

Wiecie wpadłam dziś żeby złożyć Wam Noworoczne życzenia w związku z tym, że nie miałam okazji złożyć Bożonarodzeniowych co mi proszę wybaczcie.

A więc życzę Wam wszystkim:

Szczęśliwego rozwiązania, udanego i pełnego spokoju 2010 roku, aby tych chwil gorszych było jak najmniej. Niech uśmiech gości na waszych buziach jak najczęściej. A nasze pociechy rosły zdrowo i dawały jak najwięcej powodów do radości. Po prostu Szczęśliwego NOWEGO ROKU!!!!! Buziaki!:-)
 
U mnie nocka też nie za ciekawa,często się budziłam jak bolały mnie biodra i musiałam obrócić się na drugi bok.Od spania na boku wysiadają mi stawy biodrowe.Poza tym jakoś słabo się czuję i cieszę się,że zostajemy w domciu.
 
Pospałam troche i czuje sie troszke lepiej. Dzwoniłam do szpitala na izbe przyjęć i mi babka powiedziała że nie koniecznie musi być to coś groźnego jeśli mały sie rusza itd ale jesli przyjde do nich to mnie zostawią. Jeśłi jutro nie będzie lepiej to sie pakuje i ide na taxi i to pierdziele. POleze tydzien i moze mi ten fenoterol włączą. Zobaczymy. Coś czuje że wielki dzień jest bliżej niż myślałam. Moja mama tez dzisiaj na mnie spojrzała i powiedziała ze źle wyglądam. Po Nowym Roku kupujemy wózek i łożeczko i kosmetyki musze dokupić. Na teraz jakby coś to mam. Jutro naszykuje dla M rzeczy dla maluszka bo już mam poprane jakby coś sie miało dziać i zobaczymy. Brzuch mam teraz miękki ale martwi mnie to że prawa strona mnie boli i ruchy Franka bolą jak nigdy. Eh poczekam do rana albo jak w nocy sie bóle nasilą to jedziemy. Jakby coś to szczęśliwego Nowego Roku!! Pełnego uśmiechniętych buzi naszych Maleństwa i jak najmniej trosk i kłopotów!!;-)

patinka- Na rozpakowanie to jeszcze mamy czas, nawet o tym nie myśl i Franusiowi do rozsądku przemów;-) Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie będzie w porządku, trzymam kciuki.

Dziś praca tylko do 13 uff. We wtorek mam wizytę i mam nadzieję, że dostanę L4. Jedyna rzecz która mnie nie cieszy to to, że w domu nie będę miała dostępu do neta. Mąż niestety zabiera ze sabą do pracy laptopa:-(, także nie będę miała dla was tyle czasu.

O 18 przychodzą do nas siostra z chłopakiem i świętujemy. Mąż zrobi pizze mniam. Wieczór spędzę przy grzanym bezalkoholowym piwku, ostatnio znów mi zasmakowało, bo jeszcze niedawno zapach chmielu przyprawiał mnie o mdłości.

Zauważyłam, że mąż chyba zaczyna się stresować swoją przyszłą rolą. Dopiero teraz do niego to dociera, coraz częściej dostaje kopniaki od Kubusia i chyba pojął, że zostanie tatą. Zachowuje się jakby miał jakąś depresje, śpi dużo, denerwuja go błahe rzeczy i pochłania ogromne ilosci słodyczy. Na szczęście na czułość z jego strony nie mogę narzekać. Nie mogę z nim o tym rozmawiać, bo wiem, że mi nic nie powie. Zawsze to ja szukałam w nim oparcia i jako mężczyzna przecież nie może okazać słabości:tak: Ostatnio ja tryskam optymizmem i oby tak zostało, razem podołamy temu zadaniu, gorzej jakbyśmy oboje chwycili jakiegos doła:dry:

Nie mogę już się doczekać stycznia. W przyszłym tygodniu zaczynamy robić napady na sklepy z artykułami dziecięcymi:-D, a 11 stycznia zaczynamy szkołę rodzenia.

Kochane marcóweczki, Życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku, który zresztą dla nas będzie wyjątkowym rokiem, z pewnością pełnym niespodzianek i nowych wyzwań.
 
Ostatnia edycja:
aaaa... !!!! dziewczyny mam siare... i to z obu piersi !! z prawej wiecej...
tylko myslalam, ze bedzie bardziej przezroczysta ta wydzielina, a u mnie jest to mocny zolty czasami przechodzacy w pomarancz..
jestem zszokowana. :-D

nie wiem, po co to czytałam wczoraj :dry: też znalazłam taka niespodziankę...
jakos nie jestem nastawiona entuzjastycznie wcale :-(

Wiesz u nas tez bedzie spiecie bo u mojego w rodzinie szybko sie dzieci chrzci,a ja chce dopiero w lipcu bo wtedy moja siostra przyjedzie do mnie a ma byc chrzestna wiec spodziewam sie wojny po porodzie.U nich chrzci sie juz dwutygodniowe dzieci,dla mnie to nonsens bo jak ja bede po cc to nie wyobrazam sobie imprezy robic.

no właśnie jeszcze z terminem... bo tez trzeba jak najszybciej- ale PO CO?? nie będę się pchała z maleństwem do samolotu i ta cała podróż tylko dlatego, że ktoś chce :dry: więc zapowiedziałam: lipiec- sierpień, jak już dzidzia duża na tyle będzie, że nie złapie mi kazdego zarazka od ludzi na lotnisku :confused:
z jednej strony: po co chrzcić w ogóle?
z drugiej: jak najszybciej!
:baffled:


moje lozeczko idzie juz 3 dni kurierem i dzisiaj bedziemy dzwonic. No do cholery to niepodobne. Jeszcze sprzedawca sie nie odzywa na maila, czy w ogole je wyslal. :dry:

nasze idzie od 4 grudnia!!!!!!!!! :szok: ja rozumiem, że to za granicę i te hece były z kodem pocztowym (bo tu nie ma), no ale miesiąc????? :baffled:
teraz widze, że wcale sie nie pospieszyliśmy z zamówieniem. a gdybyśmy tak zamówili w lutym? :dry:
ciekawe, jak z wózkiem bedzie, tez juz zamówiony... podobno do 15go ma być...



w ogóle spac nie mogłam przez ten huragan :zawstydzona/y: gdzies o 4 sie uspokoiło i wtedy zasnęłam... a o 7 na siku... ;-)
 
hej niunie
w nowym roku chcialabym wam zyczyc duzo szczescia i usmiechow i pociechy z dzieci oczywiscie :tak:
oby porod poszedl gladko i bezbolesnie
i byscie wszystkie urodzily zdrowe i pieknie rozwijajace sie dzieciaczki!!!!​
 
Czesc Dziewczynki!
Wpadam tylko zeby zyczyc Wam Szczesliwego Nowego Roku, udanej zabawy sylwestrowej, w Nowym Roku duzo zdrówka, szczescia, spokoju, zadnych przedwczesnych akcji;) Buziaki w brzuszki, do sobotki :***
 
Cześć brzuszki:-)

Ja sylwestra spędzam w domu z mężem i z moimi rodzicami:-) Faceci sobie wypiją wódeczkę, mamuśka jakieś winko a ja mam picollo truskawkowego;-) Przygotowujemy właśnie jedzonko, jakieś sałatki, jajka za mojonezem, flaki, rosół, kurczaka itd. Także będzie wyżerka.

polka zdrówka życzę.. angina okropna rzecz..

A poza tym to spać mi się chce.. kolejny dzień szary, pada śnieg, ciśnienie masakrycznie niskie.. chyba sobie kawkę wypiję.. Chociaż ja piję taką 3 w 1 i jeszcze sobie mleka do niej dolewam, bo nie wiem czy możemy pić taką zwykła parzonączarną, którą ja zawsze lubiłam, a teraz tylko czasem zrobięsobie taką z jednej łyżeczki płaskiej i ponad połowę mleka:baffled:

W nocy mia.łam ucisk na pęcherz i latał siku często, więc się średnio wyspałam i nie wiem jak ja wytrzymam do 24:-p
 
reklama
Marcóweczki życzę nam wszystkim aby ten Nowy 2010 rok był pełen pięknych chwil spędzonych z upragnionymi i oczekiwanymi z taką niecierpliwością maluszkami,pełen radości i siły do bycia wspaniałymi mamami...
 
Do góry