reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

No właśnie myślałam o nim ale szkoda że nie ma d-chiro-inozytolu jeśli dobrze pamiętam. Plus jednak wybrałam miovelie bo na niej zaszłam w pierwszą ciążę i uznałam że wracam do podstaw :D chociaż w niej stosunek tych dwóch inozytolow niby nie jest odpowiedni ale już trudno.

W ogóle zorientowałam się że dlatego teraz miovelia taka smaczna, bo ma białko, w sensie taką odżywkę białkową w sobie. I nigdzie na opakowaniu nie znalazłam ile tego białka, kalorii itp, no trochę słabo bo jakby ktoś trzymał dietę to lepiej wiedzieć. Pewnie bym mogła wygooglac to info albo przeoczyłam na opakowaniu :p ja tam akurat tak ściśle diety nie pilnuję.

Jakby mnie mąż w nocy ODCHUDZIŁ to bym w sumie nie narzekała 😅 pożycz męża 🤣
Ej no ale ile taka jedna tableteczka może mieć kalorii :p
 
reklama
A co do jodu w suplach to nie wiem jak u was, ale u mnie decyzja o obniżaniu TSH do magicznej granicy "około 1" padła w momencie, kiedy od ponad pół roku wstecz żarłam Femibion 0, który ma w składzie jod. I jakoś mimo tego jodu miałam TSH w okolicy 3 i więcej. Myślę, że nie ma co panikować apropos tego jodu, a jak już to przy okazji sprawdzać sobie poziom TSH :)
 
Cześć, jestem tu nowa.
W listopadzie skończyłam 27 lat, staramy się o pierwsze dziecko od grudnia 2022.
To znaczy można to tak nazwać, gdyż teoretycznie decyzja padła na początku grudnia i owy miesiąc był pierwszym cyklem starań - niestety za pierwszym nie pykło :)
Koleżanka namówiła mnie by zrobić badania typowo tarczycowe, faktycznie moja tarczyca nie działała prawidłowo bo miałam wysokie TSH.
Ginekolog/endokrynolog przepisała mi lewotyroksynę 50, 3 opakowania i dała czerwone światło dla starań - mamy zacząć kiedy tsh spadnie.
Po jednym opakowaniu tsh bardzo ładnie spadło, wiec zdecydowaliśmy, że w tym cyklu spróbujemy znowu.
Pierwszy raz też kupiłam testy owulacyjne, robiłam od 10 dc a w 14 dc był pik.
Aktualnie jestem w 17 dc a cykle mniej więcej 30 dniowe.
Więc teraz czekam i staram się nie stresować i tak bardzo nie rozmyślać ale jest ciężko, trzymajcie kciuki za ten cykl :)

Hejka witamy!
No i trzymamy mocno kciuki! 😀
 
No widziez pytalam gina i mówił ze to tak nie dziala. Ja biorę nadal ale 2x1
Takie cosik znalazłam
Olej z wiesiołka stosuje się w dawce 1500-3000 mg dziennie. Przyjmuje się go od pierwszego dnia cyklu, czyli pierwszego dnia krwawienia miesiączkowego, do momentu owulacji. Olej wiesiołkowy odstawiamy w drugiej fazie cyklu (jest to faza lutealna), gdyż prostaglandyna, której poziom podnosi, wywołując skurcze macicy mogłaby po zapłodnieniu doprowadzić do bardzo wczesnego poronienia. Olej znów przyjmujemy dopiero po wystąpieniu miesiączki.
 
A co do jodu w suplach to nie wiem jak u was, ale u mnie decyzja o obniżaniu TSH do magicznej granicy "około 1" padła w momencie, kiedy od ponad pół roku wstecz żarłam Femibion 0, który ma w składzie jod. I jakoś mimo tego jodu miałam TSH w okolicy 3 i więcej. Myślę, że nie ma co panikować apropos tego jodu, a jak już to przy okazji sprawdzać sobie poziom TSH :)
Ale Ty chciałaś, żeby TSH spadło, więc spoko. Przy nadczynności jest TSH bardzo niskie, a jod może je jeszcze obniżyć, więc CHYBA dlatego się nie zaleca.
 
Takie cosik znalazłam
Olej z wiesiołka stosuje się w dawce 1500-3000 mg dziennie. Przyjmuje się go od pierwszego dnia cyklu, czyli pierwszego dnia krwawienia miesiączkowego, do momentu owulacji. Olej wiesiołkowy odstawiamy w drugiej fazie cyklu (jest to faza lutealna), gdyż prostaglandyna, której poziom podnosi, wywołując skurcze macicy mogłaby po zapłodnieniu doprowadzić do bardzo wczesnego poronienia. Olej znów przyjmujemy dopiero po wystąpieniu miesiączki.

Hmm no ciekawe (ale branie takiej malej dawki watpie ze cos zrobi). Dopytam tej mojej jak bede na wizycie.
 
reklama
Do góry