reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

reklama
Season 10 Hug GIF by Friends

Nie wiem co Ci napisać, żeby Cię pocieszyć, bo ja też mocno przeżywam te starania, wyniki badań i mam na przemian pretensje do siebie, do życia i do wszystkich i wszystkiego.
Musimy się starać (dieta itp.), bo co innego nam zostało? Więc nie ma co za długo się łamać. Powkurzaj się, krzycz, płacz, a potem podnieś koronę i zasuwaj dalej. Przytulam!
Dziękuję😘.
Mnie znowu ciągnie do czytania w internetach, ale wiem, że nie powinnam. Sporo rozmawiałyśmy o zaburzeniach przysadki, myślisz, że estradiol też może być przez nią zaburzony? Zastanawiam się, czy przy tak niskim jest w ogóle szansa na ciążę i jej utrzymuje nawet przy stymulacji…
 
Hej kochane mam pytanie. Robie testy owulacyjne juz od jakiegos czasu i wiadomo na poczatku byly bardzo blade kreski potem zaczely juz troszke ciemniec ale nadal nie byly pozytywne. Testy robie codziennie wiec mysle ze piku nie przeoczylam. Ale od wczoraj testy zamiast ciemniec wychodza pinownie mega blade. Co to moze znaczyc ?
 
Hej. Ja Was codziennie czytam mimo ze mało się udzielam.
Jestem teoretycznie pauzujaca do czerwca z racji komunii córki (nauki w de, komunia w polsce, trochę stresu z tym zwiazane) I dodatkowo to że porażkę przezywalam dokladnie tak jak kiedyś mimo iz czułam że jestem bardziej na to odporna. Jeszcze te testy w tamtym miesiącu mnie przeorały i zapadła decyzja o odłożeniu starań.
A przyszło co do czego i mężu mówi próbujmy dalej. Nie wiem czy to dobry pomysł no ale już po ptokach 😜 Tak wyglądają testy owu. Pierwszy.od góry z przedwczoraj, drugi z wczoraj, ten na samym dole z dzisiaj. Wróży to coś dobrego czy to jeszcze nie ten czas? 🤔
No jeszcze piku nie ma ale dużo nie brakuje testuj jeszcze dzisiaj i jutro😉
 
Dziewczyny pytanie. Czy wy też czułyście tą poprawę nastroju biorąc inozytol. Zaczęłam od tego cyklu i mam tyle energii, spokoju w sobie, takie pozytywne myślenie... Jakby wróciła stara ja. A inozytol właśnie zaczęłam brać ze względu na zły stan mojej psychy 😎
Jeśli tak działa u wszystkich to juz nie moge doczekać się jutra ;)
 
Dziewczyny, potrzebuję wirtualnego przytulenia. Załączył mi się tryb pretensji do losu. Ciągle nie mogę zrozumieć dlaczego tak pogorszyły mi się wyniki od listopada. Myślałam, że jak unormuję masę ciała to może być tylko lepiej, a tu jest tylko gorzej. W dodatku 13dc, sucho w trzon, zawsze miałam raczej wilgotno cały cykl, a teraz pewnie przez ten spizgany estradiol jest jak jest. Wczoraj nawet byłby fajny seks gdyby nie to, że cały czas myślałam, że jest sucho i pewnie mój facet nie ma frajdy. Ja zresztą miałam również średnią, bo ostatnio nawet nie mam za bardzo ochoty na seks. Jestem zła, w trzon zła, że jak myślę, że coś się wreszcie ułoży, albo zacznie układać, to zawsze, po prostu zawsze kolejne kłody. Już nawet nie chodzi mi o to, że „nie mam szczęścia”, ale pracuję na coś, w trzon się staram i zimny prysznic. Oczywiście potem otrzepuję się, idę dalej, ale czuję, że jadę już na oparach, życie na tyle mnie przeorało, że zaczynam czuć, że gdzieś ulatują ze mnie ostatki radości życia. Nawet jeśli coś się układa przez chwilę, to i tak mam z tylu głowy myśl- „nie ciesz się, zaraz się to skończy” i zwykle tak to działa.
Gdyby nie to forum, Wasze wsparcie to myślę, że już dawno dałabym sobie spokój ze staraniami. I jak teraz myślę to starania nie są moim najtrudniejszym doświadczeniem w życiu, zdecydowanie nie, ale chyba trafiło to na czas przesilenia wszystkim co się do tej pory zadziałało.

Przepraszam za takie smęty w sobotę, ale bardzo potrzebowałam to z siebie wyrzucić.
i ja tulę mocnoooo 😘🌹🌷🌷🍀 znam to wrrr i sporo niestety tu z nas też
 
Hej kochane mam pytanie. Robie testy owulacyjne juz od jakiegos czasu i wiadomo na poczatku byly bardzo blade kreski potem zaczely juz troszke ciemniec ale nadal nie byly pozytywne. Testy robie codziennie wiec mysle ze piku nie przeoczylam. Ale od wczoraj testy zamiast ciemniec wychodza pinownie mega blade. Co to moze znaczyc ?
Ja miałam tak teraz w tym cyklu. Popołudniu miałam ciut jasniejszą kreskę, ale nie wyglądała jak pik. Na drugi dzień rano kreska była jaśniejsza zdecydowanie, no ale nie powinno się chyba robić z porannego moczu to w południe potworzyłam - kreska znów jaśniejsza, tak jak rano. Przegapiłam pik 🤡
 
reklama
Hej kochane mam pytanie. Robie testy owulacyjne juz od jakiegos czasu i wiadomo na poczatku byly bardzo blade kreski potem zaczely juz troszke ciemniec ale nadal nie byly pozytywne. Testy robie codziennie wiec mysle ze piku nie przeoczylam. Ale od wczoraj testy zamiast ciemniec wychodza pinownie mega blade. Co to moze znaczyc ?
To, co u mnie czyli jeszcze czas przed ovu 🤷‍♀️🙍‍♀️ mi od poludnia zaczynają ciemnieć, rano czułam prawy jajnik, a teraz ogolnie po sprzataniu chaty, jakoś mdli mnie i brzuch miesiączkowo trochę pobolewa. Jakoś mam nadzieję na ładny wzrost lh na wieczór, jeszcze 3 h i sie przekonam czy te objawy coś znaczą czy nic.
 
Do góry