reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcowe mamy 2024

wydaje mi się, że oscypków nie można. Ja obeszłam się smakiem ostatnio :(
Sad Cry GIF by SpongeBob SquarePants
 
reklama
Jak już jesteśmy przy kąpielowych tematach, to ja mam bardzo duże problemy ze skórą na stopach. Strasznie się przesusza, lubi pękać. Niestety przez hormony ciążowe strasznie mi się zaostrzył stan. Zaczęłam znacznie częściej stosować kąpiele solne (moczenie stopek przez 10-15 min wieczorkiem w misce). Wczoraj z nudów zaczęłam czytać skład i googlać składniki w kontekście ciąży.. Wyskoczyłam z tej miski jak oparzona, jak zobaczyłam że w soli której używam jest olejek z lawendy, tymianku i rozmarynu.. Wyczytałam, że i tymianek i rozmaryn (nawet olejki do aromaterapii) są w ciąży zakazane. Mogą wywołać poronienie. Trochę spanikowałam i aż nie mogłam zasnąć przez to.. Nie mniej problem stopek pozostaje. Zastanawiałam się żeby użyć soli epsom zamiennie na wstępny raz, ale w necie są sprzeczne informacje na ten temat. Może któraś z Was ma podobny problem lub większą wiedzę na temat używania Epsom w ciąży?
 
reklama
moje życie właśnie straciło sens 🫠
Zostaje nam jeszcze cheddar (przynajmniej ten z Lidla jest robiony z pasteryzowanego) lub Bursztyn. Ja lubię takie staruszki sery, bo jako jedyne nie wywołują u mnie alergii (laktoza im spada jak sobie podojrzewają długo) i to jedyny nabiał jaki właściwie spożywam 🙂 Grana Padano, to ja sobie normalnie do filmu wieczorem razem z oliwkami kroję do miseczki jako przekąskę. No, ale trzeba jakoś wytrwać 😅
 
Do góry