Marcowe mamy 2024

[Adasiowa51015]

nie dali Ci zdjęcia usg? na nim są pomiary, przynajmniej ta maszyna którą używa moja gin. generuje te informacje

niestety nie dostałam, ani się nie upomniałam….

Hej Kochana!
Jak Twoje samopoczucie?
Napisz proszę w środę jak będziesz po badaniu co lekarz powiedział.
Mocno trzymam kciuki!

Sama siedzę na tykającej bombie i to po prostu rozwala mnie od środka i najgorzej, że nie mogę się na niczym skupić.
No, ale co zrobić, jak to mówią, ginekologia i położnictwo to cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.

Hej. Moje samopoczucie jest nijakie. Siedzę sama w domu- mąż w trasie, syn na wakacjach u babci i sama już zaczynam wariować. Dzisiaj z racji tak wspaniałego dnia piorę, prasuje, sprzatam aby czymś głowę zająć… Do pracy jutro średnio mam ochotę iść, ostatnio dużo się dzieje. Zastanawiam się czy nie pójść jutro co innego gina i faktycznie już z głową podpytać o wymiary i porównać czy to ma w ogóle sens.

 

[nicola27]

Ja miałam, korzystałam, sąsiadka korzystała, przyjaciółka korzystała i znowu do mnie wrócił. Działa spoko ale na większym dzidziusiu, jak już czuć górę macicy gdzieś w okolicy pępka. Wcześniej baaardzo ciężko namierzyć serduszko, to bardzo stresujące kiedy 20min nie można znaleźć. Za to przydaje się w 3 trymestrze jak nie czuć ruchów bobasa przez dłuższy czas bo po prostu śpi a matka wariuje.
Przed 2trymestrem wogole nie będę wyjmowała z szafki

Właśnie też ostatnio o tym myślałam że może mimo tego że na początku może być ciężko wyczuć ale w przyszłości kiedy leżysz z czekoladą w ręku i dotykasz brzucha licząc że obudzisz maleństwo bo już jakiś czas nie dało o sobie znać ... To może wtedy pomoc

Dziewczyny, okazało się że moje siostrzenicę przechodzą rumień zakaźny, czy któraś z Was miała kontakt z osobą zakażona? Kontaktowaliście się z lekarzem w tej sprawie?

Ja przez to uciekłam z pracy bo pracuje w przedszkolu. Ja się nie zaraziłam ale miałam kontakt powiedzmy z daleka.

 

[karolaaa93]

Dziewczyny, okazało się że moje siostrzenicę przechodzą rumień zakaźny, czy któraś z Was miała kontakt z osobą zakażona? Kontaktowaliście się z lekarzem w tej sprawie?

Moja córka przechodziła rumień zakaźny początkiem lipca. Podobno zakaza do momentu pojawienia się rumienia i to może być tydzień lub dwa nawet. Lekarz mi powiedział żeby obserwować siebie to było w 7 TC. I powiedział że jeśli u mnie rumień się pojawi to będziemy myśleć. Powiedział też że jeśli matka natura się uprze to jej i rumień nie zaszkodzi i odwrotnie.

 

[Anulakacpi]

Dziewczyny od wczoraj ma te plamienia delikatne. Czoraj juz dwie dawki luteiny wziete. Czy to normalne ze dzisiaj rano znow zauwazylam plamienia? Wciaz delikatne jasnobrazowe? Mialam nadzieje ze po luteinie ustana.

 

[PepkaS]

niestety nie dostałam, ani się nie upomniałam….
Hej. Moje samopoczucie jest nijakie. Siedzę sama w domu- mąż w trasie, syn na wakacjach u babci i sama już zaczynam wariować. Dzisiaj z racji tak wspaniałego dnia piorę, prasuje, sprzatam aby czymś głowę zająć… Do pracy jutro średnio mam ochotę iść, ostatnio dużo się dzieje. Zastanawiam się czy nie pójść jutro co innego gina i faktycznie już z głową podpytać o wymiary i porównać czy to ma w ogóle sens.

Jeśli to Cię uspokoi to idź do innego gina, posprawdzaj opinie. Będziesz miała klarowność.

Ja od wtorku 1 sierpnia odkąd powiedzieli mi o nieregularnym pęcherzyku jestem wytrącona z równowagi i jestem na l4, nie dałabym rady w pracy się skupić, żeby czegoś nie zawalić.
Teraz też będę przedłużać na ten tydzień (w piątek dopiero mam mieć wizytę, żeby zobaczyć czy zarodek ma tętno). Tym bardziej, że też mogę zacząć krwawić w każdym momencie to chciałabym uniknąć takiej sytuacji będąc w pracy, nikt tam nie wie i wole, żeby tak zostało.

Też może pomyśl o zwolnieniu, poświęć ten czas na odpoczynek i jakby co to pisz

 

[Kotciara]

Cześć dziewczyny, dopiero dziś mam dzień w pełnie wolny, bo tak to ciągle coś się działo.
Wczoraj oficjalnie powiedzieliśmy już wszystkim o ciąży mam nadzieje, że skoro do tego momentu było wszystko ok to już tak będzie do końca
Pogoda u nas w 100% jesienna, pada, burze i jest okropnie zimno. Troszkę szkoda mi tego lata, ale z drugiej strony jest bardzo klimatycznie. Tak właśnie sobie myślałam, że fajnie będzie spędzić jesień w ciąży, z herbatką, pod kocykiem i małym człowieczkiem w środku

 

[olis87]

Dziewczyny, okazało się że moje siostrzenicę przechodzą rumień zakaźny, czy któraś z Was miała kontakt z osobą zakażona? Kontaktowaliście się z lekarzem w tej sprawie?

W dniu gdy zrobilam test u corki zdiagnozowano rumien zakazny. Wiedzialam.ze w przedszkolu od miesiaca panuje, nie zdziwilo mnie to zr zlapala. Dopoki nie zrobilam testu. Lekarz powiedzial ze nic nie robimy. Obserwujemy. Mam 1 wizyte za sobą. Bylo wszystko ok. Kazal.sie nie przejmowac.bo juz wplywu na to nie ma.

 

[Madzinka96]

Dzięki Dziewczyny uspokoilyście mnie. Ja już z tych nerwów dostałam bólów brzucha i kłucia po prawej stronie na dole ;( doszukuje się objawów na siłę że jest ok

 

[Pszczoła2020]

Dziewczyny od wczoraj ma te plamienia delikatne. Czoraj juz dwie dawki luteiny wziete. Czy to normalne ze dzisiaj rano znow zauwazylam plamienia? Wciaz delikatne jasnobrazowe? Mialam nadzieje ze po luteinie ustana.

Tydzień plamiłam na duphastonie. Na na wizycie lekarka powiedziała że tak może być. W sumie dzisiaj pierwszy dzień kiedy od 24h nie plamię tfu tfu.

Ech jak nie plamię i nie mam tego delikatnego bólu brzucha to też się stresuję bo przecież był, a teraz nie ma, czyli na pewno coś jest nie tak

 

[victoria33]

Dziewczyny od wczoraj ma te plamienia delikatne. Czoraj juz dwie dawki luteiny wziete. Czy to normalne ze dzisiaj rano znow zauwazylam plamienia? Wciaz delikatne jasnobrazowe? Mialam nadzieje ze po luteinie ustana.

Zdarza się, że nawet przy przyjmowaniu progesteronu dziewczyny plamią a nawet krwawią, często nie wiadomo od czego Ja od samego pozytywnego testu byłam na luteinie. Chyba ma początku 7tc zauważyłam delikatne jasnobrązowe plamienie więc przestraszona pobiegłam do lekarza, który zamienił mi luteinę na duphason. Powiedział, że przy plamieniach wchłanianie luteiny jest po prostu słabsze. Porozmawiaj z lekarzem, być może również warto zamienić.