reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2023

Ach... To pozostaje czekać i czekać ;) może i lepiej bez większych objawów niż się męczyć
Hej. Ja również w ciąży obumarłej miałam objawy a dzieciątko już nie żyło od ponad tygodnia. Moja mama nie miała praktycznie żadnych objawów w 5 ciążach i każda skończyła się szczęśliwie także objawy to żaden wyznacznik. Pozostaje się cieszyć, ze można normalnie funkcjonować niż z wymiotami i Mdłościami 😘
 
reklama
Hej, witaj w klubie mi oprócz bólu piersi, czasami jakklucia w brzuchu nic nie dolega i nie dolegało, obecnie tydzień 10+5 :)
Jeżeli chodzi o toksoplazmozę to ja podobno też kiedyś przechodziłam tak wyszło na wynikach, ale ginekolog powiedziala, że to nie ma znaczenia, bo w chwili obecnej zakażenia nie ma a to najważniejsze, co do objawów powiedziala ze mam się cieszyć ze ich nie ma a nie szukać dziury w całym :)
( też się martwiłam dlaczego nie wymiotuje, dlaczego nie mam mdłości.... )
O to klucie też w sumie, jakby coś ciągnęło za jajniki, plus ból jajników przy kichaniu. No właśnie tyle się mówi o tych mdłościach, a tu nic. Czasem tak dziwnie na żołądku jak jeszcze nic nie zjem bądź robię się głodna ;D
 
Mam na 15.15 i już się boje bo ja byłam u lekarza 3.03 i był tylko pęcherzyk i lekarz był starszy i nie bardzo mi przypadł do gustu. Teraz idę prywatnie zobaczyć tylko co tam słychać i 29.08 mam wizytę u mojej
Ja też mam na 15:15 😁 Ja idę jutro do Lux Medu, bo tak mi przypada wizyta od nich, a do mojej idę 1.09. Będzie dobrze! 😊
 
tak, mój mąż 😂. Moje 3 dziecko prawie, bo przed północą miałam już jakieś skurcze, ale urodził się następnego dnia o 6.
[/QUOTE]
Ooo czyli jednak się zdarzają takie sytuacje 😝 widocznie synek wdał się w tatusia.
 
Ja mam 36 lat i cały czas się zastanawiam nad tymi badaniami, jeszcze musze troche bardziej poczytać na ten temat, dopiero 8 tydzień u mnie więc mam jeszcze troszkę czasu. Ja z tych co się boją poznać prawdę 🙈
Musisz sama zdecydować co będzie dla Was najlepsze 😘
Jeżeli ktoś o siebie dba w rozumieniu - nie pije nie pali i nie przyjmuje narkotyków w ciąży czyli świadomie nie naraża swojego dziecka na choroby, to nie ma wpływu na to czy dziecko będzie zdrowe czy nie.
Wiele chorób wykrytych na wczesnym etapie daje szanse na wyleczenie, są wady narządów które się operuje, często w łonie matki, wiedza daje możliwości wyleczenia a jeżeli nawet nie to przepracowania tego i przygotowania się odpowiednio często z psychologiem.
Kilkanaście lat temu nie było takich możliwości, dzisiejsza medycyna je daje a niewiedza da Ci spokój? Musisz sobie odpowiedzieć 😘 mi by nie dała, bałabym się tak samo ☺️
 
reklama
Cześć dziewczyny! Widzę, że wczoraj dużo rozmawiałyście o badaniach prenatalnych. Ja usg+pappe mam dopiero 19.09, ale 26.08 będę miała nifty pro - będę wtedy w 10+1. Dziewczyny, które robiły już nifty lub sanco, w którym tyg i dniu ciąży byłyście w momencie oddawania krwi?
Ja robiłam dzisiaj wszystko tzn usg pappa i sanco i jestem wg OM 11+4 wg usg 12+1 :)
 
Do góry