reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2022

u mnie ze snem tragedia. Mogłabym spać cały dzień, a pracuję, do tego Janek z tych nie śpiących i ostatnio budzi się w nocy po 5 razy 🤦‍♀️

@JustLillD @godzbal - a u Was jak nocki? znając życie, to chłopaki od dawna przesypiają noce? :p Tylko mój taki niewydarzony :p Jak mają chłopcy na imię?
mój mały nocki przesypia juz od kiedy skończył jakoś 5 miesięcy, a na imię ma Oskar :)
 
reklama
Dziewczyny heeeelp 🙉
Mam wynik bety z dziś - 58,87. Przyrost dokładnie o 68,6% (zbadałam po 2 dniach, dokładnie po 47h) - wszystkie kalkulatory w sieci mówią ze przyrost prawidłowy, ze powinno się podwoić po 2 dniach i 16 godzinach. A po 2 dniach ze powinna wzrosnąć o około 66%. Cieszę się i boję, że tak na styk. Myślicie ze jest okej?

Dwa dni temu było 35,52.
 
Dziewczyny heeeelp 🙉
Mam wynik bety z dziś - 58,87. Przyrost dokładnie o 68,6% (zbadałam po 2 dniach, dokładnie po 47h) - wszystkie kalkulatory w sieci mówią ze przyrost prawidłowy, ze powinno się podwoić po 2 dniach i 16 godzinach. A po 2 dniach ze powinna wzrosnąć o około 66%. Cieszę się i boję, że tak na styk. Myślicie ze jest okej?

Dwa dni temu było 35,52.
wychodzi w normie :)

1625655946361.png
 
Dziewczyny heeeelp 🙉
Mam wynik bety z dziś - 58,87. Przyrost dokładnie o 68,6% (zbadałam po 2 dniach, dokładnie po 47h) - wszystkie kalkulatory w sieci mówią ze przyrost prawidłowy, ze powinno się podwoić po 2 dniach i 16 godzinach. A po 2 dniach ze powinna wzrosnąć o około 66%. Cieszę się i boję, że tak na styk. Myślicie ze jest okej?

Dwa dni temu było 35,52.
Jest dobrze 👍
 
Myślisz? Przez to ze tak na styk to mnie korci żeby iść znów za dwa dni :(
a co Ci to da? tylko się stresować będziesz. Trzeba brać witaminy, iść na USG w przyszłym tygodniu, zobaczyć, czy jest pęcherzyk w macicy i czekać

wiem, że czekanie najgorsze, sama czekam. Dzisiaj miałam myśl, czy by nie powtórzyć jeszcze raz bety, ale się powstrzymałam. Jutro wizyta

trzymam za Ciebie kciuki ❤️
 
a co Ci to da? tylko się stresować będziesz. Trzeba brać witaminy, iść na USG w przyszłym tygodniu, zobaczyć, czy jest pęcherzyk w macicy i czekać

wiem, że czekanie najgorsze, sama czekam. Dzisiaj miałam myśl, czy by nie powtórzyć jeszcze raz bety, ale się powstrzymałam. Jutro wizyta

trzymam za Ciebie kciuki ❤️
Popieram😊
Niepotrzebny stres generuje to ciągłe sprawdzanie bety. Lepiej zaczekać do usg😊 Będzie dobrze 💕
 
reklama
Wow gratuluję bliźniaków!😄🥳🥳🥳
Jak sobie pomyślę, że lekarz chciał tak po prostu pozbyć się pozbyć Twoich dzieci to aż...🙄😭
Cale szczęście że uciekłaś.
U mnie w rodzinie babcia urodziła bliźniaki i siostra babci, ale u mnie w czwartym tygodniu był jeden pęcherzyk.
Na kolejne usg idę dopiero 22.07 i będzie to 8 tydzień, więc serduszko już powinno być 🙂 kusiło mnie zapisać się na jutro lub piątek wtedy będzie 6 i 6+1, żeby zobaczyć czy już jest zarodek (akurat przed wyjazdem na urlop, bo w sobotę wyjeżdżam), ale na NFZ nie było nigdzie miejsc, więc stwierdziłam że już poczekam, a jeśli nic się nie dzieje niepokojącego to mam nadzieję że wszystko jest dobrze 💆‍♀️.
Przez te upały czuję się tragicznie i nie mam zupełnie energii. Wczoraj sobie usmażyłam placki ziemniaczane i tak mnie po nich rozbolał żołądek że szok, ale dziś już dobrze. Zasypiam na stojąco i od dziś jakoś nie smakuje mi kawa...😏 do tego bardzo drażni mnie cytrynowy płyn do mycia naczyń, a tylko taki w pracy mamy. Po umyciu naczyń od razu biegnę umyć ręce mydłem 😂
Niby też jestem głodna ale o czym nie pomyślę to mi niedobrze... Jedynie na krewetki mam ochotę, ale czuję że nie będzie mi się chciało po nie iść już po pracy w ten upał 🤦‍♀️ mąż w delegacji a ja bez prawka, miałam zrobić przed ciąża ale niestety nie zdążyłam zacząć kursu 😅 nie spodziewaliśmy się, że uda się w pierwszym cyklu i to właściwie na samym początku dni płodnych bo później w ten właściwy dzień owulacji nic nie było 🙈 chyba że się coś przesunęło 🤷‍♀️
W ogóle to moja pierwsza ciąża i jakoś nigdy nie myślałam że na samym początku ciąży można aż tak nie mieć energii na nic. Myślałam że to pod koniec dopiero 🙈czytam wasze posty codziennie, ale ostatnio nie miałam zupełnie natchnienia żeby jakoś się włączać do rozmów 🙈
Co do ciąży to nigdy też nie słyszałam o pustych pęcherzykach itp. myślałam że jak się już zajdzie w ciążę to znaczy że będzie się miało dziecko i tyle 🤭🤫
 
Do góry