reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2022

Dziewczyny chyba oszaleje dzisiaj, jakiś kryzys mnie dopadł.. Wiem że żadna z Was mi nie powie co może być nie halo,ale mam wrażenie że wszystkie dotychczasowe objawy mi przeszły..jak dotąd piersi bolały niemiłosiernie,mdłości,a dziś jak ręką odjął.. pewnie się nakręcam,ale cały czas mam jakieś czarne scenariusze z tyłu głowy 🤦‍♀️ dzisiaj 8+4 w poniedziałek byłam na usg wszystko pięknie,kolejne 26.07.a ja chyba do tego czasu jajko zniosę. Masakra jakaś co się może dziać w głowie..
Kochana takie kryzysy to chyba normalka w ciazy. Ja tez zaczynam lekko swirowac jak bol piersi ustepuje, czy gdy przechodza mdlosci... ale na nastepny dzien juz jest inaczej i znowu objawy wracaja. Ciaza to taka sinusoida doznan, hormonki nam buzuja. Chyba musimy sie do tego przyzywyczaic 🤷🏻‍♀️
 
reklama
Cześć dziewczyny! Mogę się już oficjalnie przywitać, a przez parę ostatnich dni udało mi przeczytać wszystko 🙂 Więc troszkę o mnie: staraliśmy się 2 lata, po drodze miałam dwie ciąże biochemiczne, rozpoczęłam diagnostykę i wyszła insulinooporność, wysoka prolaktyna i za niski progesteron w drugiej fazie. Od początku ciąży przyjmuje 2 x dziennie zastrzyki Prolutex i jak zaczął spadać progesteron dostałam dodatkowo 2 x dziennie Cyclogest. Jak na razie trochę nerwów bo miałam plamienia i jedno niewielkie krwawienie na IP okazało się, ze wszystko ok. Dzisiaj byłam na USG jest zarodek i bije serduszko i idealnie odpowiada OM czyli 6 + 3, plamienia ustały, przewidywany termin mam na 16.03 :) Widziałam, że szykujecie grupę prywatną dodajcie mnie proszę, a i jestem z Lublina i na spotkania w przyszłości chętna. Trzymam za wszystkie kciuki, tym którym sie teraz nie udało z całego serca kibicuje ✊🏻 Uff musimy jakoś przetrwać ten zwariowany czas ☺️
 
Czesc dziewczyny.jestem dzis po kolejnym usg 7 tydzien. Jest zarodek z serduszkiem ale martwi mnie wyglad PECHERZYKA CIAzOWEGO. Jest taki płaski, dlugi i w samym rogu jest dzidzia.ciezko bylo zrobic usg.dopiero przez brzuch wszystko bylo widoczne. Znow sie martwie czy to normalne.czytajac inne fora to nie jest to dobra wiadomosc.boje sie ze znow poronie😢 czy ktos tez tak mial?
 
Dziewczyny chyba oszaleje dzisiaj, jakiś kryzys mnie dopadł.. Wiem że żadna z Was mi nie powie co może być nie halo,ale mam wrażenie że wszystkie dotychczasowe objawy mi przeszły..jak dotąd piersi bolały niemiłosiernie,mdłości,a dziś jak ręką odjął.. pewnie się nakręcam,ale cały czas mam jakieś czarne scenariusze z tyłu głowy [emoji2356] dzisiaj 8+4 w poniedziałek byłam na usg wszystko pięknie,kolejne 26.07.a ja chyba do tego czasu jajko zniosę. Masakra jakaś co się może dziać w głowie..
Też wczoraj miałam ból piersi, a dziś nie ma. I też już takie myśli, choć we wtorek USG z zarodkiem i serduchem bijącym jak dzwon. Ja aktualnie 8+6 wg om, z USG około 3 dni mniej, czyli 8+3.
 
Cześć dziewczyny! Mogę się już oficjalnie przywitać, a przez parę ostatnich dni udało mi przeczytać wszystko 🙂 Więc troszkę o mnie: staraliśmy się 2 lata, po drodze miałam dwie ciąże biochemiczne, rozpoczęłam diagnostykę i wyszła insulinooporność, wysoka prolaktyna i za niski progesteron w drugiej fazie. Od początku ciąży przyjmuje 2 x dziennie zastrzyki Prolutex i jak zaczął spadać progesteron dostałam dodatkowo 2 x dziennie Cyclogest. Jak na razie trochę nerwów bo miałam plamienia i jedno niewielkie krwawienie na IP okazało się, ze wszystko ok. Dzisiaj byłam na USG jest zarodek i bije serduszko i idealnie odpowiada OM czyli 6 + 3, plamienia ustały, przewidywany termin mam na 16.03 :) Widziałam, że szykujecie grupę prywatną dodajcie mnie proszę, a i jestem z Lublina i na spotkania w przyszłości chętna. Trzymam za wszystkie kciuki, tym którym sie teraz nie udało z całego serca kibicuje ✊🏻 Uff musimy jakoś przetrwać ten zwariowany czas ☺️
witamy! Powodzenia i podziwiam za przeczytanie całości 🙈😄
 
Czesc dziewczyny.jestem dzis po kolejnym usg 7 tydzien. Jest zarodek z serduszkiem ale martwi mnie wyglad PECHERZYKA CIAzOWEGO. Jest taki płaski, dlugi i w samym rogu jest dzidzia.ciezko bylo zrobic usg.dopiero przez brzuch wszystko bylo widoczne. Znow sie martwie czy to normalne.czytajac inne fora to nie jest to dobra wiadomosc.boje sie ze znow poronie😢 czy ktos tez tak mial?
Nie pytałaś lekarza czy taki pecherzyk to problem?
 
Cześć dziewczyny! Mogę się już oficjalnie przywitać, a przez parę ostatnich dni udało mi przeczytać wszystko 🙂 Więc troszkę o mnie: staraliśmy się 2 lata, po drodze miałam dwie ciąże biochemiczne, rozpoczęłam diagnostykę i wyszła insulinooporność, wysoka prolaktyna i za niski progesteron w drugiej fazie. Od początku ciąży przyjmuje 2 x dziennie zastrzyki Prolutex i jak zaczął spadać progesteron dostałam dodatkowo 2 x dziennie Cyclogest. Jak na razie trochę nerwów bo miałam plamienia i jedno niewielkie krwawienie na IP okazało się, ze wszystko ok. Dzisiaj byłam na USG jest zarodek i bije serduszko i idealnie odpowiada OM czyli 6 + 3, plamienia ustały, przewidywany termin mam na 16.03 :) Widziałam, że szykujecie grupę prywatną dodajcie mnie proszę, a i jestem z Lublina i na spotkania w przyszłości chętna. Trzymam za wszystkie kciuki, tym którym sie teraz nie udało z całego serca kibicuje ✊🏻 Uff musimy jakoś przetrwać ten zwariowany czas ☺️
Gratulacje fasolki i szacun na przebrnięcie przez ponad 500stron 😀
 
Dzisiaj równy 6tc.
Wiesz co ja mam brzuch powiększony jakoś już od tygodnia. Wzdęcia bez powodu, taki dziwny ucisk czasami, tak niemiło jakbym się nażarła a jem bardzo mało.
Zapytam lekarza dzisiaj co to może byc
Ja też mam powiększony ciutke ale generalnie przez ostatni tydzień schudłam kilogram bo bardzo mało jem i nie za bardzo jakoś mi się chce i w ogóle te mdłości i wymioty mnie wykończą ale jak rano wstaje to mam płaski dopiero później się uwydatnia ale tak ciut ciut. Bardziej to czuje jakbym miała taki balonik w środku. To moja trzecia ciąża więc brzuszek może być widoczny szybciej z tego co słyszałam.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, a czy to, że nagle zaczęła mi się puszczać krew z nosa, może mieć jakiś związek z ciążą? Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Ja jestem na mega wczesnym etapie, dopiero 1 dzień 5 tygodnia. Nie cieknie mi krew ciurkiem z tego nosa, raczej po kilka kropel raz na kilkanaście-kilkadziesiąt minut. Mam tak już od kilku dni. Normalnie nie mam takich problemów, co najwyżej jak mam silny katar, to pojawia się krew. I tak mi przyszło do głowy, że może to od ciaży..
Mi co prawda nie leci krew, ale mam skrzepy w nosie. Do tego męczą mnie mdłości cały dzień, dziś nawet było rzyganko...
 
reklama
Do góry