reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

reklama
hej dziewczyny:-)
Jestem właśnie SAMA w domu:szok::-D...no..z kotem..Więc sorki ale nie odpiszę nic,bo ledwo przeczytałam cos po łepkach :zawstydzona/y:..Muszę ten czas wykorzystać..i biorę się....za...MYCIE OKIEN! widze że nie jestem pierwsza z tym planem..ale niekat zapraszam do mnie..tez przydała by się pomoc;-)..Alex jest u babci juz drugo dzień..dziś wraca..Ponoc baaardzo zadowolony..(ciekawe co babcia znów wymysliła:dry:)... A wczoraj na wieczór moja mama przyjachała..wracała od lekarza..i wstapiła-do dziś:-)Jak Piotrek wróci z pracy to ją odwiezie..
Właśnie wzięła Tosię na spacer..(do znajomej poszła.) i na 12.30 mają wrócić..
A właśnie wstawiłam zupkę....dla nas obiad też podszykowany...I fru..za mycie okien....(się zaraz biorę;-))..najważniejsze by wejściowe umyć..(bo my mamy takie dzrzwi alla okna..
To papatki..Zdrówka dla chorowitków:happy2:!
 
Ninja co za wynalazki :-) fajnie to wygląda, ale podejrzewam że Ala by to od razu zdjęła jakby zaczęło piszczeć.

Weronika ja też zawsze jestem krytykowana na spacerach, że nie przykrywam kocykiem Basi we wózku. Jak Ala była mała to też ją woziłam w spacerówce w kombinezonie, a wszystkie inne dzieciaki co spotykałyśmy to były tak obachutane jeszcze kocami i kołderkami ze wogóle ich nie było widać. No i Ala jest bardzo odporna na przeziebienia, za to na zarazki przedszkolne wcale.

Ewa powodzenia. Ja myję okna rzadko, ale my mieszkamy przy bardzo mało ruchliwej uliczce osiedlowej i nie brudzą się zbytnio.
 
Niekat ja tez lubie myc okna tylko stosunkowo mam ich za duzo;-) bo az 21:sorry2:
Asia Mela w tamtym roku tez nonstop mi chorowała poprostu musi wychorowac pierwszy rok przedszkola nic na to nie poradzisz:-(
a twój maz mi sie wydaje ze sie odzwyczaił od pomocy tobie i zabawy z dziecmi najwyższy czas mu przypomniec:tak:
Ewa toś my sie zgrały ;-):tak:
Kasik tos pospała moi wstali o 6:sorry2::no:
Ja tez nei moge patrzec jak najczęściej babcie sa z dziećmi na palcu zabaw a dzieci ubrane jak furman:szok::-p strasznie mi żal wtedy tych dzieciaczków:-(
 
Ja mysle ze to moje wyparzanie wzielo sie z tego ze mala miala dluugo plesniawki bo az do 4tego miesiaca powracaly
.Raz poszlam na szczepienie i byla jaks inna babka która jak zobaczyla plesniawki to zaczela mnie jechac na maxa ze co ja robie ze dziecko ma taka buzie ze pewnie nie myje butelek itd.musialam kur...tlumaczyc po kolei jak myje butelki(tak ku*** nie myje i trzymam obok smietnika:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:)Ogolnie zrobila ze mnie flejtucha a podejrzewam ze mam czsciej w domu od niej.Byla ze mna kumpela która tez ja troche pojechala bo mi normalnie mowe odjelo ze zlosci.Penie idiotka nawet dzeci nie ma wrr:wściekła/y::wściekła/y:

Ninja fajne to cacko ale ,,smycz'' tez kupie jak mala zacznie biegac wtedy mam pewnosc ze mi na ulice nie wybiegnie i bede mogla ja asekurowac zeby nie upadla.

Mrówa ja nie lubie myc okien ale moge Ci wypolerowac podlogi hehe to moje zboczenie:-D:-D:-D
 
Beafatka a ja nienawidze myć podłog:-p:-D jak Łuaksz nie umyje to ja umyje dopiero jak sie klei:-D:baffled::sorry2:
ale miałas jazde z ta lekarka :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
juz skończyłam mycie jupi!!!!! jeszcze zostało mi jedno balkonowe podwójen bo teraz tam świeci słonko a niechce meic smug:-p
 
ninja-eee no fajne tylko ja musialm miec Arka na uwiezi bo latal i nadal lata mi do aut takie ma fju bzdziu na ich punkcie:sorry2: o takie mam
mrowa-no ja mam nadzieje ze tak zostanie:sorry2: przy Arusiu to juz od 6 m-ca przesypialismy cale nocki do godz9.00:sorry2: ale za dobrze bym miala gdyby i Domis taki byl dlugiego snu zycze:tak:
befatka-ci lekarze masakra-nie wszyscy ma sie rozumiec:baffled:
krzykacz sie obudzil
 
reklama
No to ja sie chyba minełam z powołaniem... ja uwielbiam wszelkei czynnosci sprzatajace:-pmycie podłóg tez choć jedyne czego nie znosze to mycie scian... u nas mamy farbe szorowalną połozoną a jak Oli była malutka to jej łapki były wszedzie:tak:no i ja to na bierząco myłam a raz na lany poniedziałek siostrzenice przylecialy do nas z kubłem wody i chlusnęły na całe mieszkanie (bo mnie ganiały a ja się głupia chowałam po pokojach) i mam do dzis smugi z wody gdzieniegdzie bo niby była czysta ale jednak:cool2:i tak trzeba odświerzyc sciany....bo juz 3 lata jak je "używamy"
 
Do góry