reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2022

W Pepco i Kik to nie będę kupować bo już to przerabiałam, C&A na bank te 5-paki bodziaków z długim rękawem kupię, jeszcze widziałam takie newborny fajne pajace :)
dla przyszłych mam niewprawionych w ubieranie polecam kupić na początek body kopertowe, a nie te zwykłe, będzie Wam szybciej i prościej ubrać maluszka :)

ja już mam swoje rzeczy w C&A upatrzone, konkretnie wiem z rozmiaru newborn (56 cm), który zestaw bodziaków kupię, pajacyki, nawet kocyk taki dwustronny mam już wybrany itd. :D
jak już będę pewna płci to wtedy ten rozmiar 62 i 68 będę kupować typowo kolorystycznie, a ten początkowy uniseks :) mój Nikodem urodził się z wagą 3740 gram i miał 56 cm, ten rozmiar 56 cm wystarczył mu dosłownie na tydzień, więc nie ma co szaleć z tymi początkowymi rozmiarami :)
tylko teraz tak patrząc na Ciebie i to że u Ciebie będą bliźniaki to nie wiadomo czy celować w rozmiar 56 cm i czy ten mniejszy 50 cm bo jak dwa maluszki są to nie wiadomo czy nie będziesz szybciej rozpakowana np. koło 38 tygodnia i wtedy maluszki będą mniejsze i wagowo i wzrostowo :rolleyes2:
Ja miałam normalne body przez głowę z pierwszym a też nie byłam wprawiona. Dla mnie koszmar pajace i tych kopertowych bodów choć nie kupowałam to jakoś nie jestem do nich przekonana.
Oj właśnie Pinokio mi się podobały ciuszki i jeszcze z tego Ewa klucze...
Fakt Pinokio fajna firma jakościowo.
 
reklama
Dziewczyny ratujcie :( odebrałam swoje wyniki tarczycy:
TSH 2,75
FT3 4,65
FT4 11,91
Wiem, że te wyniki są raczej w normie Ale przeraża mnie wynik ANTYTPO czyli przeciwciał przeciwko tarczycy.. wynoszą 111, 4 a norma to 34..😭 miała któraś z Was tak? Albo znacie kogoś kto tak miał w ciąży i dzidzia urodziła się zdrowa? Naczytałam się w necie nieciekawych rzeczy..Dodam, że nigdy nie leczylam się na tarczyce bo zawsze wszystko było w normie. Wysłałam wyniki do mojej gin mimo że jutro wizyta, ale przeraziłam się. Napisała tylko, że mam zapisać się do endokrynologa. Boję się bardzo, teraz jeszcze bardziej stresuje się jutrzejsza wizyta 😭😭😭
Ja miałam tarczyce 3.50 dostałam hormony i wszystko się unormowało, też się stresowałam ale lekarz mówi, nie leczona tarczyca to zagrożenie a jeśli jest leczona to nie ma co się bać 😊 ja byłam u endokrynologa ginekologa bo podobno oni lepiej czytają hormony w ciąży :) teraz tylko kontrola co 4 tygodnie :)
 
reklama
A który jesteś tydzień? Bo ja w piątek będę miała prenatalne, będzie 13 tyg równe i zastanawiam się czy się nie wymiga od płci, że niby za wcześnie ;)
Jutro zaczynam 13 tydzień 😊 u mnie zapytał czy chce mieć chłopaka czy dziewczynkę, ja powiedziałam że od początku ciąży czuje, że chłopak a lekarz potwierdził 😁
 
Do góry