Cześć dziwwczyny
Chciałam się przywitać. Przeczytałam wasz wątek 4 dni temu, ale dopiero się decyduje napisać. Wszystkie wyczekujecie oznak ciąży. U mnie pozytywny test wywołał niezły szok i duży natłok myśli. Boję się strasznie. Boję się że nie ogarnę naszego życia. Mam już 3 dzieci. Wsyztskie zaplanowane co do miesiąca
należę do tego rodzaju co to zachodzi w pierwszym cyklu więc i miesiące sobie wybierałam. Wiem że brzmi to dziwnie, ale nie jets u mnie tak znowu zupełnie kolorowo bo 2 ciążę poroniłam w 7tc. W każdym razie jestem mamą 2 chłopców i dziewczynki. Niestety córeczka jest dosyć opóźniona w rozwoju ruchowym w stosunku do rówieśników i to mi spędza sen z powiek. Boję się że nie starczy mi czasu dla każdego, a gdzie pomyśleć o sobie
córka ma skończone dwa lata i nadal nie chodzi sama więc mam sporo pracy przy niej (rehabilitację i wiele ćwiczeń) do tego najstarszy zaraz zaczyna pierwsza klasę. No i ma koniec mieszkamy za granicą więc mogę liczyć jedynie na siebie i męża. Ta ciąża była dla mnie wielkim zaskoczeniem, czekałam na miesiączkę żeby wziąć pierwsze tabletki antykoncepcyjne, a tu okres przez tydzień nie nadchodził, ale ostatnio miałam dosyć nieregularne cykle 24-33 dni
więc nie wpadłam nawet na pomysł że mogę być w ciąży. Ale w środę kupiłam test i zrobiłam go w środku dnia. Tak szybkiego wyniku testu to ja jeszcze nie miałam bo gruba kreska wyskoczyła mi jeszcze przed testowa kreska.
Aplikacja pokazuję termin na 1 marzec.
Z góry przepraszam za tak długi wstęp
postaram się na ile to będzie możliwe uczestniczyć aktywnie. Pozdrawiam was ciepło marcoweczki