reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

reklama
Kochane a moge wstawic post reklamowy ? Reklamujacy nasza mala.firemke ktora dopiero sie rozkreca ? Moze ktoras sie skusi na cos od nas ?
 
@Nasturtium Ok. Udało mi się pozbyć gości, więc wreszcie mogę się rozpisać ;)
Temat to niedoczynność przysadki a estradiol. Piszę jednak tutaj, bo a nóż komuś się przyda. Generalnie niedoczynność przysadki (okropna nazwa) to schorzenie, które wynika z nieodpowiedniego wydzielania (za małego lub nawet braku) hormonów przysadki (może być dysfunkcja tylko jednego lub kilku hormonów). Przysadka mózgowa ma dwa płaty przedni i tylny. Za pracę przedniego płata odpowiadają hormony TSH (głównie niedoczynność tarczycy), prolaktyna, LH i FSH (wszyscy wiedzą co to), ACTH (powiązany bezpośrednio z kortyzolem), GH (to hormon wzrostu, problemy z tym hormonem mogą objawiać się podwyższonym poziomem cholesterolu, może powodować zaburzenia metaboliczne). Za pracę tylnego płata odpowiada wazopresyna (ona ma coś wspólnego z nerkami, szczegółów nie znam). No i tyle. Więc estradiolu niby w tym nie ma. Ale wytwarzanie estrogenów (w tym estradiolu) jest regulowane przez FSH. Więc... it's all connected. Ja generalnie zaczęłabym od zdiagnozowania niedoczynności przysadki (bo z tego co pamiętam to diagnozy nie masz). Następnie uregulowania hormonu, którego niedobór powodowałby niedoczynność i w ten sposób organizm powinien się ustabilizować. Jeśli chodzi o stymulację to zagłębiłam trochę temat i przeciwwskazaniem do stosowania clo jest nadczynność przysadki, a nie niedoczynność, więc wychodziłoby, że nawet clo można byłoby zastosować. Ale nadal można stymulować owulację letrozolem lub gonadotropinami (tak mi się wydaje). Jednak myślę, że najważniejsza jest diagnostyka ewentualnej niedoczynności i zaleczenie problemu. Przypomnij mi jak to było z owulacjami u Ciebie?
 
@Nasturtium Ok. Udało mi się pozbyć gości, więc wreszcie mogę się rozpisać ;)
Temat to niedoczynność przysadki a estradiol. Piszę jednak tutaj, bo a nóż komuś się przyda. Generalnie niedoczynność przysadki (okropna nazwa) to schorzenie, które wynika z nieodpowiedniego wydzielania (za małego lub nawet braku) hormonów przysadki (może być dysfunkcja tylko jednego lub kilku hormonów). Przysadka mózgowa ma dwa płaty przedni i tylny. Za pracę przedniego płata odpowiadają hormony TSH (głównie niedoczynność tarczycy), prolaktyna, LH i FSH (wszyscy wiedzą co to), ACTH (powiązany bezpośrednio z kortyzolem), GH (to hormon wzrostu, problemy z tym hormonem mogą objawiać się podwyższonym poziomem cholesterolu, może powodować zaburzenia metaboliczne). Za pracę tylnego płata odpowiada wazopresyna (ona ma coś wspólnego z nerkami, szczegółów nie znam). No i tyle. Więc estradiolu niby w tym nie ma. Ale wytwarzanie estrogenów (w tym estradiolu) jest regulowane przez FSH. Więc... it's all connected. Ja generalnie zaczęłabym od zdiagnozowania niedoczynności przysadki (bo z tego co pamiętam to diagnozy nie masz). Następnie uregulowania hormonu, którego niedobór powodowałby niedoczynność i w ten sposób organizm powinien się ustabilizować. Jeśli chodzi o stymulację to zagłębiłam trochę temat i przeciwwskazaniem do stosowania clo jest nadczynność przysadki, a nie niedoczynność, więc wychodziłoby, że nawet clo można byłoby zastosować. Ale nadal można stymulować owulację letrozolem lub gonadotropinami (tak mi się wydaje). Jednak myślę, że najważniejsza jest diagnostyka ewentualnej niedoczynności i zaleczenie problemu. Przypomnij mi jak to było z owulacjami u Ciebie?
Dziękuję😘.
U mnie jest plan na letrozol z uwagi na antyestrogenowe działanie clo.
Ten monitoring zdaniem mojej gin ma wiele pokazać jeśli chodzi o niedoczynność przysadki, także jestem ciekawa co mi po nim zaproponuje dalej.
Co do moich owu to trudno powiedzieć, wcześniej miałam słabe monitoringi i na przykład jak potem popatrzyłam to był pęcherzyk około 20 mm, a lekarz twierdził, że nic nie ma. Ostatnio było tak, że podczas usg był dominujący i dostałam zivafert na pęknięcie. Teraz byłam na moni już od 8dc, w 8 był w lewym 10mm, w 11dc był na lewym 10mm, czyli bez zmian i na prawym 10mm, teraz mam pójść w poniedziałek, czyli w 15dc. Ostatnio ten około 20 mm był w 20dc.
A u Ciebie problem z owu był taki, że nie rosły, czy nie pękały, przypomnisz? Letrozol bierzesz w jakiej dawce?
 
Dziękuję😘.
U mnie jest plan na letrozol z uwagi na antyestrogenowe działanie clo.
Ten monitoring zdaniem mojej gin ma wiele pokazać jeśli chodzi o niedoczynność przysadki, także jestem ciekawa co mi po nim zaproponuje dalej.
Co do moich owu to trudno powiedzieć, wcześniej miałam słabe monitoringi i na przykład jak potem popatrzyłam to był pęcherzyk około 20 mm, a lekarz twierdził, że nic nie ma. Ostatnio było tak, że podczas usg był dominujący i dostałam zivafert na pęknięcie. Teraz byłam na moni już od 8dc, w 8 był w lewym 10mm, w 11dc był na lewym 10mm, czyli bez zmian i na prawym 10mm, teraz mam pójść w poniedziałek, czyli w 15dc. Ostatnio ten około 20 mm był w 20dc.
A u Ciebie problem z owu był taki, że nie rosły, czy nie pękały, przypomnisz? Letrozol bierzesz w jakiej dawce?
Wiesz, jeśli 20mm był w 20dc to komórka jajowa może być już za stara, więc to może być przyczyną niepowodzeń. Od kiedy zaczynasz stymulację?
Ja biorę 2 razy dziennie 1 tabletkę Lametty. U mnie typowy PCOS - wszystkie pęcherzyki mniej więcej równe około 10mm, żaden nie był dominujący.
 
Wiesz, jeśli 20mm był w 20dc to komórka jajowa może być już za stara, więc to może być przyczyną niepowodzeń. Od kiedy zaczynasz stymulację?
Ja biorę 2 razy dziennie 1 tabletkę Lametty. U mnie typowy PCOS - wszystkie pęcherzyki mniej więcej równe około 10mm, żaden nie był dominujący.
Nie wiem od kiedy, może jak nic po drodze się niezetrzonuje to od następnego cyklu. Tylko pytanie, czy potem można zrobić na przykład miesięczną przerwę? Wyjeżdżam w majówkę, więc nie miałabym jak wtedy chodzić na usg.
 
Nie wiem od kiedy, może jak nic po drodze się niezetrzonuje to od następnego cyklu. Tylko pytanie, czy potem można zrobić na przykład miesięczną przerwę? Wyjeżdżam w majówkę, więc nie miałabym jak wtedy chodzić na usg.
Raczej można. Tylko czy nie szkoda cyklu. Poza tym zobaczysz sobie czy w czasie wyjazdu będziesz musiała być na monitoringu.
 
Raczej można. Tylko czy nie szkoda cyklu. Poza tym zobaczysz sobie czy w czasie wyjazdu będziesz musiała być na monitoringu.
No właśnie może masz racje, szkoda trochę żeby dalej były takie trzonowe owulacje, rezerwa się wyczerpuje, a nic z tego nie wynika. Chociaż też nie ukrywam, że boję się zacząć, bo to będzie oznaczało presję czasową- stymulacji nie można robić bez końca. Zresztą sama to doskonale rozumiesz.
A u Ciebie z IO nie ma problemu? Pytam, bo to częsty problem przy PCOS.
 
reklama
Trochę Was dziś powkurzam pysznościami 🤣😄 goferek wytrawny😈
 

Załączniki

  • 7B88E105-AC76-42D7-A4E7-ECF4EB47C553.jpeg
    7B88E105-AC76-42D7-A4E7-ECF4EB47C553.jpeg
    840,1 KB · Wyświetleń: 87
Do góry