reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

reklama
ja (ja, moja prywatna opinia, opinia laika, nic nie narzucam) nie wchodziłabym sama w badania z immunologii, bo tego jest tyle... No i też kosztują swoje. Chyba bym wtedy poszła do jakiegoś immunologa od niepłodności (nie musi być od razu taki, do którego się czeka pół roku i kosztuje 500 zł wizyta), żeby dobrał odpowiednie badania, zrobila co on kazał i wtedy kombinowała co dalej
Za badania immuno zapłaciłam 1300 zł a i tak robiłam w dwóch palcówkach żeby taniej było.
 
Za badania immuno zapłaciłam 1300 zł a i tak robiłam w dwóch palcówkach żeby taniej było.
no właśnie tak mi się kojarzy, że one są cholernie drogie. My sobie przy okazji ostatniego badania dorzuciliśmy przeciwciała przeciw plemnikowe, to jest chyba najtańsze i to był koszt 150 zł za osobę
 
Ja tez nie wiem już co mam badać. W styczniu miałam laparo z drożnością. Jajowody drożne, endometrioza 1 stopnia więc nie tragedia. Wiem, że kobiety mają nie raz 4 stopnia i zachodzą bez problemu. Gin kazała 3 miesiące się starać jeśli nie wyjdzie to mam do niej przyjść będziemy jeszcze raz robić hormony i inne badania. Jesli w tym cyklu nie wyjdzie to umawiam się do niej i musimy szukać chyba głębiej. Zastanawiam się jeszcze nad zbadaniem insulinooporności. Generalnie jestem szczupła i nie mam żadnych objawów wskazujących na to żebym ją miała ale nigdy nie wiadomo. Już się powoli denerwuję ale czekam do kwietnia 🤦‍♀️
Ja krzywa cukrową i insulinowa robiłam już i nic tam mi nie wyszło co by mnie mogło zaniepokoić.
 
Ale mi zal 😭😭😭 mam taki piękny książkowy wręcz śluz płodny, że aż mi przykro do granic, że nie ma możliwości, żeby mąż dzis wykonał swoje zadanie. Co za przekora losu, ze tak mi się ta owulacja przesunęła i on akurat jest poza zasięgiem.
Podzielam Twój ból. Owulacja najprawdopodniej wczoraj patrząc po testach ovu. Mąż wraca dzisiaj wieczorem. Afirmuje przeczekanie jajeczka do jego powrotu. Małż już ma zapowiedziany gwałt.😂
 
Za badania immuno zapłaciłam 1300 zł a i tak robiłam w dwóch palcówkach żeby taniej było.
no właśnie tak mi się kojarzy, że one są cholernie drogie. My sobie przy okazji ostatniego badania dorzuciliśmy przeciwciała przeciw plemnikowe, to jest chyba najtańsze i to był koszt 150 zł za osobę
Chyba na razie poczekam do drożności a dopiero potem immunolog.
Pewnie jestem niepotrzebnie niecierpliwa bo jak dalej nie będzie wychodziło to i tak jesteśmy skazani na klinikę. Jakoś chciałam tego uniknąć bo wtedy pewnie od razu inseminacja i in vitro.
Raczej takie chodzenie i robienie sobie badań nie będzie miało już sensu.
 
reklama
Do góry