reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

Bo Poznań to dziwne miasto jest. Ja poszłam na studia do Poznania, bo wtedy u mnie w domu sytuacja rodzinna była z serii: to skomplikowane. Więc nie chciałam wybywać nigdzie dalej. Nawet do wymarzonego Gdańska papierów nie składałam. Ale minimum raz w roku jeździmy na wypad do 3miasta :)
najbardziej w Poznaniu podoba mi się rynek od dwóch (?) lat, piękna dziura w ziemi 😂
Chociaz w sumie wiem co w Poznaniu dobre: pyrkon!
 
reklama
najbardziej w Poznaniu podoba mi się rynek od dwóch (?) lat, piękna dziura w ziemi 😂
Chociaz w sumie wiem co w Poznaniu dobre: pyrkon!
Ja w Poznaniu dostalam raz mandat za jazdę bez biletu. Gdzie kanar nas dopadł zanim się drzwi tramwaju zamknely!
Szłyśmy właśnie kupić bilet. Ten do nas z tekstem "to Poznań, tu motorniczy nie sprzedaje biletow". Automatu też oczywiście nie było. Nie pamiętam kwoty, ale na tamte czasy i moje marne zarobki to była zwrotną suma.
 
Ja w Poznaniu dostalam raz mandat za jazdę bez biletu. Gdzie kanar nas dopadł zanim się drzwi tramwaju zamknely!
Szłyśmy właśnie kupić bilet. Ten do nas z tekstem "to Poznań, tu motorniczy nie sprzedaje biletow". Automatu też oczywiście nie było. Nie pamiętam kwoty, ale na tamte czasy i moje marne zarobki to była zwrotną suma.
czyli sprawdził się stereotyp, że poznaniacy pilnują pieniędzy 😂😂😂
 
reklama
Do góry