reklama
AnielkoweLove
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2023
- Postów
- 787
O jejku współczuję, najgorzej jak człowiek ledwo funkcjonuje a tu goście i trzeba mimo wszystko trzymać fason ciekawe czy są jakieś maści które możemy stosować na ten ból pleców, muszę coś gdzieś poczytać bo normalnie momentami masakraMnie też bolą a dziś miałam gości i ledwo usiedziałam do tego mój brzuch dzisiaj jest tak wzdęty, że wygląda jak balon
AnielkoweLove
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2023
- Postów
- 787
Też mam chyba podobne uczucie co do brzucha, taki ucisk, a czasami zaboli raz z jednej raz z drugiej strony w podbrzuszu. Tlumacze sobie ze się macica powiększa się i rozciągają więzadłaOj mam identycznie no nie idzie wysiedzieć za długo :/ i brzuch jakiś ciężki uciska na dół jakby nie wiem jak to opisać
Ostatnia edycja:
AnielkoweLove
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2023
- Postów
- 787
ja również sobie nie wyobrażam siebie w roli pielegniarki, praca w piątki świątki, nocki ;/ dźwiganie pacjentów, nie jeden waży ponad sete, te pampersy jak pisałaś...no naprawdę bardzo niewdzięczny zawód, a ktoś go musi wykonywać. Co do zarobków to pewno dużo zależy od miejsca, mama mojego znajomego jest oddziałową i zarabia ok 6tys, tzn dwa lata temu, nie wiem jak teraz, więc pielęgniarki tam pewnie koło 4No to ile zarabiają? 5? Nawet jeśli to według mnie to bardzo mało za taką pracę. Nie sądzę,żeby zarabiały więcej zwłaszcza,że teraz pełno protestów,że nawet nie chcą im podnieść pensji za specjalizacje czy magistra wiem bo mam kilka koleżanek w różnych szpitalach i jedna pracuje w powiatowym w mieście 25tys mieszkańców i bierze 3 tys na rękę. Dodatkowo ciągnie dyżury w innym szpitalu i tam wyciąga 2. Więc taka 5 z dwóch prac i to za taką robotę .. ja bym podziękowała. Dawno by mnie tam już nie było. Dla mnie to śmieszna pensja jeśli chodzi o zakres obowiązków jakie wykonują. Nie wiem ile musieliby mi zapłacić,żebym komuś zmieniała obsranego pampersa i to po kilka razy dziennie. Albo pościel na zarzyganym łóżku. O innych rzeczach nie wspomne
ladydaise
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2023
- Postów
- 430
Dziewczyny, a ja mam taki temat zwierzaków w domu...mam 2 koty, Brytyjczyki dośc pokaźne 5,5kg i 7,5kg. Niestety rozpieszczone, śpiące z nami w łóżku, nie wychodzące na dwór. Jak to koty nie patrzy gdzie idą i zdążało się ze w nocy przebiegł któryś po mnie. Miałam nadzieję że może jakoś instynktownie wyczuwa ciążę...ale chyba nie bo dziś w nocy centralnie łapami przeszedł po moim brzuchu naciskając centralnie łapkami na dolną część...czy przydarzyło Wam się tak z waszymi psami lub kotami? Oczywiście sto myśli w głowie, a najgorsze jest to, że oduczenie ich przebywania w sypialni jest jednoznaczne z podrapanymi drzwiami i nieprzespanymi nocami od miauczenia ( już kiedyś próbowaliśmy)
Pszczoła2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2019
- Postów
- 6 654
Mam 2 koty, od 1.5roku wychodzące ale wcześniej mieszkały z nami w bloku. Rozpieszczone niemiłosiernie. Kotka superinteligentna, kocur inteligentny inaczej, obydwoje preferują spanie w ludzkim łóżku. Jak urodziła się córka to mislam obawy. Zamontowaliśmy jej łóżeczko i przez miesiąc przed porodem były w nim nadmuchane baloniki żeby koty wiedziały że to nie fajne miejsce Ostatecznie córka i tak wolała spać w dorosłym łóżku I ci ciekawe- wtedy koty z łóżka wyszły. Bały się tej krzykliwej istoty Potem córka podrosła, raczkowała do kotów, dopadła kocura i go tarmosiła. Kotka się nie daje. Były też wyścigi do kociej miski. Lekarka pociesza że póki kocia karma nie jest podstawą diety to wszystko jest ok Na szczęście kuweta nigdy nie była jej przedmiotem zainteresowaniaDziewczyny, a ja mam taki temat zwierzaków w domu...mam 2 koty, Brytyjczyki dośc pokaźne 5,5kg i 7,5kg. Niestety rozpieszczone, śpiące z nami w łóżku, nie wychodzące na dwór. Jak to koty nie patrzy gdzie idą i zdążało się ze w nocy przebiegł któryś po mnie. Miałam nadzieję że może jakoś instynktownie wyczuwa ciążę...ale chyba nie bo dziś w nocy centralnie łapami przeszedł po moim brzuchu naciskając centralnie łapkami na dolną część...czy przydarzyło Wam się tak z waszymi psami lub kotami? Oczywiście sto myśli w głowie, a najgorsze jest to, że oduczenie ich przebywania w sypialni jest jednoznaczne z podrapanymi drzwiami i nieprzespanymi nocami od miauczenia ( już kiedyś próbowaliśmy)
Dla odporności na pewno warto żeby w domu był zwierzak. Jedyne co to zwierzak nie może być agresywny. Kota wytresować nie można ale można go "dostosować". Jak gniecie brzuch to kładź się na boku, nie będzie mu wygodnie to pójdzie nawet jakby ugniatał to brzuchowi nic nie będzie, chyba że skacze na ciebie z wysokości
Baloników faktycznie nie lubią gagatki. Może baloniki z helem w sypialni przy łóżku?
ladydaise
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2023
- Postów
- 430
O widzisz, dobra rada z tym balonikiem w łóżeczku na przyszłość. No zazwyczaj śpię na boku, ale już nad ranem Kocica wyczuła ze nie śpię i wtedy leżałam na plecach. Na szczęście nie skoczyła, ale szybko przebiegła swoimi wielkimi łapami najpierw po moich obolałych piersiach i skończyła na dolnecz części brzuchaMam 2 koty, od 1.5roku wychodzące ale wcześniej mieszkały z nami w bloku. Rozpieszczone niemiłosiernie. Kotka superinteligentna, kocur inteligentny inaczej, obydwoje preferują spanie w ludzkim łóżku. Jak urodziła się córka to mislam obawy. Zamontowaliśmy jej łóżeczko i przez miesiąc przed porodem były w nim nadmuchane baloniki żeby koty wiedziały że to nie fajne miejsce Ostatecznie córka i tak wolała spać w dorosłym łóżku I ci ciekawe- wtedy koty z łóżka wyszły. Bały się tej krzykliwej istoty Potem córka podrosła, raczkowała do kotów, dopadła kocura i go tarmosiła. Kotka się nie daje. Były też wyścigi do kociej miski. Lekarka pociesza że póki kocia karma nie jest podstawą diety to wszystko jest ok Na szczęście kuweta nigdy nie była jej przedmiotem zainteresowania
Dla odporności na pewno warto żeby w domu był zwierzak. Jedyne co to zwierzak nie może być agresywny. Kota wytresować nie można ale można go "dostosować". Jak gniecie brzuch to kładź się na boku, nie będzie mu wygodnie to pójdzie nawet jakby ugniatał to brzuchowi nic nie będzie, chyba że skacze na ciebie z wysokości
Baloników faktycznie nie lubią gagatki. Może baloniki z helem w sypialni przy łóżku?
Juliaaawe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Maj 2021
- Postów
- 358
Bardzo Wam wszystkim dziękuje za wsparcie Dzisiaj poranna zmiana to zloto, co chwile pytają jak się czuje, jedna pielęgniarka zapytała czy chciałabym porozmawiać z psychologiem aby się mniej martwićNa pewno będzie dobrze Pamiętaj, że każdy z nas ma supermoce i może sam się leczyć własną energią. Przyklejaj w głowie tą kosmówkę, oddychaj głęboko i wypoczywaj. Trzymam mocno kciuki
Dolvit
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2020
- Postów
- 4 396
Ja zawsze uważam,żeby czegoś mi nie zrobily. Zwierzę to zwierzę, ciężko mówić o instynkcie o czyjąś ciążę, przecież kot czy pies nie wie,że tam jest mały człowiek w brzuchu nie oszukujmy się. Zawsze pilnuje,żeby mnie głową, łapa nie uderzył. Z nami pies nie śpi. Nie pozwalam też na mni wskakiwacDziewczyny, a ja mam taki temat zwierzaków w domu...mam 2 koty, Brytyjczyki dośc pokaźne 5,5kg i 7,5kg. Niestety rozpieszczone, śpiące z nami w łóżku, nie wychodzące na dwór. Jak to koty nie patrzy gdzie idą i zdążało się ze w nocy przebiegł któryś po mnie. Miałam nadzieję że może jakoś instynktownie wyczuwa ciążę...ale chyba nie bo dziś w nocy centralnie łapami przeszedł po moim brzuchu naciskając centralnie łapkami na dolną część...czy przydarzyło Wam się tak z waszymi psami lub kotami? Oczywiście sto myśli w głowie, a najgorsze jest to, że oduczenie ich przebywania w sypialni jest jednoznaczne z podrapanymi drzwiami i nieprzespanymi nocami od miauczenia ( już kiedyś próbowaliśmy)
reklama
Kotciara
Moderator
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2023
- Postów
- 3 828
Ja mam kilka kotów, mniejszych i większych, rozpieszczonych nie do pojęcia. Oczywiście koty są niewychodzące, regularnie odrobaczane i szczepione. Fakt faktem nie pozwalam im w nocy z nami spać, ale to dlatego że chociaż w sypialni chce mieć święty spokój. Inaczej dzień w dzień by mnie budziły o 4Dziewczyny, a ja mam taki temat zwierzaków w domu...mam 2 koty, Brytyjczyki dośc pokaźne 5,5kg i 7,5kg. Niestety rozpieszczone, śpiące z nami w łóżku, nie wychodzące na dwór. Jak to koty nie patrzy gdzie idą i zdążało się ze w nocy przebiegł któryś po mnie. Miałam nadzieję że może jakoś instynktownie wyczuwa ciążę...ale chyba nie bo dziś w nocy centralnie łapami przeszedł po moim brzuchu naciskając centralnie łapkami na dolną część...czy przydarzyło Wam się tak z waszymi psami lub kotami? Oczywiście sto myśli w głowie, a najgorsze jest to, że oduczenie ich przebywania w sypialni jest jednoznaczne z podrapanymi drzwiami i nieprzespanymi nocami od miauczenia ( już kiedyś próbowaliśmy)
Po mnie również zdarzyło się kotu przelecieć jak po autostradzie. Albo jedna z nich ma ogromną manie ugniatania brzucha i nóg staram się troszkę bardziej na nie uważać, zasłaniać brzuch poduszką.
A swoją drogą twoje brytole są naprawdę pokaźne, 7,5 kg to niczym maine coon jakbyś chciała się nimi pochwalić, to przyjmę każde zdjęcie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 12 tys
- Wyświetleń
- 562 tys
Podziel się: