reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2024

Dziewczyny, zauważyłam, że część z Was ma bardzo często wizyty... nawet w odstępach kilkudniowych. Dlaczego tak?

Myślałam, że jak wszystko jest ok, to wizyta potwierdzająca, potem kontrolna, prenatalne, połówkowe i z górki.. ;P
Ja robię teraz co tydzień. Lekarz nie pochwala ale robię w Luxmedzie + prywane 2 wizyty. Nie chcę aby było jak poprzednio, że przypadkiem się dowiaduję, że ciąża obumarła i noszę martwy płód w brzuchu przez 2 tygodnie (nie miałam żadnych objawów) bo to może docelowo być niebezpieczne.
Jeszcze 2 wizyty co tydzień i potem przystopuję już normalnie na 1 w mcu max.
 
reklama
Wyszła mi glukoza 92
Ciekawe czy każą ci powtórzyć. Bo czytałam że przy takim wyniku tak robią.
Ja mam 98:( i mnie na krzywą wysłał już , jakieś ogólnie glukozy są już gotowe o smaku coli , pomarańczy itp ktoś kupował taką??👀👀
Mi po badaniu wyszło 93 a po godzinie i dwóch ok i oczywiście wpisała mi cukrzycę ciążowa ale jeszcze nie poszłam do diabetologa.
 
Autentycznie zastanawiam się o co chodzi z tymi cukrzycami z tak niskich wyników. Kiedyś słyszałam teorię spiskową że porody mam z cukrzycą są lepiej płatne dla szpitala. Niby w to nie wierzę ale nie wierze też że z cukrem nieco powyżej 90 ma się cukrzycę.. przesadzone te normy dla ciezarnych...
 
Ja robię teraz co tydzień. Lekarz nie pochwala ale robię w Luxmedzie + prywane 2 wizyty. Nie chcę aby było jak poprzednio, że przypadkiem się dowiaduję, że ciąża obumarła i noszę martwy płód w brzuchu przez 2 tygodnie (nie miałam żadnych objawów) bo to może docelowo być niebezpieczne.
Jeszcze 2 wizyty co tydzień i potem przystopuję już normalnie na 1 w mcu max.
Ja mam teraz wizytę za 3 tyg...I chyba zwariuje ...też Się zastanawiam czy w międzyczasie gdzieś nie pójść...ale do tej pory miałam juz 5 usg dopocheowych i zastanawiam się czy jest jakiś bezpieczny limit?
 
Ja robię teraz co tydzień. Lekarz nie pochwala ale robię w Luxmedzie + prywane 2 wizyty. Nie chcę aby było jak poprzednio, że przypadkiem się dowiaduję, że ciąża obumarła i noszę martwy płód w brzuchu przez 2 tygodnie (nie miałam żadnych objawów) bo to może docelowo być niebezpieczne.
Jeszcze 2 wizyty co tydzień i potem przystopuję już normalnie na 1 w mcu max.
Dokładnie, mnie też wtedy kiedy poroniłam w 11 tc powiedziano, że nie można stwierdzić od jakiego czasu chodziłam z martwym płodem i że było to niebezpieczne. Lekarze mówili też, że powinnam się cieszyć, że mój organizm sam zareagował i wyrzucił to co mu szkodziło. Nasłuchałam się o sepsach i innych świństwach 😵‍💫
 
Witam się nieśmiało :) jestem z Wami praktycznie od początku powstania grupy :) chciałam się odezwać po prenatalnych ale widzę ze grupa będzie się zamykać wcześniej niż moje badania.. jestem po dwóch poronieniach, pierwsze w 6 tyg, drugie ciąża pozamaciczna, trzecia ciąża wzorowa i mam syna i teraz czwarta.. od początku tej ciąży miałam plamienia wiec nie jestem przekonana czy się utrzyma ale póki co 9+2 a plamienia ustały tydzień temu. Wizytę kontrolna mam 24.08 :)
Witamy, miło że dołączyłaś😊 nudnej ciąży 😁
Hej, przepraszam że tak z doskoku, ale dużo się u mnie dzieje. Wczoraj byłam na wizycie - 7+4, 13mm bejbika z serduszkiem 🥰 gin powiedziała że trzeba przyjrzeć się jeszcze jajnikowi za 2tyg, niby coś tam widzi ale sama nie wie co... Na 13.09 mam umówione prenatalne.
Piszecie że zanikają Wam objawy - mam to samo, oprócz chęci spania niespecjalnie czuje inne objawy...;)
Mam jeszcze pytanie czy Wy i Wasi partnerzy chcecie znać płeć przed urodzeniem? Ja bardzo chce, ale mój mówi że chciałby niespodziankę do dnia porodu... Jak to u Was wygląda?
Chcemy chcemy, bardzo chcemy :D mąż już nogami przebiera, bo liczy na chłopca😅
 
Ja mam teraz wizytę za 3 tyg...I chyba zwariuje ...też Się zastanawiam czy w międzyczasie gdzieś nie pójść...ale do tej pory miałam juz 5 usg dopocheowych i zastanawiam się czy jest jakiś bezpieczny limit?
Ja też się nad tym zastanawiałam ale jak robiłam research w temacie to nie ma limitu.
Jak nie ma medycznych przeciwwskazań (czasem to drażni szyjkę, krwawi się po itp) to czemu nie.
 
Dokładnie, mnie też wtedy kiedy poroniłam w 11 tc powiedziano, że nie można stwierdzić od jakiego czasu chodziłam z martwym płodem i że było to niebezpieczne. Lekarze mówili też, że powinnam się cieszyć, że mój organizm sam zareagował i wyrzucił to co mu szkodziło. Nasłuchałam się o sepsach i innych świństwach 😵‍💫
Ja miałam minimalne krwawienie raz. Jakby nie to to poszłabym dopiero za 1,5 tyg do lekarza nosząc w brzuchu tykającą bombę zegarową ze 3-4 tygodnie.
Strach pomyśleć co by było jakby były komplikacje (brrrr :o).
 
Dzięki i trzymam kciuki żeby było u Ciebie też wszystko ok :)



Dziękuję! W takim razie muszę czekać do 22 sierpnia.

Dziewczyny a czy smarujecie się już czymś na rozstępy? Możecie coś polecić? Smarować wystarczy tylko brzuch, czy też piersi, uda, pupę? Jak na razie odpukać jeszcze się nie pojawiły, ale to pewnie kwestia czasu. Nie znoszę uczucia klejenia się po kosmetykach dlatego chciałam odwlec jak najdłużej 🙈
Ja w 1 ciąży niczym się niesmarowalam i rostepy pojawiły się ok 8 miesiąca ale dosłownie wszędzie na brzuchu na bokach na udach na piersiach pod pośladkami w 2 smarowałam tylko brzuch i uda i zero rostepow niewiem czy to kwestia tego olejku czy kwestią tego że skórą jyz po 1 ciąży dostała w kosc🙈
 
reklama
Dokładnie, mnie też wtedy kiedy poroniłam w 11 tc powiedziano, że nie można stwierdzić od jakiego czasu chodziłam z martwym płodem i że było to niebezpieczne. Lekarze mówili też, że powinnam się cieszyć, że mój organizm sam zareagował i wyrzucił to co mu szkodziło. Nasłuchałam się o sepsach i innych świństwach 😵‍💫
Ja z martwa ciąża chodziłam prawie 3 tygodnie i z dnia na dzień objawyvwszystkie minęły myślałam że minęły bo już to był 11 tydz w 1 ciąży też tak mijały a w prawie 14 tyg okazało się ze dzidzia niezyje od 11 tygodnia około przy 2 poronieniu też objawy odeszły wszystkie i też tego dnia ciąża obumarła teraz jestem w 11 tyg I świruje z tymi objawami już... czy niebedzie powtorka
 
Do góry