Smerfetka94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Czerwiec 2019
- Postów
- 3 778
Kurde, ja mam momentami wrażenie że zaraz mi się urwą, tak ciągnie.Tez mam
Przechodziłam już jedną szczęśliwa ciążę ale teraz każdy jakiś ból, objaw jest dla mnie kosmosem
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kurde, ja mam momentami wrażenie że zaraz mi się urwą, tak ciągnie.Tez mam
mnie kłuje jak się za szybko zerwe. Albo jak się śmiejeWitam się ze wszystkimi..
Chyba w końcu się wyspałam bo dopiero wstałam.
Powiedzcie mi, czy wy też macie takie ciągnięcia jajników np podczas wstawania albo zmiany pozycji??
ja rowniez poproszeDokładnie
Poniżej aktualna lista. Sprawdźcie, czy jesteście i jak Was nie ma, a chcecie być w prywatnym wątku, to piszcie
julianap
Lili 088
HeeyHeeey
ilonaz
mawis
babydust
stillgrey213
Marzenaaa12
marma53
Iskra87
Sollina
skorpion21
Nelaton
Milostka
marma53
EmiliaL
hania4899
godzbal
Paula55
Gabi99
Martuha
agabaj92
Małasyrenka
Elena91
developerka
Liana93
Wronka1
iza_rz_97
blanny
Sisinek
Gość1995
Poplątana9
patpat95
Travel92
Alanyaaa
JustLillD
Lytomka
Asjunia
Mikifyful
PaulaSz02
Weroniika_x
Alexz89
sylwia210295
Cukierkowa20pare
OsnowaM
Ania20719
smerfetka90
Wiolcia_6
Smerfetka94
Oo to to chyba bułka z pomidorem i serkiem wiejskim wjedzieMoze jakiś jogurcik.
Świeża bułeczka z pomidorkiem
No właśnie właśnie..mnie kłuje jak się za szybko zerwe. Albo jak się śmieje
To smacznego.Oo to to chyba bułka z pomidorem i serkiem wiejskim wjedzie
Też tak mam. Czasami dość festWitam się ze wszystkimi..
Chyba w końcu się wyspałam bo dopiero wstałam.
Powiedzcie mi, czy wy też macie takie ciągnięcia jajników np podczas wstawania albo zmiany pozycji??
A kiedy rodzilas u nich ? Może cos sie zmieniło,w ostatnich relacjach słyszę ogolnie same pozytywy i wychwalanie położnych .Ja tez rozważałam początkowo borowska ale tak jak samo cięcie, wszystko ok, to szczerze powiem po porodzie było już średnio. Zero wsparcia w moim odczuciu- przy pierwszym dziecku poszłam po pomoc bo młody ciagle płakał- a ona ze go głoszę- na sile mu butle chciała dać ale on nie chciał bo już był najedzony. I tak w sumie „radź sobie” a to była pierwsza noc po cięciu wiec byłam bardzo słaba, straciłam dużo krwi w trakcie operacji. Ogolnie to nie potrzebowałam ich pomocy, ale miałam wrażenie ze jestem intruzem. Czasem nawet wsparcie dobrym słowem działa cuda. Ale to tez zależy od położnych. Teraz zależy mi żeby opieka po porodzie była ok- niewiadomo jak z odwiedzinami będzie (mam nadzieje ze do tego czasu wróci do normy) a mnie napewno czeka kolejne cięcie i nie wiem jak teraz będzie. Ogólnie poprzednie zniosłam rewelacja- ale mam wrażenie ze przy trzecim będzie już ciężko ;p
Ja jestem "kawoszem" uwielbiam kawe ale odzucilo mnie od kawy nie mam na nią ochoty za to wzmogła się ochota ma herbatę mrożonaTo smacznego.
Ja na razie tylko kawka.
Sama będę mieć problem co zjeść bo nie mam pomidorka