reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Kamikaa niektórych ludzi naprawde juz powalilo..., ja ostatnio ogladałam jak to psy rzucaja na przynete..normalnie zywe psy na hak i do oceanu...rekiny łowia...ktorym swoja droga tez odcinaja na zywca pletwy i zywe bez pletw wrzucaja na dno..i tak leza na dnie az zdychaja albo zjedza je inne....pełno jest okropnosci...w stosunku do zwierzat jak i ludzi:no::no::no::no::no::no::no:
 
reklama
Nadrabiam Was po trochu, na razie doszłam dotąd i odpisuję, bo potem zapomnę.:-D

masz racje, to moglo byc to, bo w ciagu dnia tez mnie lapia co jakis czas..:confused2: ach..

Mam pytanie odnośnie wyników krwi..

Znowu pomimo łykania żelaza mam obnizony hematokryt i hemoglobine..nie duzo bo hematokryt to 33,8 (norma od 35) a hemoglobina 11,3 (norma od 12)..Myslicie ze jest sie czym martwic:-(?? poprzednio miałam podobne..tylko troche gorsze, wiec jakby nie patrzec minimalnie sie poprawiły, ale co to za poprawa:/ zapisała mi ginka tradyferon, 80mg no i łykałam tabletke dziennie..czy to 80 mg.. a wszedzie gdzie czytam jest napisane ze przy niedokrwistosci trzeba łykac od ok.120 mg-200 na dobe..wiec nie wiem czy to w ogole moze pomoc..? mimo ze wyniki nie sa tragiczne wkurza mnie ta hemoglobina:-p

Ja mam hematokry33, a hemoglobinę 11,5 i też mi się poprawiło nieznacznie od poprzednich badań. Mój gin uważa, że jak na ten etap ciąży to wyniki są bardzo dobre. Dodam tylko, ze do tej pory nie brałam żadnych leków, ani nawet witamin.
Dopiero od tamtego tygodnia (feminatal N),po zrobieniu wyników, ale do tej pory wzięłam tylko jedną tabletkę, bo mam je brać tylko 2x w tygodniu.

Poza tym po dzisiejszej wizycie wszystko ok. Usg oczywiście nie miałam, ostatnie będzie 5 stycznia. Ale szyjka się poprawiła, ma całe 36mm, jest twarda i zamknięta. No i Kinderniespodzianka jednak nas zaskoczyła i jednak obróciła się główką, już mi napiera na szyjkę. No i mam nakaz od dziś liczenia ruchów. Nawet dostałam w tym celu specjalną kartę :tak:
 
Witaj :-) Rodziłam na Polnej (opłacona położna, ale po pierwsze, interes nieopłacalny z tymi położnymi, a samego pobytu w tym szpitalu nie wspominam miło). Teraz zamierzam rodzić na Raszei, byłam tam na patologii ciąży i wrażenia mam takie, że lekarze są średnio mili, ale za to położne rewelacyjne. Podobno na porodówce jest podobnie :)
Na pewno nie będę nikomu płaciła za poród, w końcu chodzi o to, żebyśmy GODNIE urodziły, bo nam się to NALEŻY,bo takie mają być standardy, a nie dlatego, że za to ekstra zapłacimy.

Chodzę do LIMu do dr Głów, przemiła lekarka, która z kolei pracuje na Lutyckiej :)

A Ty gdzie zamierzasz rodzić i gdzie prowadzisz ciążę? Pozdrawiam :)



To świetnie, że na razie się wyciszyło, w razie czego nie bój się brać relanium, w końcu jak ma się do wyboru przedwczesny poród albo ten nieszczęsny medykament, to trzeba wybrać mniejsze zło...

Pytałam o lekarstwa, bo zastanawiałam się właśnie, czy dają Ci coś "mocniejszego" na skurcze, właśnie tylu Cordafen albo Fenoterol. Trzymam kciuki, żeby skurcze się wyciszyły, leż, leż i odpoczywaj, będzie dobrze!!

Ja planuje rodzic na Polnej, moj lekarz tam pracuje, a chodze do Rzymskiego.
A tak apropos opłaconej połoznej to duzo taka polozna sobie zyczy, moj mąz sobie wymyslil ze musze tez miec polozną oplaconą, ale zobaczymy jak to bedzie poki co to nie znamy zadnej poloznej, a co dopiero dobrej poloznej
 
zmienię ten okropny temat, bo jeszcze sie którejś z nas przyśni :no:

moniazuber- to Ty sama robisz takie cudeńka z kamyków??? jakie piękne! w jednym naszyjniku się zakochałam, może męża namówię????? a Ty jesteś w stanie wysłać za granicę??
 
zmienię ten okropny temat, bo jeszcze sie którejś z nas przyśni :no:

moniazuber- to Ty sama robisz takie cudeńka z kamyków??? jakie piękne! w jednym naszyjniku się zakochałam, może męża namówię????? a Ty jesteś w stanie wysłać za granicę??

Racja.. temat mało przyjemny:cool:

a własnie :) kiedyś juz chcialam Moniazuber o tym napisac :) mi z kolei podobaja sie baardzo kolczyki :)
 
Ostatnia edycja:
hejka wieczorem,
ja dzisiaj miałam wiele planów, bo dzień wolny od pracy... ale połowę przespałam, byłam taka nie do życia, że szok ach nie wiem dlaczego :zawstydzona/y:
przeponę mam tak wysoko wypchaną, że coraz trudniej mi oddychać, w niektórych pozycjach ledwo siedzę, bo brzuszek coraz bardziej uwiera mnie :zawstydzona/y:
muszę siedzieć z wyprostowanymi plecami, bo ledwo się zegnę/zgarbię a już nie dam rady..pfffffff :eek:

zmienię ten okropny temat, bo jeszcze sie którejś z nas przyśni :no:moniazuber- to Ty sama robisz takie cudeńka z kamyków??? jakie piękne! w jednym naszyjniku się zakochałam, może męża namówię????? a Ty jesteś w stanie wysłać za granicę??
dzięki, że się podobają moje świecidełka, to moje hobby od półtora roku, bo głownie pracuję "głową" i chciałam coś porobić paluszkami dla relaksu no i by nie zakopywać moich artystycznych ciągotek
sprzedaję od jakiegoś czasu, bo mąż miał dosyć, że tylko rozdaję i wydaję kasę na nowe koraliki :-p wysyłam też za granicę, zapraszam, jak się coś podoba

buziaki ja zaraz idę spać ;-)
 
Hej Brzuszki :-)
Ja myslalam, ze po wczorajszej wizycie u gina odfrune ze szczescia :-)
W koncu jakis fachowiec u nas przyjmuje! Bylam u niego na drugiej wizycie i jestem zachwycona :-)
Zbadal mnie, a pozniej zrobil usg. I tak:
Szyjka zamknieta, dluga, twarda.
Alex zdrowy jak ryba, serce, mozg i wszystkie inne narzady tez. Jajeczka nie wyparowaly :-D
Lozysko sie podnioslo, jeszcze ciut brzezne, ale ladnie poszlo do gory i nie ma zadnego zagrozenia, a to dopiero 27tc i bedzie jeszcze lepiej :-)
Moja wydzielina nie ma zadnego zwiazku z zapaleniem. Po prostu tak mam.
Niestety nie wiem ile Alex wazy, ale chyba nie jest ogromnym chlopem (choc strasznie silnym na pewno :-p), bo kosc udowa wyszla na jakis 25tc, a glowka na 28tc, ale to nie ma nic wspolnego z wada dziecka. Po prostu jest to dopuszczalny blad pomiaru, jak dzidz ma lekko wychylona glowke na przyklad i juz obwod sie zmienia.
No i moge latac!!! :-) I mozemy sie przytulac tez :-) Hehe.
Wiec kupilismy dzis bileciki do Londynu na swieta :-) Do PL ceny jednak zwalaja z nog :eek:
Jutro mam wizyte w szpitalu, a pozniej musze do tyry zasuwac :cool:
A pozniej jeszcze 3 dni i wolne :-)

Rybka Ty sie tam trzymaj i pogadaj z Mateuszkiem, ze teraz zimno i u mamy w brzuchu najlepiej ;-) Niech czeka do wiosny.

Zmykam sie myc i do spanka :happy:
 
A, jeszcze się doczytałam w mojej karcie, ze czeka mnie wymaz z pochwy i odbytu w kierunku paciorkowca. Trochę sobie własnie o tym poczytałam, no nawet nie wiedziałam, że takie badanie się wykonuje, a okazuje się, że jest ono baaaardzo wazne!

Ps. U mnie leci już 30 tydzień :szok:
 
reklama
A, jeszcze się doczytałam w mojej karcie, ze czeka mnie wymaz z pochwy i odbytu w kierunku paciorkowca. Trochę sobie własnie o tym poczytałam, no nawet nie wiedziałam, że takie badanie się wykonuje, a okazuje się, że jest ono baaaardzo wazne!

Ps. U mnie leci już 30 tydzień :szok:
No.. juz 30 tydzien :-)
szybko ten czas leci.
 
Do góry