reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2022

Przechodziłam jedna ciaze w państwie gdzie pierwsze usg robi się w 12 tyg a wcześniej nie nazywa się to ciaza, zwykła selekcja naturalna... to jest straszne i współczuję wszystkim dziewczynom które nie mają swobody monitorowania ciazy tak jakby tego chciały. Dużo można powiedzieć o Polsce ale nie wyobrażam sobie być w ciąży gdzie indziej, tutaj opieka jest ponad stan, przynajmniej takie jest moje zdanie po osobistych doświadczeniach
Co jak co - ale opieka przy ciąży jest u nas na prawdę na wysokim poziomie, tzn. sam dostęp do robienia badań z krwi czy wizyt u ginekologa
 
reklama
Przechodziłam jedna ciaze w państwie gdzie pierwsze usg robi się w 12 tyg a wcześniej nie nazywa się to ciaza, zwykła selekcja naturalna... to jest straszne i współczuję wszystkim dziewczynom które nie mają swobody monitorowania ciazy tak jakby tego chciały. Dużo można powiedzieć o Polsce ale nie wyobrażam sobie być w ciąży gdzie indziej, tutaj opieka jest ponad stan, przynajmniej takie
Ja Gibraltar :) Urodziłam tutaj syna i jestem bardzo zadowolona. Dużo badań robiłam w trakcie ciąży sama na podstawie internetu i polskij pani doktor, ale sam poród i opieka po - rewelacja. Nie chciałabym rodzić nigdzie indziej.
Ja jeszcze tutaj nie rodzilam. Jednak z tego co slyszalam sam porod i opieka poporodowa jest bardzo dobra. Mysle, ze kazdy kraj ma swoje plusy i minusy ;)
 
Przechodziłam jedna ciaze w państwie gdzie pierwsze usg robi się w 12 tyg a wcześniej nie nazywa się to ciaza, zwykła selekcja naturalna... to jest straszne i współczuję wszystkim dziewczynom które nie mają swobody monitorowania ciazy tak jakby tego chciały. Dużo można powiedzieć o Polsce ale nie wyobrażam sobie być w ciąży gdzie indziej, tutaj opieka jest ponad stan, przynajmniej takie jest moje zdanie po osobistych doświadczeniach
Zagranicą też można monitorować przebieg ciąży w pierwqszym trymestrze, tylko bardziej na własną rękę. Rzeczywiście w wielu państwach, opieka rozpoczyna się dopiero pod koniec pierwszego trymestru i ja też w ciąży z moim synkiem musiałam sama trochę monitorować ciążę na początku i sama robiłam potrzebne badania, ale z drugiej strony bombardowanie siebie i dziecka badaniami USG co tydzień (mam kilka takich koleżanek w Polsce) tylko po to, by uspokoić siebie i zaspokoić ciekawość nie jest chyba najlepszym pomysłem. USG to jednak promieniowanie i w Polsce często dziewczyny nadużywają tej możliwości bez potrzeby (nie mówię tu o problematycznych ciążach). Nie mówię już o dopplerze, który od dawna nie jest stosowany w pierwszym trymestrze w większości krajów europejskich (bez potrzeby), a dopiero od niedawna w Polsce odchodzi się od tego.
 
Ja jeszcze tutaj nie rodzilam. Jednak z tego co slyszalam sam porod i opieka poporodowa jest bardzo dobra. Mysle, ze kazdy kraj ma swoje plusy i minusy ;)
Mam koleżankę, która rodziła w Holandii i była bardzo zadowolona. Bardzo ważna jest fachowa opieka przy porodzie i to, czego w Polsce często nie ma - ŻYCZLIWOŚĆ I SZACUNEK dla kobiety. To nie jest reguła oczywiście, ale wiele moich koleżanek ma niemiłe wspomnienia z porodu ze względu właśnie na położne i lekarzy, którzy traktowali je bez szacunku. Mam nadzieję, że my wszystkie dobrze trafimy i poród będzie cudownym wspomnieniem :)
 
Zagranicą też można monitorować przebieg ciąży w pierwqszym trymestrze, tylko bardziej na własną rękę. Rzeczywiście w wielu państwach, opieka rozpoczyna się dopiero pod koniec pierwszego trymestru i ja też w ciąży z moim synkiem musiałam sama trochę monitorować ciążę na początku i sama robiłam potrzebne badania, ale z drugiej strony bombardowanie siebie i dziecka badaniami USG co tydzień (mam kilka takich koleżanek w Polsce) tylko po to, by uspokoić siebie i zaspokoić ciekawość nie jest chyba najlepszym pomysłem. USG to jednak promieniowanie i w Polsce często dziewczyny nadużywają tej możliwości bez potrzeby (nie mówię tu o problematycznych ciążach). Nie mówię już o dopplerze, który od dawna nie jest stosowany w pierwszym trymestrze w większości krajów europejskich (bez potrzeby), a dopiero od niedawna w Polsce odchodzi się od tego.
Do nadużywania oczywiście się zgadzam ale jeżeli nie mieszka się w państwie gdzie mają na ciążę wyj**ane to się tego nie zrozumie. Ja swoją monitorowalam prywatnie za niemałe pieniądze i nic z tego nie wyszło. Tam poprostu nie mają albo nie korzystają z takich leków jak w Polsce. Chodziłam do Polskiego lekarza na polskich warunkach ale jak przyszło co do czego to rozłożył ręce bo systemu nie da się przeskoczyć. Wróciłam do Polski i rozpoczęłam leczenie czego efektem jest obecna ciaza, tam nie miałam takiej możliwości
 
Mam koleżankę, która rodziła w Holandii i była bardzo zadowolona. Bardzo ważna jest fachowa opieka przy porodzie i to, czego w Polsce często nie ma - ŻYCZLIWOŚĆ I SZACUNEK dla kobiety. To nie jest reguła oczywiście, ale wiele moich koleżanek ma niemiłe wspomnienia z porodu ze względu właśnie na położne i lekarzy, którzy traktowali je bez szacunku. Mam nadzieję, że my wszystkie dobrze trafimy i poród będzie cudownym wspomnieniem :)
Mam takie samo zdanie. Nie wazne, gdzie rodzimy. Najwazniejsze, zeby wszystko bylo ok i urodzic zdrowe dzieciatko, czego Wam wszystkim zycze :)
 
Zagranicą też można monitorować przebieg ciąży w pierwqszym trymestrze, tylko bardziej na własną rękę. Rzeczywiście w wielu państwach, opieka rozpoczyna się dopiero pod koniec pierwszego trymestru i ja też w ciąży z moim synkiem musiałam sama trochę monitorować ciążę na początku i sama robiłam potrzebne badania, ale z drugiej strony bombardowanie siebie i dziecka badaniami USG co tydzień (mam kilka takich koleżanek w Polsce) tylko po to, by uspokoić siebie i zaspokoić ciekawość nie jest chyba najlepszym pomysłem. USG to jednak promieniowanie i w Polsce często dziewczyny nadużywają tej możliwości bez potrzeby (nie mówię tu o problematycznych ciążach). Nie mówię już o dopplerze, który od dawna nie jest stosowany w pierwszym trymestrze w większości krajów europejskich (bez potrzeby), a dopiero od niedawna w Polsce odchodzi się od tego.
Usg jest całkowicie bezpieczne. I jeżeli ktoś ma taka potrzebę, żeby robić je częściej, bo ma jak wspominałaś ciążę problematyczna albo chce zaspokoić ciekawość, bo być może w poprzedniej ciazy niekoniecznie wszystko szło dobrze i jest potrzeba pewnej kontroli, to jak najbardziej można bezpiecznie wykonywać to badanie. Możemy wykonywać nawet kilka razy w tygodniu, jezeli sa takie wskazania. To nie jest promieniowanie przenikliwe jak w RTG, nie ma tu zmiany natężenia pola magnetycznego jak w przypadku tomografii i rezonansu. Oczywiście najlepiej, jak każda z nas zapyta swojego lekarza o szkodliwośc takiego usg. Nie chciałabym po prostu, żeby teraz ktoś zaczął myśleć że samo badanie jest szkodliwe;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry