reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2022

reklama
Wow wy macie tak szybko te wizyty i tyle badań? Ja miałam tylko raz po 2tyg, a potem ciągle do porodu co 4/5tyg wizytę. 3 badania krwi na całą ciążę. Krzywej cukrowej nie robiłam, prenatalnych też nie :p
 
Tak z ciekawosci: kiedy mówicie o ciąży? Rodzinie, znajomym itp ?;) ja bym chciała jak najpóźniej:p jestem z tych "dmuchać na zimne"
 
Tak z ciekawosci: kiedy mówicie o ciąży? Rodzinie, znajomym itp ?;) ja bym chciała jak najpóźniej:p jestem z tych "dmuchać na zimne"
Ja po ostatniej stracie w 9 tyg. Powstrzymam sie do 12tygodnia. Chodź mieszkam z rodzicami to im nie powiedziałam nikt niewie że jestem w ciąży tylko mój mąż. Boję sie powiedzieć i cieszyć . Niestety ale za mną już 3 straty to moja 4 ciaza.
 
Tak z ciekawosci: kiedy mówicie o ciąży? Rodzinie, znajomym itp ?;) ja bym chciała jak najpóźniej:p jestem z tych "dmuchać na zimne"
Rodzice jedni i drudzy wiedzą. Rodzeństwo wiedziało jak już biło serduszko. Moje najbliższe przyjaciółki też już wiedzą. No i oczywiście w pracy bo jestem już na L4. Reszta dowie się już jak brzuch zobaczy.
 
reklama
Do góry