reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2024

reklama
Matko ale miałam cudowny sen. 🥰 Śniło mi się, że miałam usg i bobik miał ponad 2 cm, pięknie się rozwijał, pięknie biło mu serce i wprost widziałam na tym usg małe rączki, które do mnie machały. 😍
Mam nadzieje, że to sen proroczy 😄
Mi się śnił dylemat, czy wybrać prace za 17 tys na miesiąc czy za 20 tys 🤣 oby też proroczy 😅
 
Mi się śnił dylemat, czy wybrać prace za 17 tys na miesiąc czy za 20 tys 🤣 oby też proroczy 😅
Takie dylematy, to ja również mogłabym mieć 😝
U

A mi się śniło, że poszłam do lekarza a gin mi mówi, że gratuluje CZWAORACZKI. Oby nie proroczy! 🤣
O matko, ja już podziękuje za ciąże mnogą. 🙃 Chociaż zawsze chciałam mieć bliźniaki 😁
 
Dziewczyny, czy Wy bardzo analizujecie to co jecie? Chyba popadam w paranoje :*( dzisiaj poczytałam w necie co można a czego nie można jeść...I tam mdzi. Okazuje się, że moje codzienne jogurty z świeżymi owocami i cynamonem są zakazane tzn. Cynamon...i teraz łeb sobie nabiłam bo generalnie używam go dość często do tej pory...wczoraj nawet dodatkowo zeżarłam muffinki marchewkowe oczywiście z cynamonem...
 
Dziewczyny, czy Wy bardzo analizujecie to co jecie? Chyba popadam w paranoje :*( dzisiaj poczytałam w necie co można a czego nie można jeść...I tam mdzi. Okazuje się, że moje codzienne jogurty z świeżymi owocami i cynamonem są zakazane tzn. Cynamon...i teraz łeb sobie nabiłam bo generalnie używam go dość często do tej pory...wczoraj nawet dodatkowo zeżarłam muffinki marchewkowe oczywiście z cynamonem...
Nie popadaj w paranoje. Wszystko dzieje się od ILOŚCI a nie produktu. Podejrzewam, że nie zjadłaś go kilogram tylko kilka gramów, więc spokojnie. Teraz już wiesz - jesteś mądrzejsza. Nie popadajmy w skrajność ;)
 
Dziewczyny, czy Wy bardzo analizujecie to co jecie? Chyba popadam w paranoje :*( dzisiaj poczytałam w necie co można a czego nie można jeść...I tam mdzi. Okazuje się, że moje codzienne jogurty z świeżymi owocami i cynamonem są zakazane tzn. Cynamon...i teraz łeb sobie nabiłam bo generalnie używam go dość często do tej pory...wczoraj nawet dodatkowo zeżarłam muffinki marchewkowe oczywiście z cynamonem...
Nie, bez przesady. Ograniczyłam kofeinę, nie pije alkoholu, nie pale, myje dokładnie owoce i warzywa, nie jem surowizny i łykam sumiennie wszystkie witaminki. Nie będę dodatkowo analizować każdego składniku mojej diety, szczególnie że ta jest na pewno w tym momencie uboga... ale nic innego mi nie wchodzi 😐
 
Nie, bez przesady. Ograniczyłam kofeinę, nie pije alkoholu, nie pale, myje dokładnie owoce i warzywa, nie jem surowizny i łykam sumiennie wszystkie witaminki. Nie będę dodatkowo analizować każdego składniku mojej diety, szczególnie że ta jest na pewno w tym momencie uboga... ale nic innego mi nie wchodzi 😐
Dokładnie. Nie ma co. Ja miałam ostatnio takie młodości, że jedyne co mogłam przełknąć to parówki, których zazwyczaj nie jadam - bo wiadomo - produkt przetworzony etc. No, ale jak mus to mus :D
 
reklama
Dziewczyny, czy Wy bardzo analizujecie to co jecie? Chyba popadam w paranoje :*( dzisiaj poczytałam w necie co można a czego nie można jeść...I tam mdzi. Okazuje się, że moje codzienne jogurty z świeżymi owocami i cynamonem są zakazane tzn. Cynamon...i teraz łeb sobie nabiłam bo generalnie używam go dość często do tej pory...wczoraj nawet dodatkowo zeżarłam muffinki marchewkowe oczywiście z cynamonem...
Nie, jem normalnie oprócz oczywiście zakazanych rzeczy surowych itp. Chociaż ostatnio się walnęłam bo kupiłam camembert i z przyzwyczajenia już nie popatrzyłam czy na mleku pasteryzowanym, a nie był 😬 No ale trudno przeczytałam jak zjadłam 😅 a kawkę pije w miarę normalnie, chociaż nie powiem, że samo z siebie mnie odrzuca od tej popołudniowej i jakoś przeżywam do wieczora 😅 przed pierwsza ciąża uwielbiałam zielona herbatę piłam po 2 dziennie w pracy, a w ciąży mnie od niej tak odrzuciło, ze jak łyknęłam to prawie zwróciłam 😅 a potem się dowiedziałam, że nie wolno jej pic więc organizm sam wiedział co robić ☺️
 
Do góry