reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

reklama
Dziękuję za życzenia !!:-):-) Ale niespodzianka:-)
Właściwie tylko czytam, a odezwę się jutro...jak dożyję...:baffled:
Znaczy się wkońcu się jutro bronię i mam zaj...o stresa:no2::no2::no2: Pozdrawiam. Trzymajcie jutro kciuki, bo z moją wiedzą będą baaardzo potrzebne:unsure::unsure:
Jejuś, jaki chaotyczny post - same widzicie jaki mam bajzel w głowie...
 
Siwona, kciuki oczywiście zaciśnięte.
Niekat, brawo dla Marcela. Z opisu pełzania bardzo się uśmiałam, bo Przemko dokładnie tak samo się poruszał.
A babeczka jest ambitna i uparła się, że od razu będzie raczkować. No i raczkuje już do przodu. Na razie trochę śmiesznie to wygląda. Podnosi pupkę i klęka. Przesuwa jedną nogę i rękę do przodu po czym się rozpłaszcza ja żaba. No i znowu pupa do góry, noga i ręka do przodu i plask na podłogę. Tak więc pomału ale zmierza do przodu.
U nas wygląda na to, że katary mają się ku końcowi. Trzymajcie kciuki, bo jutro wracam do pracy. Oj nie wiem jak będzie z czasem na BB, ale postaram się zaglądać.
Beti, jeśli dobrze pamiętam, to u Ciebie też jutro pierwszy dzień w pracy. Będzie dobrze. A zielone kupki mogą być po wprowadzeniu nowego mleka przez kilka dni. Ale jeśli będą się dłużej utrzymywać, to lepiej wybrać się do lekarza albo samemu zmienić mleczko.
 
Witam po dłuższej nieobecności. Wróciliśmy wczoraj od dziadków (byliśmy tam od środy:tak:). Jeszcze was nie podczytałam ale nadrobię zaległości. Póki co to odwiedziłam inne wątki:tak:. U nas co dzień to nowe atrakcje. Moja córcia teraz już chce wstawać:szok:. Jak się łapie za palce moje to nie do siadu tylko do wstawania:szok:. I nie za bardzo jej się podoba siedzenie. Musimy obniżyć łóżeczko, bo jeszcze tego nie zrobiliśmy:zawstydzona/y:. Raczkowanie jeszcze jest na etapie "bujania" w miejscu. Siadać sama jeszcze nie siada ale jak się już posadzi ją to może siedzieć i siedzieć :tak:. Wczoraj byliśmy w restauracji na obiadku to córcia siedziała z nami przy stole w siedzonku dla dzieci i jadła owoce ze słoiczka (które jej dałam). Także pełna kulturka. Zachowała się wręcz wzorowo:tak:.
Oj październik mamy zapełniony atrakcjami (urlopik w Bieszczadach, wesele i pilnujemy też domku dziadkom, bo wybywają ponownie na urlop). Także mało się pewnie będę udzielać:zawstydzona/y:. Ale mam nadzieję, że będę na bieżąco z czytaniem:tak:.
Postaram sięjeszcze dziś zajrzeć...
Buziaki dla wszystkich maluszków!!!
 
Dzień doberek!:-)
A co Wy jeszcze śpicie Kochane...?! ;-)
Korzystam z ostatniej okazji żeby wygrzać łóżeczko, bo dzisiaj Mężuś jedzie po Zuzę i jutro już dużo wcześniej będę na nogach...:tak: Ale tak strasznie już za nią tęsknię, że nie mogę wytrzymać (oglądam się wszędzie za dziewczynkami w jej wieku i nawet je zagaduję:zawstydzona/y:)...
Poza tym mój M popędził na budowę i czekam na świeże bułeczki na śniadanie, więc akurat coś do Was napiszę, hehe:laugh2::-p:laugh2:

PM to faktycznie zapowiada Wam się gorący okres!:-) Ale to fajnie, bo czas szybko minie. A Tosieńka super się rozwija i widziałam już na zdjęciu jak pięknie siedzi, hehe!!! ;-):tak::laugh2:
Siwona trzymam kciuki za dzisiejszą obronę!!! Na pewno będzie dobrze - pochwal się jak już będziesz po wszystkim!
Giza, Beti udanego pierwszego dnia w pracy! Trzymajcie się;-):tak:

Zimno u nas znowu strasznie, brrr Jak pomyślę o zimie to mnie skręca i dostaje gęsiej skórki....:hmm: Dobrze, że kupiłam dziewczynkom wcześniej trochę cieplejszych ciuszków, bo mają teraz jak znalazł.... Muszę jeszcze podreperować swoją garderobę. W zeszłym roku mało co kupowałam, bo byłam w ciąży i teraz szafa lekko pusta... Szkoda tylko, że w sklepach dalej takie workowate rzeczy w modzie, bo ja już się z takich wyleczyłam, hehe:laugh2:
 
Hej
o tow iedze ze duzo powrotów do pracy z poczatkiem wrzesnia
Siwona powodzonka trzymam &&&&&&
PM to Tosieńka sie super rozwija:tak::-)
Niekat mały spryciarz z Marcello:-D

mój własnie chodzi z a rączke z tatusiem a ja ma chwilke wolna
Melci dzis poszła do przedszkoal z wielkim płaczem ale dzwoniłam i jest wsio ok juz:tak: Jednak przerwa robi swoje:-p
 
Witam !!!!
U nas wszystko dobrze Kuba rosnie jek na drozdzach tylko ja sie troche martwie bo jak czytam ze wasze dzieci juz zaczynaja raczkowac i same siedza to nie wiem co z moim on jeszcze nie potrawi siedziec sam :zawstydzona/y:zabkow jeszcze nie ma ale od dluzszego czasu sie bardzo slini i wpycha cale piesci do buzi to moze zaraz jekis wyjdzie:-)
GIZA BETI udanego dnia w pracy ja jeszcze nie ide i nie wiem kiedy sie bede wybierac takze jeszcze leniu****e w domu:-).
Pozniej postaram sie jakies zdjecia wstawic Kuby na albumie zamknietym do uslyszenia pozdrawiam pa:-)
 
Dorota bo Ci zaraz kuku zrobie kobieto:-D:-D:-D
Moja tez jeszcze szczerbata , nie siedzi sama i nie raczkuje.To nie znaczy ze jet jakas opozniona w stosunku do pozostalych dzieci.Uwazam ze kazde dziecko ma wlasny tok rozwojowy no i zwaz na to ze nasze dzieci sa z konca marca wiec w stosunku np.do Zuzi Marteczkowej to az 1.5m-ca roznicy.To duzo czasu.Gwarantuje Ci ze za 1.5 maca dostrzezesz ogromne postepy w rozwoju Kubusia.No..!!!!
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-DAle sie naprodukowalam.Nie stresuj sie niepotrzebnie kochana
Beti ,Gizia mam nadzieje ze 1szy dzien w pracy udany:)
Siwona dalej 3mam kciuki daj zanc co i jak jak tylko wrócisz

Ale mam dzis lenia .... i tyle do zrobienia :-(musze jeszcze kanape wyprac masakra

O ho i chichotka sie obudzila bede pozniej.Buziaki

 
Ostatnia edycja:
reklama
Widze ze jeszcze nikogo nie bylo na wg a ja juz z zakupow zdazylam wrócic;-)Ale kanapa sama sie nie wyprala niestety:-(
Mala znowu spi wiec moge dokonczyc piasac to czego nie zdazylam w poprzednim poscie.
PM- no to swietny bedzie ten pazdziernik tylko pozazdroscic:)
Niekat malego komandosa masz w domu czolganie juz zaliczone:-)Kaya tez pelza ale na plecach,robi mostek i odpycha sie nózkami chyba jeszcze nie zatrybila ze to sie robi lezac na brzuszku:-D:-D:-DAle wyglada komicznie:-D:-D:-D
Beti no w sumie gotowac umiem ,,chyba''bo wszyscy zyja ale nie
potrafie ugotowac nic czego sama nie jadam.Mysle ze z budyniem tez mialabym klopot (pewnie bym przypalila mleko)
Mrówa zaraz Wam Kondziorro biegac zacznie.Super....
Ninja jak tam Twoj/a pierworodna/y czyli ,,Psiór'':-D:-Ddawno nic nie pisalas.Nie jest zazdrosna/y o Tymonka??

 
Do góry