reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

reklama
A konsultowałas te kwestie l4?? Bo podstawy zasiłkowej nie ustala sie na nowo, jeśli nie było przerwy wynoszącej 3 pełne miesiące
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale u mnie to działa na takiej zasadzie, ze jak pójdziesz na l4 w styczniu to za styczeń dostajesz normalne wynagrodzenie 80% ale za to luty już masz bez premii 🤷🏻‍♀️ moja premia -chociaż stała- jest uznaniowa więc mogą zabrać kiedy chcą, choć jak to się mówi - premię się wyłącznie daje, nie zabiera :)
 
T
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale u mnie to działa na takiej zasadzie, ze jak pójdziesz na l4 w styczniu to za styczeń dostajesz normalne wynagrodzenie 80% ale za to luty już masz bez premii 🤷🏻‍♀️ moja premia -chociaż stała- jest uznaniowa więc mogą zabrać kiedy chcą, choć jak to się mówi - premię się wyłącznie daje, nie zabiera :)
To teraz masz miesiąc kalendarzowy na zmiane wypłaty. Wcześniej były 3, wiec było łatwiej.
No to biorą 12 miesięcy i teraz naliczają ci podstawę zasiłku chorobowego - pełna z premiami.
I np. odpoczywasz teraz 2 tygodnie, później wracasz do pracy na 3 tygodnie, później masz mdłości i idziesz na tydzień na l4, później wracasz na 3 tygodnie, żeby przekazać obowiązki- podstawa zasiłku chorobowego się nie zmieni i dostaniesz wszystko tak, jakbyś teraz wyliczyła z 12 miesięcy, bo nigdzie nie miałaś przerwy 1 miesiac miedzy zwolnieniami

Edit: to tak tylko podpowiadam jakby co ;)
Bo z premii masz normalnie liczone wszystkie składki i to jest UoP?
I edit 2: za te dni kiedy jesteś w pracy, to ci nalicza pewnie podstawę bez premii, ale za te dni na L4 to dostaniesz już 80% wynagrodzenia z premia
 
T

To teraz masz miesiąc kalendarzowy na zmiane wypłaty. Wcześniej były 3, wiec było łatwiej.
No to biorą 12 miesięcy i teraz naliczają ci podstawę zasiłku chorobowego - pełna z premiami.
I np. odpoczywasz teraz 2 tygodnie, później wracasz do pracy na 3 tygodnie, później masz mdłości i idziesz na tydzień na l4, później wracasz na 3 tygodnie, żeby przekazać obowiązki- podstawa zasiłku chorobowego się nie zmieni i dostaniesz wszystko tak, jakbyś teraz wyliczyła z 12 miesięcy, bo nigdzie nie miałaś przerwy 1 miesiac miedzy zwolnieniami

Edit: to tak tylko podpowiadam jakby co ;)
Bo z premii masz normalnie liczone wszystkie składki i to jest UoP?
I edit 2: za te dni kiedy jesteś w pracy, to ci nalicza pewnie podstawę bez premii, ale za te dni na L4 to dostaniesz już 80% wynagrodzenia z premia
Taki mniej więcej mam plan w razie sukcesu, tym bardziej, ze od tego roku płacą nam wakacje pod gruszą, ale muszę wziąć 10 dni ciągiem żeby to dostać, więc przewiduję jeszcze na początek dwa tygodnie urlopu :) tak, mam oczywiście uop na czas nieokreślony i cała premia opodatkowana.
 
Taki mniej więcej mam plan w razie sukcesu, tym bardziej, ze od tego roku płacą nam wakacje pod gruszą, ale muszę wziąć 10 dni ciągiem żeby to dostać, więc przewiduję jeszcze na początek dwa tygodnie urlopu :) tak, mam oczywiście uop na czas nieokreślony i cała premia opodatkowana.
No to wszystko się naliczy i jak zrobisz ewentualnie takie przerwy jak Ci napisałam, to Ci nie „dołożą” do średniej z 12 miesięcy tych miesięcy z L4, bo po prostu nie będą jeszcze raz wyliczać podstawy.
Tez mam system premiowy, co prawda mogę zrobić premie jaka chce, wiec sky is the limit i mój pracodawca już jest w tej niebezpieczne sytuacji, ze za 80% chorobowego mam więcej niż w podstawie 😂😂a te podstawę tez mam niemała, wiec nie jest to na bank dla nich komfortowe, bo bardziej mi się opłaca brać L4 nawet na 3-4 dni i kilka stówek więcej wpada 😂😂
 
Tak, ja wracam normalnie do pracy, bo już kiedyś pisałam Wam jak u mnie wyglada sprawa z wynagrodzeniem. Po krótce: mam podstawę i dużo wiekszą premię, jak pójdę na l4 to tracę premię, wiec automatycznie pomniejsza mi to znacznie wypłatę zwolnienia „ciążowego” gdy już na takie mogłabym iść. Ale wiele dziewczyn z normalnymi zasadami w pracy idzie na l4 od transferu do pozytywnej bety i tez jest ok :) później automatycznie przechodzą na ciążowe. Lekarze z kliniki normalnie wystawiają zwolnienia bez najmniejszego problemu :)

🤜🏻🤛🏻
Zobacz załącznik 1502079

Wspaniale 😀 teść przyszedł i powiedział, ze teraz najchętniej by mnie w folie bąbelkową okręcił 😂 a mąż wychodził na boks i rzucił „kocham Was” 🥹🥹 naprawdę czekamy wszyscy na to dziecko..
Niunia, ale z tego co pamiętam, to te ciążowe chorobowe się liczy od poprzedniego wynagrodzenia; to jest jakaś tam średnia z ostatnich przepracowanych miesięcy 🤔
 
reklama
Ja tylko opiszę sytuację, jaką miałam w rejestracji poradni ginekologicznej.
Mówię, że chciałabym się umówić na wizytę z powodu pozytywnych testów oraz wyniku bety. Że jestem po poronieniu i dmucham na zimne.
„Miła” pani poinformowała mnie, że to za wcześnie i tak naprawdę, to jeszcze okresu mogę dostać🥶.

Dobrze, że mam kontakt z lekarzem, bo on sam mnie umawia do poradni na NFZ. Póki co idę do niego prywatnie, ale potem mnie pewnie wciśnie gdzieś w kalendarz.
Ej, a gdzie Twój temperament. Weź na tą pindę napisz jakąś skargę 🥰
 
Do góry