reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Moniat - ja zaglądam jeszcze na inne forum, na lutówki (bo mój termin to tak na przełonie) to i one zaczynają się rozpakowywać. Więc i ja kompletuję wszystko do torby, wolę być przygotowana jak co. I łóżeczko zamawiam :tak:

jej nie strasz mnie:-D ja nie moge do konca stycznia wyladowac w szpitalu bo sesje musze zaliczyc:tak:
 
Czesc dziewczyny.
Ja dzis kompletnie nie wyspana.
Juz drugi dzien niemal nie spie,nos jak konewka,juz mnie nawet boli,do tego jeszcze to gardlo.
Moje maluchy jeszcze spia a to juz 8:24 na moja corcie to juz dlugo,a ja juz na nogach od 6 bo po co lezec jak juz i tak nie spie.Poczytalam was troszke.
Rzeczywiscie te rady babc czasem denerwuja,moje babcie sa ok i nie bardzo sie mieszaja,chyba ze zapytam.Gorzej z meza Ale ja wtedy wylaczam sie ona se pogada jej lzej a po mnie splywa.Ja i tak robie po swojemu,w koncu mamy inne czasy i inne mozliwosci.
Najlepiej jest sie nie przejmowac.Ok pozniej wpadne ide cos posprzatac,obiadek dzis juz mam(barszcz i krokiety)wiec dzis luzik,a jutro ostatni dzien do pracy i spokoj do kwietnia.
 
witamy

my po wizytach i mamy dobre i kiepskie wieści

dobre szyjka 38mm ujście zamknięte

mały ma o 6 tygodni za dużą główkę w stosunku do kości udowej i dr podejrzewa hipotrofie:-(
ale zobaczymy za 2 tygodnie jak się okaże że tak to kładą mnie do szpitala:-(

a mały waży 1815g spory facet jak na 30 tydzień:tak::tak::tak:

u diabetologa w miarę obejdziemy się bez pompy ale mam znów zmienioną dietę żeby nie było nie do cukrzeń

poza tym padam na pyszek po całym dniu w przychodni i szpitalu:baffled::baffled::baffled:
 
Cześć brzuchatki po świętach!
Dopiero dziś zaglądam bo nie miałam czasu..inwentaryzacja w domku i masa roboty!
Poczytam Was jak Lusia mi da!!


Moniat - ja zaglądam jeszcze na inne forum, na lutówki (bo mój termin to tak na przełonie) to i one zaczynają się rozpakowywać. Więc i ja kompletuję wszystko do torby, wolę być przygotowana jak co. I łóżeczko zamawiam :tak:
Mój termin tez na przełomie 28.02 - 03.03 więc też zaglądam na inne fora. Na szczeście jakos nie jestem przerażona rozpakowywaniem dzidziolów...tylko na spokojnie kompletuję torbę...mam już połowę rzeczy-szlafrok, 2 piżamy, kapcie...nigdy nic nie wiadomo a jak pomyślę o moim P że pakuję mi rzeczy to:szok:!!Hhee
Jej mam tylę robotu jeszcze przezd Sylwkiem że nie wiem...ostatnio miałam szalejce hormony i bez kija to lepiej do mnie nie podchodź..dopiero dziś wyluzowało!
Buziaki dla was!
 
Nooo jestem, nadrobiłam ufff...jeszcze rano mi net wysiadł jak na złość !
no wiec po kolei:
Maborka brak mi słów...strasznie mi przykro kochana....Trzymajcie sie dzielnie, modle sie za Aniołka, i za synka, który walczy....
Kasia0305, Czarnuszka, Patinka dziekuje za troskę, miło mi ze o mnie myslicie brzuszki moje kochane :****
Co do różnicy wieku rodzenstwa to ja mam młodsza o 10 lat siostrę i moim zdaniem to fajna sprawa, ja juz byłam na tyle duża ze duzo pomagałam mamie, zostawalam z nią jak musieli wyjsc, chodzilam na spacery itp. Ale mysle ze w moim przypadku tak duzej roznicy nie bedzie ;) chcialabym miec 2 dzieci, najlepiej przed 30-tką ( mam 27).
Jesli chodzi o filmy z porodów, to nie ogladalam ani jednego i nie zamierzam:no:kazdy porod jest inny wiec nie chce sie nakrecac ani nastawiac na cokolwiek.
Ruchy mojej Natalki odczuwam juz baaardzo regularnie, strasznie sie rozpycha, w nocy grzecznie spi, mam nadzieje ze jak juz bedzie na swiecie to swoich nawyków br\zuszkowych nie zmieni ;-)
Mag007 gratuluje suuuper prezentu i suuuper tescia ;-):-)
Ja po urodzeniu wazylam 2800, moj M 5800 !!!!:szok::szok: Poród SN !!! mysle ze Natalka nie wda sie w tatusia....
No a jesli chodzi o swieta, to szczerze mialam juz dosc tego 3 dniowego obzarstwa!!:-) Moj M byl zachwycony prezentem ( ten zegarek z grawerem i bodziaki z napisem bardzo kocham tatusia ). Ja tez bardzo zadowolona z prezentu ( dostalam złoty pierscionek ) . Ptrezenty bardziej rocznicowe hehe:-) W niedziele M zaprosil mnie na uroczysty obiad do restauracji, reszte dnia spedzilismy w domku hihih;-)
Wczoraj byłam u gi8na po L4, zrobil mi usg i termin z USG mam na 28 marca wiec 3 dni wczesniej niz z OM. Niunia zdrowa, ogolnie wszysdtko oki, dostalam skierrowanie na badanie krwi.
Aha AniaSkrzat witam wsrod marcóweczek :-)
- o jej 6 kg prawie:szok: masarka jak mozna urodzic takie wilgasne dziecko SN!!

Poryczałam się po obejrzeniu tego polskiego filmiku z porodu...tak jakoś się wzruszyłam...jeszcze się okaże,że na własnym porodzie też się popłacze i będzie jak na moim ślubie...ciągle płakałam..:dry:ale odkryłam poza tym,że koszulę do porodu muszę zmienić,bo mam bez rozpięcia pod szyją i nie miałabym jak maleństwa karmić.
nie martw sie kochana nic nowego...ja ryczałam jak bobr jak mi dali sebusia z brzucha takiej radosci nie da sie opisac wie tylko ta ktora rodzila

witamy

my po wizytach i mamy dobre i kiepskie wieści

dobre szyjka 38mm ujście zamknięte

mały ma o 6 tygodni za dużą główkę w stosunku do kości udowej i dr podejrzewa hipotrofie:-(
ale zobaczymy za 2 tygodnie jak się okaże że tak to kładą mnie do szpitala:-(

a mały waży 1815g spory facet jak na 30 tydzień:tak::tak::tak:

u diabetologa w miarę obejdziemy się bez pompy ale mam znów zmienioną dietę żeby nie było nie do cukrzeń

poza tym padam na pyszek po całym dniu w przychodni i szpitalu:baffled::baffled::baffled:
- Ojoj kochana strasznie mi przykro..!!! moze to pomyłka tak jak bylo z komorami! i ze wszystko bedzie dobrze! trzymam kciuki za Mateuszka;-)
 
Rybka lekarze tez sie myla i to tylko pomiary ktore nie zawsze okazuja sie prawda ,trzymam kciuki zeby bylo oki :))

Ja juz po pracy wchodze do domu list w skrzynce jasne nic nadzwyczajnego ale.........otwieram a tam
list POZEGNALNY OD MOJEGO GINEKOLOGA :/// :(((
WIEDZIALAM ZE CHOROWAL OSTATNIM CZASEM ALE ZE BEDZIE MUSIAL ZAMKNAC PRAXIS Z TEGO POWODU :( NIE MYSLALAM ZE Z NIM AZ TAK ZLE :(
Ma juz swoje lata ponad 60 i pare lat temu mial ciazki wypadek samochodowy i potem caly czas mu dokuczalo ,ostatnio jak u niego bylam meczyl go kaszel i mial czeste krwotoki z nosa :( i mial isc na badania i prosze teraz jest na URLOPIE Z POWODOW ZDROWIA tak zwanym zwolnieniu a od stycznia ktos inny przejmuje jego przychodnie :( Tam mnie tez skierowal ale z tego co czytam to niemcy a ja nie chce niemca bo raz juz mialam i nawet tabletek ,zastrzykow na uratowanie i podtrzymanie mi nie dala bo NIE UZNAWALA i tak pryslo marzenie mialam byc wrzesniowa mama :(2009
Temu ufalam bo byl z polecenia zrobil wszystko zeby uratowac moja zagrozona ciaze i dzieki niemu dzisiaj Marcysia kopie :)
Ale mam dola :((
Co teraz robic .............

Zadzwonilam do innego polaka ma gabinet ulice dalej od mojego i tam kiedys bylam bo chcialam posluchac opini innego ale JESTEM ZDEZORIENTOWANA I ZAMOTANA
przecierz ten nowy nie ma mojej karty nic nie wie a ja mialam byc w styczniu skierowana to kliniki na kolejna cytologie i mieli sprawdzic czy te komorki rakawe ,ktore wtedy wykryto i ktore pozniej sie cofnely dalej sa cofniete czy sie nic nie pogorszylo i mieli podjac decyzje jak bede rodzic czy SN czy CC
Ale rozkojarzenie

Mam nadzieje ze to nie jest jakis zly znak :(( wiem wiem ale ja jakos tak zawsze sobie cos wkrecam a jak sie dzieja takie dziwne rzeczy to tym bardziej :/

Dol jak nie wiem :/

Wizyte mam na 5 .01 2010 u tego innego polaka na 16.30 glupieje bo nie wiem od czego mam zaczac on nic o mnie nie wie i nic o calym przebiegu mojej ciazy nic ZERO
:((((((((((((


Ide zrobic sobie rumianek bo chyba z nerwow zoladek bolec zaczyna :(
 
reklama
Cos mi mowi albo sobie wkrecam juz z tego wszystkiego :( zeby tez juz powoli pakowac torbe i zatroszczyc sie o reszte ,takie jakies mysli chodza za mna od paru dni :(((
Jesli mialo by byc wszystko ok to jasne czemu nie ale niech lepiej tam jeszcze siedzi .
Jutro ostatni dzien w pracy potem wolneeeeeee az do konca i przez kolejne 3 lata :-D
Wczoraj M mowi ze on tez by chcial posiedziec zamiast mnie na wychowawczym :) jasne czemu nie jesli postaramy sie o drugie i urodzi sie jakos na lato 2011 to moze byc :)
Jedno ja drugie on a co :)

Zaraz jak na poczatku stycznia pozalatwiam koncowe parierkowe sprawy biore sie za pranie ubranek i kupowanie koncowych rzeczy :) no i torbe spakuje :)
 
Do góry