reklama
ooo widzę, że ja dziś pierwsza na bb
ŚPIOCHY - POBUDKA!!!!
Mrowa - no niby tak, w ciąży to nie mogłam się doczekać kolejnej wizyty żeby zobaczyć moją kruszynkę, a teraz ... jak tam nic nie ma ... jakoś się nie garnę się tej wizyty
Giza - zdrówka dla Przemcia, no i śliczny avatarek ;-)
ŚPIOCHY - POBUDKA!!!!
Weronika super ze bioderka oka wizyta przejdzie raz dwa;-) w ciazy przeciez lubiłas jak ci gin zagladał hihi
Mrowa - no niby tak, w ciąży to nie mogłam się doczekać kolejnej wizyty żeby zobaczyć moją kruszynkę, a teraz ... jak tam nic nie ma ... jakoś się nie garnę się tej wizyty
Giza - zdrówka dla Przemcia, no i śliczny avatarek ;-)
stefanna
Marcóweczka '08
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 966
Witam z rana!
Poniedziałek tak dał mi w kość, że wieczorem nie miałam nawet siły żeby do Was zajrzeć...:-( Na szczęście bardzo owocny dzień, bo udało nam się masę spraw załatwić. Wizyta w fryzjerka udana - kolorek wyszedł tak jak chciałam i dorzuciłam jeszcze kilka jasnych pasemek dla ożywienia:-). Potem dobre wiadomości u okulisty, bo okazało się, że co prawda gradówka jeszcze nie do końca rozbita, ale Zuza nie ma już stanu zapalnego w oczku. Teraz musimy czekać, bo albo się to samo wchłonie, albo odnowi - oby to pierwsze! Okazało się, że Mężuś umówił nas jeszcze na podpisanie umowy kredytowej i musieliśmy podjechać do banku. Potem mój Mężuś załapał się jeszcze do fryzjerka i tak zjechaliśmy do domku chyba koło 20-tej... Mówię Wam padnięta byłam strasznie, ale najbardziej mi było szkoda Martynki, bo nie pospała przez to jeżdżenie i wczoraj kochana odsypiała zaległości;-)!!
Giza dużo zdrówka dla Przemcia i oby teraz było już tylko lepiej Kochana!!:-)
Weronikaa cieszę się, że z bioderkami wszystko oki! Mimo wszystko udanej wizyty u gina Ci życzę! Ja też jeszcze nie byłam, ale wybieram się w przyszłym tygodniu!
mrowa1 powodzenia na szczepieniu!;-);-);-) I jak tam wszystkie okienka umyte?:-)
Befatka1982 zaglądaj do nas częściej i pochwal się jak smerfetka urosła na odpowiednim wątku! Buziaki
PM1 dokładnie tak - w tą sobotę mamy weselicho, dlatego taka jestem zaganiana... Jak nie fryzjer, to paznokcie, a to jeszcze jakieś zakupy i tak w kółko przez ostatnie dni... Na szczęście zostały mi już tylko do zrobienia paznokcie u rączek, ale to na piątek i fryzurka w sobotę;-)! No może jeszcze na solarium wyskoczę ze dwa razy, bo strasznie blada dooopa jestem, hehe:-)
Wszystkiego naj Milenko na kolejny miesiączek!!!
Wczorajszym solenizantom też przesyłamy najsłodsze buziaki!:-):-):-)
Poniedziałek tak dał mi w kość, że wieczorem nie miałam nawet siły żeby do Was zajrzeć...:-( Na szczęście bardzo owocny dzień, bo udało nam się masę spraw załatwić. Wizyta w fryzjerka udana - kolorek wyszedł tak jak chciałam i dorzuciłam jeszcze kilka jasnych pasemek dla ożywienia:-). Potem dobre wiadomości u okulisty, bo okazało się, że co prawda gradówka jeszcze nie do końca rozbita, ale Zuza nie ma już stanu zapalnego w oczku. Teraz musimy czekać, bo albo się to samo wchłonie, albo odnowi - oby to pierwsze! Okazało się, że Mężuś umówił nas jeszcze na podpisanie umowy kredytowej i musieliśmy podjechać do banku. Potem mój Mężuś załapał się jeszcze do fryzjerka i tak zjechaliśmy do domku chyba koło 20-tej... Mówię Wam padnięta byłam strasznie, ale najbardziej mi było szkoda Martynki, bo nie pospała przez to jeżdżenie i wczoraj kochana odsypiała zaległości;-)!!
Giza dużo zdrówka dla Przemcia i oby teraz było już tylko lepiej Kochana!!:-)
Weronikaa cieszę się, że z bioderkami wszystko oki! Mimo wszystko udanej wizyty u gina Ci życzę! Ja też jeszcze nie byłam, ale wybieram się w przyszłym tygodniu!
mrowa1 powodzenia na szczepieniu!;-);-);-) I jak tam wszystkie okienka umyte?:-)
Befatka1982 zaglądaj do nas częściej i pochwal się jak smerfetka urosła na odpowiednim wątku! Buziaki
PM1 dokładnie tak - w tą sobotę mamy weselicho, dlatego taka jestem zaganiana... Jak nie fryzjer, to paznokcie, a to jeszcze jakieś zakupy i tak w kółko przez ostatnie dni... Na szczęście zostały mi już tylko do zrobienia paznokcie u rączek, ale to na piątek i fryzurka w sobotę;-)! No może jeszcze na solarium wyskoczę ze dwa razy, bo strasznie blada dooopa jestem, hehe:-)
Wszystkiego naj Milenko na kolejny miesiączek!!!
Wczorajszym solenizantom też przesyłamy najsłodsze buziaki!:-):-):-)
ninjacorps
Marcóweczka 2008
Milenko Najsłodsza - zdrówka i uśmiechu każdego dnia!!!!
No może w końcu coś napiszę..
Wczoraj Tymon dostał kolejną dawkę Infanrix Hexa i Rotarixa. Obawaiałam się bardzo, bo przy pierwszej dawce płakał strasznie i nie mogłam go uspokoic a później cały dzień był płaczliwy i niespokojny.
Tym razem nawet nie zapłakał!!!!! No a później, fakt, był ciut marudny (ale to jak na niego bo więcej i tak było uśmiechów niż podkówek ). Oj jaka byłam szczęśliwa, że się nie męczy!!!!! :-):-):-)
Zaganiana jestem strasznie - teraz mam na tapecie instalację rekuperatora w domu i latam i latam... w przeciwieństwie do Skaby radości wielkiej mi to nie przynosi...
No i cały czas żyjemy tragedią, jaka spotkała rodzinę Roberta... Jutro pogrzeb - małżon jedzie sam bo to strasznie daleko i nie chcę Tymona ciągać...:-(
No może w końcu coś napiszę..
Wczoraj Tymon dostał kolejną dawkę Infanrix Hexa i Rotarixa. Obawaiałam się bardzo, bo przy pierwszej dawce płakał strasznie i nie mogłam go uspokoic a później cały dzień był płaczliwy i niespokojny.
Tym razem nawet nie zapłakał!!!!! No a później, fakt, był ciut marudny (ale to jak na niego bo więcej i tak było uśmiechów niż podkówek ). Oj jaka byłam szczęśliwa, że się nie męczy!!!!! :-):-):-)
Zaganiana jestem strasznie - teraz mam na tapecie instalację rekuperatora w domu i latam i latam... w przeciwieństwie do Skaby radości wielkiej mi to nie przynosi...
No i cały czas żyjemy tragedią, jaka spotkała rodzinę Roberta... Jutro pogrzeb - małżon jedzie sam bo to strasznie daleko i nie chcę Tymona ciągać...:-(
mamma80
Entuzjast(k)a
Witam,
Odzyskałam wreszcie komputer-i powiem wam,że bez niego jak bez ręki
WSZYSTKIM MALUSZKOM Z OKAZJI KOLEJNYCH MIESIACZKÓW DUŻO SŁONECZKA!!!
My w niedzielę byliśmy w Krakowie-ale skwar nieziemski był-poszwędalismy się to tu to tamW poniedziałek M zrobił sobie wolne to pojechaliśmy na zakupy do Manufaktury do Łodzi-i trochę zaszalałamFakt że wszędzie wyprzedaże to się opłacało na łowy jechać(akurat wracając do tego co pisałyście-mój małżon nie marudzi na zakupach)
W ten weekend jak pogoda dopisze jedziemy do zoo.
skaba gratuluję zdania egzaminów
ninja też o tym słyszałam w mediach
[*]
[*]
[*]
giza dobrze,że już po wszystkim i szybko zapomnicie o zabiegu
dorota,kra witajcie po przerwie
Muszę spadać bo syrena się włączyła;-)
Odzyskałam wreszcie komputer-i powiem wam,że bez niego jak bez ręki
WSZYSTKIM MALUSZKOM Z OKAZJI KOLEJNYCH MIESIACZKÓW DUŻO SŁONECZKA!!!
My w niedzielę byliśmy w Krakowie-ale skwar nieziemski był-poszwędalismy się to tu to tamW poniedziałek M zrobił sobie wolne to pojechaliśmy na zakupy do Manufaktury do Łodzi-i trochę zaszalałamFakt że wszędzie wyprzedaże to się opłacało na łowy jechać(akurat wracając do tego co pisałyście-mój małżon nie marudzi na zakupach)
W ten weekend jak pogoda dopisze jedziemy do zoo.
skaba gratuluję zdania egzaminów
ninja też o tym słyszałam w mediach
[*]
[*]
[*]
giza dobrze,że już po wszystkim i szybko zapomnicie o zabiegu
dorota,kra witajcie po przerwie
Muszę spadać bo syrena się włączyła;-)
Stefanna umyte dizś dokończyłam 2 balkonowe bo yły od strony zachodu i słońce świeciło a niechciałam meić smug;-) została mi jeszcze tylko na ganku ścianka która odsłania od wiatru ale ja umyje w nastepnym tyg no chyba ze mi cos odwali
to mieliście poniedizałek pełen atrakcji to przynajmniej wszystko zalatwiliście
Mamma witaj ciesze sie ze zakupki udane
Ninja to dzileny był Tymonek my dzis mamy szczepienie
to mieliście poniedizałek pełen atrakcji to przynajmniej wszystko zalatwiliście
Mamma witaj ciesze sie ze zakupki udane
Ninja to dzileny był Tymonek my dzis mamy szczepienie
A od ja wczoraj wieczorem skołowana chodze:-(, bo dowiedziałam się, że z poprzedniej pracy koleżanka zmarła rok temu i ja nic nie wiedziałam. Ona odeszła do innego oddziału kilka miesięcy przed moim zwolnieniem się z pracy i dwa miesiące później jak odeszłam do innego banku ona zmarła (tzn kwiecień 2007). Miała 36l. Przyczyną śmierci był tętniak mózgu. A w tym miesiącu zmarł jej mąż (rak wątroby). osierocili 2 dzieci najmłodsze ma 7 lat:--(. Tragedia!:-(
i na domiar wszystkiego koleżanka, która rodziła przede mną 2tyg. ma raka macicy :--(. Jest na chemii. A ma 29l. Podobno to taka odmiana raka, że w Polsce jest tylko takich 8 przypadków. Ale nie znam szczegółów. Szok!!!
i na domiar wszystkiego koleżanka, która rodziła przede mną 2tyg. ma raka macicy :--(. Jest na chemii. A ma 29l. Podobno to taka odmiana raka, że w Polsce jest tylko takich 8 przypadków. Ale nie znam szczegółów. Szok!!!
reklama
my dzis do szczepienia z Zadziorkiem mykamy i biore Mele
zeby pani jej sprawdziła pysie bo wydaje mi sie ze wargii sromowe ma sklejone a giza kiedys pisała ze chusteczki nawilzajace moga byc tego przyczyna a ja duzo uzywałam chusteczek jak ona była mala:-(
wole sprawdzic czy wszystko gra
trzymajcie kciuki zeby mi sie tylko zdawało
PM straszne to wszystko:----( szkoda tych biednych dzieci co one przezywaja:-(
zeby pani jej sprawdziła pysie bo wydaje mi sie ze wargii sromowe ma sklejone a giza kiedys pisała ze chusteczki nawilzajace moga byc tego przyczyna a ja duzo uzywałam chusteczek jak ona była mala:-(
wole sprawdzic czy wszystko gra
trzymajcie kciuki zeby mi sie tylko zdawało
PM straszne to wszystko:----( szkoda tych biednych dzieci co one przezywaja:-(
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 599
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 468 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 97 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 314 tys
Podziel się: