Jestem jak najbardziej za, jednak brakuje mi reakcji administratora na wypisywane głupoty, wówczas nie byłoby tego tematu. Może reaguje troszkę mocniej niż inne, ale jestem mikrobiologiem, więc zawodowo się tym tematem zajmuje. Widzę jak wiele przyszłych Mam reaguje negatywnie na te wypisywane brednie więc moje serduszko się cieszy, że świadomość jest w tym temacie ogromna. Temat uważam za zamkniętyKażda odpowiada za siebie i swoje dziecko. Myślę że możemy już skończyć pisac ten temat bo pasujemy sobie tylko nerwy. Ja dziękuję za każdą radę w sprawie wędzonej makreli A teraz proszę zmieńmy temat żeby to forum znów stało się czymś miłym bo np ja bardzo lubię tu zaglądać, czytać co piszecie. Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego poniedziałku
reklama
Anaanaanaana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2021
- Postów
- 6 115
No i właśnie dlatego zaufam mikrobiologowi a nie zaufanym źródłom mięsaJestem jak najbardziej za, jednak brakuje mi reakcji administratora na wypisywane głupoty, wówczas nie byłoby tego tematu. Może reaguje troszkę mocniej niż inne, ale jestem mikrobiologiem, więc zawodowo się tym tematem zajmuje. Widzę jak wiele przyszłych Mam reaguje negatywnie na te wypisywane brednie więc moje serduszko się cieszy, że świadomość jest w tym temacie ogromna. Temat uważam za zamknięty
Mawinka
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 2 Sierpień 2021
- Postów
- 77
Ja teżNo i właśnie dlatego zaufam mikrobiologowi a nie zaufanym źródłom mięsa
Mawinka
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 2 Sierpień 2021
- Postów
- 77
U mnie dziś 15 + 3 i każdy mi mówi że widać A ja nie widzę mam wrażenie że to tylko "wyszły" na wierzch bardziej fałdki tłuszczu niż miałby to być brzuszek ciążowy. Za to w podbrzuszu czuć uwypuklenie. Czekam już na ten brzuszek ciążowy jak na zbawienieJak wasze brzuszki? U mnie 15+1 a brzuch ani drgnie, od 8 tc jest jedynie "spuchniety" od progesteronu (?). Wyczuwam macice (twarde uwypuklenie) nisko w podbrzuszu. A jak jest u was?
Anula94
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2021
- Postów
- 84
To zrozumiałe, że kobiety w ciąży obawiają się różnych rzeczy, nawet, gdy lekarz uspokaja. Ja w pierwszej udanej ciąży też się wielu rzeczy obawiałam i wolałam dmychać na zimne; tym bardziej, że pierwsza ciąża zakończyła się przedwczesnym porodem i stratą dziecka; w drugiej mniej, ale jednak też. Ale teraz to już moja 5 ciąża w sumie (jeśli gdzieś widziałaś tu, że pisałam, że jestem w 4 ciaży, to dlatego, że z przyzwyczajenia nieraz pisze, że 4, bo normalnie rozmawiając z ludźmi, szczególnie nowo poznanymi, zazwyczaj unikam wspominania o pierwszej) i oswoiłam się z tymi wszystkimi dolegliwościami :-) Także tym razem nie martwię się twardą macicą itd.Ja właśnie obawiam się nie wiadomo czego a przy pierwszym porodzie miałam mega problem z tym żeby ta moja szyjka się skracała otwierała. Sztywno trzymała nawet na sam koniec...3 dni przed porodem lekarz mnie badał i mówił, że szyjka jakbym miała rodzic za pół roku a potem wody odeszły i trzeba było się mordować ale właśnie to ćwiczenie macicy to ja miałam ale mocniej odczuwalne w tygodniach 34+ i na prawdę tak jak mówisz nie jest to miłe.
Ja takie prawdziwe skurcze przepowiadające też miałam zawsze jakoś na miesiąc, może dwa (nie pamiętam dokładnie) przed porodem, ale w 2 trymestrze pojawiało się u mnie tzw stawianie brzucha, czyli takie chwilowe twardnienie brzucha, często podczas tego twardnienia brzuch się tak jakby odształcał, wypiętrzał, wyglądało to tak, jakby macicę coś mocno wypychało. Jak pierwszy raz mi sie to zdażyło, to wystraszyłam się nie na żarty i jakoś nie dowierzałam lekarzowi, że to normalne. Ale rzeczywiście, zdażało mi się to w każdej jednej ciąży i nigdy nie zakończyło się niczym złym, poza tym inne dziewczyny też tak mają (pewnie nie wszystkie, ale wiele), no i już kilku lekarzy mnie uspakajało, więc nie ma sie czym martwić :-) Niedawno dowiedziałam się, że gdy nie jesteśmy w ciąży nasze macice też twardnieją, choćby nawet właśnie po orgaźmie, ale ponieważ normalnie macica jest o wiele wiele mniejsza, to zazwyczaj nie wyczuwamy w ogóle tego napięcia.
Hej hej, dawno nie pisałam. Wchodzę o tu drama mała o żarcie
Ja napisze raz , ktoś kto pisze że jadł i dzieci ma zdrowe ( bardzo się cieszę) nie znaczy że ktoś inny będzie tak miał . To loteria , podobnie jak z fajkami czy alko . Miałam sąsiadkę w ciąży z bliźniakami paliła jak smok i dzieci są zdrowe, ale czy ma ona prawo teraz szczerzyc kocopoly w stylu " paliłam dzieci zdrowe , zagrożenie zerowe" ? Nie wydaje mi się ....
Ale jak ktoś lubi ryzyko i adrenalinę to niech jadą tatara lub sushi zapija piwerkiem i zakopci fajeczke dla mnie jedna chwała
Dziewczyny czy Wam też czas zasuwa jak głupi? Ledwo test a tu zaraz półmetek ciąży macie pomysły na imię? U mnie w rodzinie same chłopaki, sama mam dwóch synów i teraz kolejny - zero pomysłu na imię
Ja napisze raz , ktoś kto pisze że jadł i dzieci ma zdrowe ( bardzo się cieszę) nie znaczy że ktoś inny będzie tak miał . To loteria , podobnie jak z fajkami czy alko . Miałam sąsiadkę w ciąży z bliźniakami paliła jak smok i dzieci są zdrowe, ale czy ma ona prawo teraz szczerzyc kocopoly w stylu " paliłam dzieci zdrowe , zagrożenie zerowe" ? Nie wydaje mi się ....
Ale jak ktoś lubi ryzyko i adrenalinę to niech jadą tatara lub sushi zapija piwerkiem i zakopci fajeczke dla mnie jedna chwała
Dziewczyny czy Wam też czas zasuwa jak głupi? Ledwo test a tu zaraz półmetek ciąży macie pomysły na imię? U mnie w rodzinie same chłopaki, sama mam dwóch synów i teraz kolejny - zero pomysłu na imię
Oj tak. Miałam w 12 tc iść na l4, czas tak przeleciał, że się nie wyrobiłam (dziś 15+1 a ja dalej w pracy) zaczynam obawiać się czy się z wyprawka wyrobie na czas. A miałam tyle planow na l4... Szycie, remonty, angielski, powrót do gry na gitarze... Muszę listę rzeczy do zrobienia lekko skorygowac u mnie od początku miała być Marcelinka, Nifty wywróciło wszystko do góry nogami i będzie Tymoteusz.Dziewczyny czy Wam też czas zasuwa jak głupi? Ledwo test a tu zaraz półmetek ciąży macie pomysły na imię? U mnie w rodzinie same chłopaki, sama mam dwóch synów i teraz kolejny - zero pomysłu na imię
Mawinka
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 2 Sierpień 2021
- Postów
- 77
Tak, czas zapiepsza jak nie wiem co do imiona to dziewczynka będzie albo Lena albo Mia a chłopak AntoniHej hej, dawno nie pisałam. Wchodzę o tu drama mała o żarcie
Ja napisze raz , ktoś kto pisze że jadł i dzieci ma zdrowe ( bardzo się cieszę) nie znaczy że ktoś inny będzie tak miał . To loteria , podobnie jak z fajkami czy alko . Miałam sąsiadkę w ciąży z bliźniakami paliła jak smok i dzieci są zdrowe, ale czy ma ona prawo teraz szczerzyc kocopoly w stylu " paliłam dzieci zdrowe , zagrożenie zerowe" ? Nie wydaje mi się ....
Ale jak ktoś lubi ryzyko i adrenalinę to niech jadą tatara lub sushi zapija piwerkiem i zakopci fajeczke dla mnie jedna chwała
Dziewczyny czy Wam też czas zasuwa jak głupi? Ledwo test a tu zaraz półmetek ciąży macie pomysły na imię? U mnie w rodzinie same chłopaki, sama mam dwóch synów i teraz kolejny - zero pomysłu na imię
reklama
U mnie jak jestem po posiłkach, wieczorem to widać bardzo ale rano na pustym brzuchu to u dołu tylko widzę, że mi się pępek przesuwa do góry i od pępka w dół robi uwypuklenie i jak leżę to już czuję powiększoną macicęJak wasze brzuszki? U mnie 15+1 a brzuch ani drgnie, od 8 tc jest jedynie "spuchniety" od progesteronu (?). Wyczuwam macice (twarde uwypuklenie) nisko w podbrzuszu. A jak jest u was?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 118 tys
- Odpowiedzi
- 95
- Wyświetleń
- 19 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: