reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2022

Hej dziewczyny 😍 czy któraś z Was zmaga się bądź zmagała z infekcją intymną w I trymestrze i opowie o swoich doświadczeniach z tym związanych? Buziaki 😘
 
reklama
Hej dziewczyny 😍 czy któraś z Was zmaga się bądź zmagała z infekcją intymną w I trymestrze i opowie o swoich doświadczeniach z tym związanych? Buziaki 😘
Ja na samiutkim początku w 5 tygodniu odczuwałam swędzenie, pieczenie, ale nie było bardzo nasilone to gin przepisała mi na receptę globulki dopochwowe pimafucin. W takim prymitywnym kartoniku jak za PRL :) zastosowałam ze dwa razy, rozpuszczalo się strasznie, wstałam rano to jakby mi się mydło rozpuściło w majtkach, takie uczucie ale przeszło i do tej pory spokój ;) w pierwszym trymestrze nie polecala mi żadnych aptecznych reklamowych specyfików. Ale to pewnie co lekarz to opinia.
 
Hej dziewczyny 😍 czy któraś z Was zmaga się bądź zmagała z infekcją intymną w I trymestrze i opowie o swoich doświadczeniach z tym związanych? Buziaki 😘

Ja miałam na samym początku, w 5tc. Lekarz przepisał Nystatynę, po 1 opakowaniu przeszło mimo, ze brałam jednocześnie luteinę dopochwowa
 
Właśnie testuje detektor tętna i albo jest na niego za wcześnie (12+6) albo coś z tym aparatem jest nie tak (robię zgodnie z instrukcja i filmami z you tuba). 2 dni temu pokazywało wysokie tętno na USG prenatalnym 170 BPM, tylko dlatego na ten gadżet die skusiłam, ale ten aparat pokazuje 48, 81, 52 i nic kompletnie poza szumem nie słychać. Nie polecam.
Edit: udało mi się złapać tętno jednak nadal uważam że to jedynie zbędna zabawka.
 
Ostatnia edycja:
Właśnie testuje detektor tętna i albo jest na niego za wcześnie (12+6) albo coś z tym aparatem jest nie tak (robię zgodnie z instrukcja i filmami z you tuba). 2 dni temu pokazywało wysokie tętno na USG prenatalnym 170 BPM, tylko dlatego na ten gadżet die skusiłam, ale ten aparat pokazuje 48, 81, 52 i nic kompletnie poza szumem nie słychać. Nie polecam.
Edit: udało mi się złapać tętno jednak nadal uważam że to jedynie zbędna zabawka.
Bo to chyba kiedyś głównie położne używały, ja we wcześniejszej ciąży jak chodziłam to jak np nie miałam planowo USG to położne sprawdzały tętno takim tym detektorkiem...a teraz dopatrzyli się producenci, że mamusie panikują i jest popyt i moda się zrobiła. Ale tak chyba jak dziewczyny czasami piszą, że nie uda się znaleźć albo coś nie tak pokaże i już panika:)
 
Dziewczyny czy któraś ma doświadczenie długiej podróży w ciąży? Mamy jechać do teściów krótszy mieszkają ok. 800 km od nas i jakoś czarno widzę tyle godzin w aucie
 
Dziewczyny czy któraś ma doświadczenie długiej podróży w ciąży? Mamy jechać do teściów krótszy mieszkają ok. 800 km od nas i jakoś czarno widzę tyle godzin w aucie
Właśnie wróciłam z urlopu, gdzie jechaliśmy 500 km w jedną stronę. Przed wyjazdem konsultowałam się z 2 lekarzami - i jeden i drugi mówił o tym, żeby robić częste przerwy z krótkimi spacerami, najlepiej co ok 1h, co ma przede wszystkim poprawić krążenie krwi w całym ciele po długiej jeździe na siedząco [emoji846]
 
Bo to chyba kiedyś głównie położne używały, ja we wcześniejszej ciąży jak chodziłam to jak np nie miałam planowo USG to położne sprawdzały tętno takim tym detektorkiem...a teraz dopatrzyli się producenci, że mamusie panikują i jest popyt i moda się zrobiła. Ale tak chyba jak dziewczyny czasami piszą, że nie uda się znaleźć albo coś nie tak pokaże i już panika:)
Zgadzam się w 100%. Całe szczęście jakość wykonania tego sprzętu od razu wskazuje, że nie ma tu co panikować jeśli nie uda się złapać tętna. Zabaweczka, która może wystraszyć, zwłaszcza we wczesnej ciąży.
 
Zgadzam się w 100%. Całe szczęście jakość wykonania tego sprzętu od razu wskazuje, że nie ma tu co panikować jeśli nie uda się złapać tętna. Zabaweczka, która może wystraszyć, zwłaszcza we wczesnej ciąży.
Ja to szczerze mówiąc nawet nie wiedziałam, że można coś takiego kupić, dowiedziałam się z tego forum. Ale na olx dziewczyny sprzedają używane za nawet 50 zł więc niby nie drogo ale pewnie i nie jest to miarodajne. I ciekawe jak to wpływa na dziecko czy słuchaniem tętna tak często jakoś nie działa negatywnie 🤔
 
reklama
Właśnie wróciłam z urlopu, gdzie jechaliśmy 500 km w jedną stronę. Przed wyjazdem konsultowałam się z 2 lekarzami - i jeden i drugi mówił o tym, żeby robić częste przerwy z krótkimi spacerami, najlepiej co ok 1h, co ma przede wszystkim poprawić krążenie krwi w całym ciele po długiej jeździe na siedząco [emoji846]
Super, dziękuję za informację 😊 też skonsultuje z dwa lekarzami tymbardziej, że miałam krwiaka
 
Do góry