Jednak to była trzydniówka a raczej czterodniówka wczoraj Tosie zsypało calusieńką. Buźkę, brzusio, plecki i trochę rączki i nóżki. Ale z apetytem ciągle kiepsko. Najlepiej tylko smakuje moje mleko. Mąż wczoraj kupił na apetyt i na odporność mollers tran ( Mollers Tran Norweski ) podobno super pomaga. Tośka to taki niejadek, że jedzenie mogłoby dla niej nie istnieć. A po tej chorobie to już całkiem się rozregulowała. Jedyne co chętnie jada to makarony same bez niczego. I parówke ale tylko Indykpol. Także każde nakarmienie mojej córy wymaga ode mnie nie lada pomysłów.
A mnie dziś rozłożyło (katar, kaszel, wczoraj ból grdła). Masakra!
My wesele mieliśmy 9.05 ubawiliśmy się do 4 nad ranem :-). Tosia była z nami do 9 a później przejęli ją dziadki. Cały dzień nie spała w dniu wesela, to myśleliśmy, że im padnie a ta ich przetrzymała do 23. I to jeszcze musieli ją uspać-sama nie padła. A wesele było w lokalu 5 min pieszo od naszego bloku. Także bliziutko. Więc komfortowo.
mrowa- udanej imprezki
ninja- Gratulki dla mojego rozbrykanego zięciunia. A jak tam przeprowadzka? Zbliża się wielkimi krokami?
Doris- brawo dla samodzielnej Emilki
Giza- Hehe już sobie wyobrażam zwiedzanie gabinetu ...to masz wesoło...Mila przeciera szlaki dla braciszka. Wyszkoli się przy niej
Weronikaa- a jak Nela reaguje na brzusio? Na kiedy ty masz dokładnie termin?
Kasik- trzymaj się cieplutko! Będzie dobrze
MrsF- wow pięknie mówi DżemikZdolniacha :-)
Dusia- mam nadzieję, że ciebie już puściło choróbsko. Jak nie to ZDRÓWKA!
Zmykam...Buziole!
A mnie dziś rozłożyło (katar, kaszel, wczoraj ból grdła). Masakra!
My wesele mieliśmy 9.05 ubawiliśmy się do 4 nad ranem :-). Tosia była z nami do 9 a później przejęli ją dziadki. Cały dzień nie spała w dniu wesela, to myśleliśmy, że im padnie a ta ich przetrzymała do 23. I to jeszcze musieli ją uspać-sama nie padła. A wesele było w lokalu 5 min pieszo od naszego bloku. Także bliziutko. Więc komfortowo.
mrowa- udanej imprezki
ninja- Gratulki dla mojego rozbrykanego zięciunia. A jak tam przeprowadzka? Zbliża się wielkimi krokami?
Doris- brawo dla samodzielnej Emilki
Giza- Hehe już sobie wyobrażam zwiedzanie gabinetu ...to masz wesoło...Mila przeciera szlaki dla braciszka. Wyszkoli się przy niej
Weronikaa- a jak Nela reaguje na brzusio? Na kiedy ty masz dokładnie termin?
Kasik- trzymaj się cieplutko! Będzie dobrze
MrsF- wow pięknie mówi DżemikZdolniacha :-)
Dusia- mam nadzieję, że ciebie już puściło choróbsko. Jak nie to ZDRÓWKA!
Zmykam...Buziole!