reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2024

reklama
Coś mnie podkusiło zbadać jeszcze wczoraj proga i spadł mi strasznie, aż do 16.8 😢 któraś z was miała tak niski poziom? Kojarzę, że chyba były takie osoby. Koniecznie muszę dziś ogarnąć lekarza, żeby wystawił mi receptę. Mam nadzieję, że się uda. Wizytę miałam mieć dopiero w czwartek.
Ja mam bardzo niski progesteron ale lekarze na to nie zwracają uwagi przynajmniej jak na razie. Jeden powiedział mi nawet że nie zaleca badania progesteronu bo pacjentki się nakręcają a z ciążą jest wszystko ok...🤷
 
Ja mam bardzo niski progesteron ale lekarze na to nie zwracają uwagi przynajmniej jak na razie. Jeden powiedział mi nawet że nie zaleca badania progesteronu bo pacjentki się nakręcają a z ciążą jest wszystko ok...🤷
Z tym progesteronem to jest bardzo „płynny” temat. Ja mam jednocześnie opiekę w Medicover i chodzę wymiennie do dwóch lekarzy prywatnie (jeden ze szpitala którym jestem zainteresowana a drugi z bardzo dobrej kliniki leczenia niepłodności). Ten w Medicover (jest na prawdę ok, chodzę do niego już 2 rok), ale nie widział nawet potrzeby badania u mnie progesteronu. Jak napisałam mu, że lekarz z kliniki niepłodności kazał mi go sprawdzać, to na życzenie dostałam skierowanie. Na spadki progesteronu nie reaguje albo pisze, że wynik ok. Jak pytałam o receptę na progesteron to powiedział, że jego zdaniem nie ma potrzeby sztucznie wspierać tematu.. No i z drugiej strony mam tych dwóch lekarzy, którzy się we wszystkich rekomendacjach pokrywają (to jest bardzo ciekawe, bo nie wiedzą o sobie przecież 😅) i oni od początku kazali mi brać progesteron, kazali mi go kontrolować i bardzo zwracają uwagę na wyniki badań które im przynoszę. Mam wrażenie, że oni po prostu „walczą” ze mną o tą ciążę i nie traktują mnie „taśmowo” na zasadzie, jak ma się urodzić to się urodzi a jak nie to nie 🤷🏼‍♀️
Progesteron trudno jest podać w nadmiarze, dlatego trudno jest sobie zaszkodzić w ten sposób 👀
 
Ja mam bardzo niski progesteron ale lekarze na to nie zwracają uwagi przynajmniej jak na razie. Jeden powiedział mi nawet że nie zaleca badania progesteronu bo pacjentki się nakręcają a z ciążą jest wszystko ok...🤷
Ja ten progesteron badam, bo pierwszą ciążę prawdopodobnie poroniłam albo był to biochem. No nie wiadomo. Nie wiem nawet dokładnie co się stało, bo testy miałam pozytywne, a tydzień po terminie miesiączki zaczęło mi się plamienie. W szpitalu na USG nie znaleźli nic, żadnego pęcherzyka. Po kilku dniach byłam u gina, nadal nic nie było widać. I tego samego dnia dostałam krwawienia. Nikt mi wtedy nawet nie kazał zbadać bety, a może ona by co nieco rozjaśniła.
W każdym razie drugą ciążę, z której mam synka, już bardziej pilnowałam i się badałam. Progesteron cały czas spadał, to nie był pojedynczy wynik. Teraz taka sama sytuacja, zleciał z 28 na 16. Wolę dmuchać na zimne, szczególnie, że lekarz też tak uważa.
Nie mówię, że u wszystkich może być coś nie tak 😌
 
Hej, ja już po. Wszystko ok, i teraz już normalnym torem - kolejna wizyta za miesiąc! :) Powoli zaczynam wierzyć, że rzeczywiście może się udać!
Super, bardzo się cieszę ❤️ A jeśli można spytać jakiej wielkości jest na tym etapie zarodek? Widzę, że masz podobny termin jak ja, a ja w końcu w czwartek mam usg więc ciekawi mnie czego się spodziewać 😄
 
Dziewczyny chce mi się płakać jestem taka słaba że tylko bym leżała w domu na pokładzie dwójka dzieci 8 latek i roczniak więc naprawdę jest co robić. W domu bałagan a ja nie mam sily sprzątać w żadnej poprzedniej ciąży nie czułam się tak fatalnie.
wiesz ja mam tak samo tylko 5 i 2 latek w domu . Młodszy śpi wiec idę tez spać chociaż kilka minut a starszakowi włączyłam bajkę . Nie mam sił . Te tabletki trochę mi pomagają ale ciagle mam mdłości i to takie ze śmierdzi mi wszystko i dosłownie wącham moje dzieci bo się zastanawiam co jest grane co tak śmierdzi ciagle . Nie mam sił przysięgam ze jestem jak warzywo jak mam zrobić coś to kilka razy staje bo mnie słabi
 
reklama
Super, bardzo się cieszę ❤️ A jeśli można spytać jakiej wielkości jest na tym etapie zarodek? Widzę, że masz podobny termin jak ja, a ja w końcu w czwartek mam usg więc ciekawi mnie czego się spodziewać 😄
Hmmm... chciałabym Ci powiedzieć, ale nie wiem. Moje myślenie skupiło się wokół serca tego małego człowienia czy bije.. i zapomniałam :|
 
Do góry