Figola3
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Lipiec 2021
- Postów
- 699
Omg u mnie tak samo dzieci zostaną nam odebrane przez opiekę społecznąWieczorkiem do kolacji daję synkowi piwko.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Omg u mnie tak samo dzieci zostaną nam odebrane przez opiekę społecznąWieczorkiem do kolacji daję synkowi piwko.
Nigdy nie miałam odwagi do Was dołączyć.ale czytam Was od początku.2 lata. DWA LATA pisania i czytania forum. Prawie że od poczęcia. I przychodzą po dwóch latach jakieś randomowe osoby i wszystko niszczą. Jest mi bardzo przykro i smutno z tego powodu. Jak założycie prywatną grupę to proszę uzwglednijcie mnie w niej ja nie oceniam, też krzyczę biję i piję, tak jak my wszystkie
Schłodzone mam nadzieję? Teraz takie upały...Wieczorkiem do kolacji daję synkowi piwko.
Ja właśnie tego nie rozumiem, jak ktoś może być tak bezczelny i mieć taki tupet, żeby włazić między dyskusję umownie zamkniętej grupy i ostantacyjnie wyrażać swoje zdanie. Owszem, forum jest publiczne, ale park czy kolejka w sklepie też jest publiczna, a czy któraś z was w takim miejscu, chojraczki, wcina się komuś w rozmowę, "bo ja bym tak nie zrobiła"? Na pewno nie, bo nie jesteście takie anonimowe, a tu puszczacie wodze fantazji i trollujecie w najlepsze. W głowie mi się nie mieści, że z jednego niewinnego postu zrobiła się taka gównoburza i jest nadmuchiwana dalej przez kolejne osoby, które najwyraźniej mają pożywkę z krytykowania innych. A może tak sobie samoocenę poprawiacie? Zadowolone jesteście z siebie, że durnymi wywodami rozwaliłyście zgraną grupę fajnych mam, dla których była to ostoja do dzielenia się trudami i radościami macierzyństwa? Wybaczcie "marcowe", ale ja też przywołam tu @aniaslu, bo to co się tu wydarzyło to jest działanie na szkodę forum. Ile Was marcówek tu jest? 10? Czy więcej? Załóżmy że 10 osób, które przyznają, że już nie mają chęci tu pisać, a jeszcze drugie tyle osób, w tym ja, które uwielbiały Was podczytywać i głównie po to wchodziły na forum. Czyli robi się niezła liczba osób, które straciły chęci wchodzenia i pisania na babyboom wiedząc, że każde słowo trzeba tu ważyć, bo przyjdzie jedna z drugą i skrytykuje Cię pod swoją miarkę zarzucając przy tym niewyobrażalne rzeczy. Bardzo chciałabym poznać zdanie administracji na ten temat, bo pewne jest, że tych pomówień tak zostawić bez echa nie można.2 lata. DWA LATA pisania i czytania forum. Prawie że od poczęcia. I przychodzą po dwóch latach jakieś randomowe osoby i wszystko niszczą. Jest mi bardzo przykro i smutno z tego powodu. Jak założycie prywatną grupę to proszę uzwglednijcie mnie w niej ja nie oceniam, też krzyczę biję i piję, tak jak my wszystkie
Myślę, że wyszłyśmy z tej historii mocniejsze i chyba jest nas więcej niż 10: czajo, MamM, Niedługo Mama, Jagodaakk, Lipaaa, karo-kp, Mal_Pa, Mary, Natulia, Polyanna, Patii, Mamma Mia, Fabryczna, Ilmenau, Canis Lupus, ja. Sorki jak o kimś zapomniałamSchłodzone mam nadzieję? Teraz takie upały...
Ja właśnie tego nie rozumiem, jak ktoś może być tak bezczelny i mieć taki tupet, żeby włazić między dyskusję umownie zamkniętej grupy i ostantacyjnie wyrażać swoje zdanie. Owszem, forum jest publiczne, ale park czy kolejka w sklepie też jest publiczna, a czy któraś z was w takim miejscu, chojraczki, wcina się komuś w rozmowę, "bo ja bym tak nie zrobiła"? Na pewno nie, bo nie jesteście takie anonimowe, a tu puszczacie wodze fantazji i trollujecie w najlepsze. W głowie mi się nie mieści, że z jednego niewinnego postu zrobiła się taka gównoburza i jest nadmuchiwana dalej przez kolejne osoby, które najwyraźniej mają pożywkę z krytykowania innych. A może tak sobie samoocenę poprawiacie? Zadowolone jesteście z siebie, że durnymi wywodami rozwaliłyście zgraną grupę fajnych mam, dla których była to ostoja do dzielenia się trudami i radościami macierzyństwa? Wybaczcie "marcowe", ale ja też przywołam tu @aniaslu, bo to co się tu wydarzyło to jest działanie na szkodę forum. Ile Was marcówek tu jest? 10? Czy więcej? Załóżmy że 10 osób, które przyznają, że już nie mają chęci tu pisać, a jeszcze drugie tyle osób, w tym ja, które uwielbiały Was podczytywać i głównie po to wchodziły na forum. Czyli robi się niezła liczba osób, które straciły chęci wchodzenia i pisania na babyboom wiedząc, że każde słowo trzeba tu ważyć, bo przyjdzie jedna z drugą i skrytykuje Cię pod swoją miarkę zarzucając przy tym niewyobrażalne rzeczy. Bardzo chciałabym poznać zdanie administracji na ten temat, bo pewne jest, że tych pomówień tak zostawić bez echa nie można.
Schłodzone mam nadzieję? Teraz takie upały...
Ja właśnie tego nie rozumiem, jak ktoś może być tak bezczelny i mieć taki tupet, żeby włazić między dyskusję umownie zamkniętej grupy i ostantacyjnie wyrażać swoje zdanie. Owszem, forum jest publiczne, ale park czy kolejka w sklepie też jest publiczna, a czy któraś z was w takim miejscu, chojraczki, wcina się komuś w rozmowę, "bo ja bym tak nie zrobiła"? Na pewno nie, bo nie jesteście takie anonimowe, a tu puszczacie wodze fantazji i trollujecie w najlepsze. W głowie mi się nie mieści, że z jednego niewinnego postu zrobiła się taka gównoburza i jest nadmuchiwana dalej przez kolejne osoby, które najwyraźniej mają pożywkę z krytykowania innych. A może tak sobie samoocenę poprawiacie? Zadowolone jesteście z siebie, że durnymi wywodami rozwaliłyście zgraną grupę fajnych mam, dla których była to ostoja do dzielenia się trudami i radościami macierzyństwa? Wybaczcie "marcowe", ale ja też przywołam tu @aniaslu, bo to co się tu wydarzyło to jest działanie na szkodę forum. Ile Was marcówek tu jest? 10? Czy więcej? Załóżmy że 10 osób, które przyznają, że już nie mają chęci tu pisać, a jeszcze drugie tyle osób, w tym ja, które uwielbiały Was podczytywać i głównie po to wchodziły na forum. Czyli robi się niezła liczba osób, które straciły chęci wchodzenia i pisania na babyboom wiedząc, że każde słowo trzeba tu ważyć, bo przyjdzie jedna z drugą i skrytykuje Cię pod swoją miarkę zarzucając przy tym niewyobrażalne rzeczy. Bardzo chciałabym poznać zdanie administracji na ten temat, bo pewne jest, że tych pomówień tak zostawić bez echa nie można.