reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Myszencja- ty zmykaj na zwolnienie, ja tez w szkole pracuje i juz jutro uciekam na L4 a termin mam 21 marzec. Ty sie nawet nie zastanawiaj czy to nie za wczesnie .

Moniazuber- nie zauwazyłam wczesniej linka - bizuteria świetna, poogladam dokłanie jutro, ale pozazdrościć tylko talentu ;) Super.
 
reklama
Tabasia gratuluje :) ja jutro chce zapytać czy na poczatku stycznia będziemy mogli wyskoczyć na 3 dni do Szczyrku albo Wisły. Zobaczymy co powie:happy:

A ja teraz lece spać. Miałam o 22 być grzecznie w łóżeczku ale jakos nie umiem hehe. Siedze i patrze w sufit rozmarzona. Jejku jak ja bym juz go chciala przytulić. Ugrysc jego stópke hehe mmmmm poczułam taka straszną więź z moim dzieciątkiem. Ona zawsze była ale dzisiaj jejku aż chce mi sie płakać ehhh ale jesteśmy szczęśliwi!! Wszystko inne teraz juz sie nie liczy...teraz tylko On i MY :-) do takiego wniosku doszliśmy przed wczoraj :happy: kurcze ale ja kocham mojego męża :happy: eeehhh sorry za to moje rozczulanie sie:happy:

dobranoc Kochane!!:-) wyśpijcie sie!! ja pobudke mam o 6:00. Buzka
 
Tabasia gratuluje :) ja jutro chce zapytać czy na poczatku stycznia będziemy mogli wyskoczyć na 3 dni do Szczyrku albo Wisły. Zobaczymy co powie:happy:

A ja teraz lece spać. Miałam o 22 być grzecznie w łóżeczku ale jakos nie umiem hehe. Siedze i patrze w sufit rozmarzona. Jejku jak ja bym juz go chciala przytulić. Ugrysc jego stópke hehe mmmmm poczułam taka straszną więź z moim dzieciątkiem. Ona zawsze była ale dzisiaj jejku aż chce mi sie płakać ehhh ale jesteśmy szczęśliwi!! Wszystko inne teraz juz sie nie liczy...teraz tylko On i MY :-) do takiego wniosku doszliśmy przed wczoraj :happy: kurcze ale ja kocham mojego męża :happy: eeehhh sorry za to moje rozczulanie sie:happy:

dobranoc Kochane!!:-) wyśpijcie sie!! ja pobudke mam o 6:00. Buzka
Patinka ja sie dzis pobuczalam ze szczescia :laugh2: Mezu kupil mi piekny bukiet, Synus w brzuchu rozrabia, echhhh zycie jest piekne :-) Doskonale Cie rozumiem :-)
Spokojnej nocki ;-)
 
Naprawde ja nigdy takiego wsymazu nie robilam,ale moze teraz cos sie zmienilo w koncu minelo 6 lat
Ale napewno tu tego nie robia bo nawet zwykle badania krwi tylko raz robilam.
Tylko mocz co wizyte.

Monia sliczna ta bizuteria.Juz kiedys chyba ja ogladalam na poczatku i nie moge sie nadziwic twoim zdolnosciom.

A z dobrych newsow jeszcze wpadla nam nowa robota na 3 dni w tygodniu wieczorem moja dawna boska zadzwonila i powiedziala ze nikogo innego nie chce i wie ze jestem w ciazy ale ze nikomu innemu nie ufa a tam jej potrzeba kogos sprawdzonego. No i pewnie bede musiala pracowac do porodu,bo nie bedzie nikogo na zmiane.Ale to nic bede z mezem wiec krzywda mi sie nie stanie.
Tylko co lekarz na to?Juz ostatnio musialam go przekonywac ze moja praca nie jest ciezka,ale chyba raczej nie uwierzyl:-D:-D:-D
A i jeszcze a propo tesciowej,zadzwonilam do niej zapytac czy wieczorami przyjedzie do dzieci,i wzielam ja pod wlos i mowie ze ta praca nie jest za lekka a ja w 7 miesiacu(liczylam ze powie ze pod koniec mnie zmieni)a ona ze jakos sobie poradze a jeszcze G napewno mi pomoze.Szok pelna znieczulica.

Do jutra.Prawdopodobnie jutro mam wolne wiec wiecej z wami posiedze.
 
Naprawde ja nigdy takiego wsymazu nie robilam,ale moze teraz cos sie zmienilo w koncu minelo 6 lat
Ale napewno tu tego nie robia bo nawet zwykle badania krwi tylko raz robilam.
Tylko mocz co wizyte.

No własnie, podobno lekarze nadal rzadko zlecają to badanie, a te bakterie mogą być groźne, bo:
- mogą doprowadzić do wcześniejszego porodu
- przy porodzie maluszek też może zarazić się paciorkowcem.

Podobno bardzo dużo osób ma te bakterie i w ogóle o tym nie wie. Zresztą one tak normalnie nie sa takie niebezpieczne, dopiero w ciąży. Można je wyleczyć antybiotykiem, tylko trzeba o to najpierw zadbać.

Idę na tv jeszcze troszkę i lulu. Dobranoc Mamuśki :tak:
 
Tabasia- o faktycznie:rofl2::rofl2::rofl2: zobaczymy która pierwsza się wypakuję. Ja się upieram , że dotrwam bo chcę urodzić w kalendarzową wiosnę :-D.
Jak dołączyłam do forum to któraś mi pisała że mamy ten sam dzień :-D porodu, ale wtedy to ja zielona byłam i żednej z Was nie znałam :-D,teraz to już fajniusio.

A wiecie mamuślki że odwiedził nas nasz starszy drużba w sobotę nawet kimnął się u nas i do 1w w niedziele siedział - i się nie kapnął :rofl2::rofl2::rofl2:, i dalej nie wie :-D, widocznie dużo mi się nie pzytyło :-D, może to zasługa sweterka troszkę luźniejszego.
 
Czesc brzuszki !
Wczoraj tak mnie wzieło na sprzatanie ze skonczylam dopiero wieczorem i padłam do łózeczka:tak: no i została mi tylko ( i aż ) sypialnia ( szafa ....). musze to dzis zrobic, wtedy jutro tylko okna przetrzec , bo myłam 2 tyg temu i powiesic firanki i koniec :-)
|Nachodziłam sie wczoraj po tych sklepach ze wieczorem jak sie polozylam to nie umialam sobie miejsca znalesc bo straszie mnie bolały pośladki :eek:
Jutro jeszcze musze skoczyc po jakis prezent dla tesciowej i po odbiór prezentu dla M i koniec latania po sklaepach, mój M mnie skrzyczał ze chodze po tych galeriach i wszystkie zarazki zbieram,..fakt ze wszedzie tylko kichanie, prychanie...
Kuzyn nam wczoraj przywiózł z Hiszpanii pyszną Sangrię i inne dobre winka, a ja sie wsciekam bo nie moge skosztowac..:no:
Na obiadek dzis serwuje pizze, mam nadzieje ze wyjdzie, robiłam pare lat temu i wole tego nie wspominac ;)
M<iłego dzionka kochane :**
 
reklama
Witam sie porannie!!! Nie mogłam dzisiaj spac i od 6.00 walałam się z boku na bok. Aż w końcu wstałam, zjadłam sniadanie i teraz przy kawce was czytam. Miałam w nocy takie koszmary ze nie pytajcie. Jakies głupoty mi się śniły. Nawet nad ranem jak juz nie spałam a tylko co chwilę przysypiałam, za każdym razem śniło mi się co innego, a to ginekolog-dentysta ( nie pytajcie:-D), a to jakas wycieczka nie wiadomo dokąd. Jestem zmęczona buuuu:wściekła/y:
Moja córa miala dzisiaj iśc do przedszkola bo bardzo tęskni za kolezankami ale jak zwykle wczoraj poszła spać po 22.00 i dzisiaj niw ząb nie dała sie obudzić. No nic-kolejny dzień z mamusią w domu:cool2:.
Zazdroszcze Wam tego zaparcia w świątecznym sprzataniu. Co wieczór kłade sie do łóżka z nadzieja ze może nastepnego dnia mnie natchnie ale budze sie rano i dochodze do wniosku ze jednak mnie nie natchnęło. I dalej nic nie robię. Co się ze mną dzieje?!MAm tylko nadzieje ze nie natchnie mnie 2 dni przed świętami bo wtedy zawału dostanę jak naraz będę sprzątać, gotować, ubierac choinkę i serwować Wigilię.
Dzisiaj musze umówic sie do fryzjera na jutro ( jak się da) bo wyglądam jak koczkodan i zrobic paznokcie . Normalnie plan 5-letni:-D
 
Do góry