Ann_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2014
- Postów
- 8 315
u nas tez bylo źle. Jedynie noce jako tako byly znośne. W nocy u nas najgorzej bywa miedzy 4-5 idzie wtedy wieksza kupa, nie chce brać piersi. Ale przebieram, włączam delikatne światło i sam czesto usypia.Ja po kolejnej ciężkiej nocy z płaczem przez gazy i kupę postanowiłam spróbować z odciaganiem laktatorem początkowego mleka w którym jest sam cukier może to pomoże. Kupiłam też krople calm baby. Juz nie daje rady, od tygodnia mamy takie pogorszenie, że się funkcjonować nie da
Dzien zaczynami czesto o 5. Takze o 17-18 bywa, ze usypia na nocny sen na kilka godzin.
Ale 5-8 tydzień życia to byla masakra nie mógł spać, płakał, stękał, prezyl sie prawie cały czas. Mialam wiele razy momentu załamania. Płakałam z bezsilnosci. Bo on plakal ciągle mimo noszenia, a i mlodsza córka mnie w tym samym czasie potrzebowala bo np trzeba ja bylo umyc czy coś. To byly trudne tygodnie. @MagdaHR nawet bie wiem co ci doradzic. Ja dawałam Espumisan, ale kilka dni tylko bo jakos minelo. Teraz daje w kryzysie tylko jak widze, ze sie znowu meczy.
moj tez dostal na twarzy jakos w 4 tygodniu zycia i po 3 tyg jak nie schodzilo to pediatra dala jakas masc na bazie oleju migdalowego z cynkiem. Nie znam dokladnego składu. Zeszlo mi po tugodniu stosowania, ale po kilku dniach znowu wrocilo i juz nie wiem co to. Chyba znowu pojde do lekarza z tym. Moze chcesz pokazac zdjecie jak wyglada ten tradzik?Dziewczyny czy któraś z was walczyła może z trądzikiem niemowlęcym. Nas właśnie dopadł, początkowo myślałam ze to potowki ale wszystko jednak wskazuje na trądzik. Niby nie szkodliwy i sam przejdzie ale wyglada okropnie. Czy macie może jakieś sposoby żeby się go pozbyć?