reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2024

Ooo 🙂 możesz się nim podzielić? Ja uwielbiam fete ale już sama głupieje co mogę jeść a czego nie 🫣
Pewnie, najpierw do naczynia żaroodpornego daje takiego porządnego chlusta oliwy, na to kładę fetę (ale fetę -fetę, nie ser kanapkowy :)) i do około sporo przekrojonych na pół pomidorków koktajlowych. Do tego dodaje czosnek - to już według uznania ile, ale ja zrobię tak ze miedzy pomidorki daje większe kawałki, a na fetę kładę w drobne plasterki. Potem sypie jakimiś ziołami, mi pasuje rozmaryn, jak ktoś lubi ostre to można posypać płatkami chili. Potem leje na to jeszcze więcej (sporo) oliwy i wkladam do piekarnika, ostatnio piekłam w 200 stopniach, myśle ze ok. 20-25 min. Ta feta musi się tak delikatnie rozpadać pod naciskiem widelca, staje się taka kremowa. Do tego gotuje jakieś fajnej jakości makaron i potem wkladam makaron na talerz i nakładam na to tej fety i pomidorków ;) ja jesCZe dodatkowo lubię do tego zrobić w piekarniku bakłażana ;)
Nawet znalałam jakieś zdjęcie tego dnia :) ja je kocham :)
 

Załączniki

  • IMG_5373.jpeg
    IMG_5373.jpeg
    1,9 MB · Wyświetleń: 69
reklama
Pewnie, najpierw do naczynia żaroodpornego daje takiego porządnego chlusta oliwy, na to kładę fetę (ale fetę -fetę, nie ser kanapkowy :)) i do około sporo przekrojonych na pół pomidorków koktajlowych. Do tego dodaje czosnek - to już według uznania ile, ale ja zrobię tak ze miedzy pomidorki daje większe kawałki, a na fetę kładę w drobne plasterki. Potem sypie jakimiś ziołami, mi pasuje rozmaryn, jak ktoś lubi ostre to można posypać płatkami chili. Potem leje na to jeszcze więcej (sporo) oliwy i wkladam do piekarnika, ostatnio piekłam w 200 stopniach, myśle ze ok. 20-25 min. Ta feta musi się tak delikatnie rozpadać pod naciskiem widelca, staje się taka kremowa. Do tego gotuje jakieś fajnej jakości makaron i potem wkladam makaron na talerz i nakładam na to tej fety i pomidorków ;) ja jesCZe dodatkowo lubię do tego zrobić w piekarniku bakłażana ;)
Nawet znalałam jakieś zdjęcie tego dnia :) ja je kocham :)
Pamietam.to danie. Hit instagrama czy tik toka z 2lata temu. Tez ostatnio robilam zeby spozytkowac pomidorki koktajlowe z ogrodka
 
Pamietam.to danie. Hit instagrama czy tik toka z 2lata temu. Tez ostatnio robilam zeby spozytkowac pomidorki koktajlowe z ogrodka
Ooo to nawet nie wiedziałam ;) mnie tym kiedyś poczęstowała koleżanka w formie przystawki a ja bardzo chciałam z tego zrobić danie obiadowe i zaczęłam gotować dodatkowo makaron 😂
 
Pewnie, najpierw do naczynia żaroodpornego daje takiego porządnego chlusta oliwy, na to kładę fetę (ale fetę -fetę, nie ser kanapkowy :)) i do około sporo przekrojonych na pół pomidorków koktajlowych. Do tego dodaje czosnek - to już według uznania ile, ale ja zrobię tak ze miedzy pomidorki daje większe kawałki, a na fetę kładę w drobne plasterki. Potem sypie jakimiś ziołami, mi pasuje rozmaryn, jak ktoś lubi ostre to można posypać płatkami chili. Potem leje na to jeszcze więcej (sporo) oliwy i wkladam do piekarnika, ostatnio piekłam w 200 stopniach, myśle ze ok. 20-25 min. Ta feta musi się tak delikatnie rozpadać pod naciskiem widelca, staje się taka kremowa. Do tego gotuje jakieś fajnej jakości makaron i potem wkladam makaron na talerz i nakładam na to tej fety i pomidorków ;) ja jesCZe dodatkowo lubię do tego zrobić w piekarniku bakłażana ;)
Nawet znalałam jakieś zdjęcie tego dnia :) ja je kocham :)
Dziękuję 🥰 wypróbuje na pewno 🙂
 
Ja to samo 🙈
Raz mnie naszło i zrobiłam makaron z tuńczykiem (wiem ze tuńczyka w ciąży w ograniczonej ilości ale miałam mega ochotę) - to wybierałam potem makaron bez tuńczyka bo od samego zapachu mnie odrzuciło 😂
Jak mi przejdą mdłości to wprowadzę pstrąga i śledzenie, narazie wiem ze to nie wyjdzie i staram się jesc rozsądnie ale w granicach tego na co pozwalają mi mdłości ;)
Czemu trzeba ograniczyć tuńczyka w ciąży ? Za mną chodzi tuńczyk od kilku dni i właśnie będę robić sałatkę z nim
 
reklama
Ja się żywię głównie kanapkami z twarożkiem lub z sosem czosnkowym i ogórkiem. Tylko obiady wchodzą normalnie. Wczoraj wątróbka wchodziła jak złoto. Za to dalej nie wchodzą owoce, do słodyczy też wstręt. Chipsów itp w ogóle nie jadam.
A o pasztecie też nie wiedziałam, w pierwszej ciąży jadłam często. Aż idę się dokształcić co z nim nie taktak
Oho. To ja dorzucę kolejną rzecz do listy! Wątróbka nie jest zalecana w ciąży. Bodajże ze względu na szkodliwość witaminy A w nadmiarze... trzeba doczytać
Teraz czytam, że sera feta też nie mozna.. super bo jadłam przez ostatnie 2 dni 🫣
A znowuż ja mam e-book dr lifestyle i tam feta nie jest na liście zakazanych serów. Specjalnie Zwróciłam na to uwagę 🤔
 
Do góry