Marcowe mamy 2021

[Canis lupus]

Ciekawa jestem czy Wasze malce zaskoczą Was tak jak nas Melania z chodzeniem. Ona po prostu sobie wstała i poszła nagle, a potem pobiegła, konkretnie i od razu, bez jakiegoś tam łapania za rękę, pod boczki itd. Stwierdziła, że od trzech dni chodzę i chodzi biegiem.
U Was pewnie podobnie będzie.
A zapas bylejakich spodenek mam, faktycznie szkoda mi tych ładniejszych i w efekcie nie nosi ich wcale.
Poszukiwałam nawet dresików w wzory moro, ale jakoś nieskutecznie chyba , bo nie mam takich.
Moja w przeciwieństwie do Waszych dzieci, nie lubi zostawać z babciami, dramat jest, płacze bardzo, zresztą przylepna małpka zawsze była i to jest jednak trudna sytuacja, bo babciom przykro i mi jej żal.

Poza tym weszła w fazę -" Nie,nie,nie" Wszystko jest nie. Czasem brak mi argumentów. Nieraz biega na golasa, bo nie daje się ubrać
A jak Wasze? Jakiś buncik któreś też ma?

Gratuluję, czyli Melania tym samym dogoniła wszystkie chodzące dzieci, a nawet może zaraz i przegoni.
Nie to ulubione słowo mojego syna. Czekam na tak, ale widzę opóźnienie

 

[Pollyanna1]

U nas też takie przesunięcie. Zasypiała przed 20 teraz 21.
Drzemki ma zazwyczaj dwie.
Trochę brakuje taj godzinki dla siebie wieczorem, bo rano nic dłużej nie śpi, 6.00 jest na nogach.

Moze czas na jedna drzemke. U nas juz od ok 12 miesiaca przeszka wlasnie na jedna drzemke. To tez zalezy ile spia dzieciaczki w nocy (u nas Lili ok 12) i objawialo u nas sie tym ze wczesniej zaczela sie nam wybudzac z nocy i ciezko usypiala albo na drzemki a jak miala dwie to wieczorem ciezko jrj bylo usnac.

 

[ilmenau]

To u nas nosi buty po całym domu potem jak czas na wyjście to się wkurzam bo mamy jednego buta schowam jego buty żeby nie nosił to rozrzuca nasze a jak wracamy wg synusia za wcześnie do domu do płacz I kładzenie się na podłodzew ogóle ostatnio nauczył się tak zdecydowanie pokazywać swoje niezadowolenie poprzez przeraźliwy płaczoczywiscie z wielkimi grochami łez a lbo robi tak śmiesznie przysiady i kładzie się na podłodze

Dokładnie to samo z tym kładzeniem sie na podłodze i okazywaniem żalu... I dotyczy to nawet tego, że chce zabrać cos siostrze i ona mu nie da. Córka taka nie była a tu mi rosnie taka drama queen

Dziewczyny o której zasypiają wasze dzieci?
U nas odkąd nie usypia przy butelce i dzień jest dłuższy to z 19.30 przesunęło nam się na 21 albo nieraz jeszcze później

O 21 mozemy zacząć mówić o zasypianiu... Czasem nawet po 22 mi oadnie, mimo ze dzień jest regularny o 19:30 jest kąpiel i ubieranie pizamki... Starsza córka grzecznie o 20:30 idzie spać, ale ona w Bartka wieku tez tak późno zasypiała i miala milion pobudek. Dopiero ok 2 roku życia zaczęła lepiej spać (1-2 pobudki w nocy) a ok 3 roku zaczęła przesypiać całe nocki

 

[Lepidar]

Dziewczyny o której zasypiają wasze dzieci?
U nas odkąd nie usypia przy butelce i dzień jest dłuższy to z 19.30 przesunęło nam się na 21 albo nieraz jeszcze później

U nas to wszystko zalezy od popoludniowej drzemki, bo jezeli obudzi sie z niej o 16:00 to o 20:00 zaczynamy kolejno mycie, jedzenie i usypianie. Jeżeli obudzi się wczesniej to wczesniej zaczynamy.

 

[Lepidar]

Moze czas na jedna drzemke. U nas juz od ok 12 miesiaca przeszka wlasnie na jedna drzemke. To tez zalezy ile spia dzieciaczki w nocy (u nas Lili ok 12) i objawialo u nas sie tym ze wczesniej zaczela sie nam wybudzac z nocy i ciezko usypiala albo na drzemki a jak miala dwie to wieczorem ciezko jrj bylo usnac.

O matulu dla mnie haslo "jedna drzemka" to cos niewyobrazalnego, bo jestem mamą spiocha. Pierwszą drzemke ma 2h po porannej pobudce, drugą niby po 4h, ale dzisiaj po 2h znow zasnal lubi spac, walać się po poduszkach, leżeć sobie i glaskac swoja przytulanke ukochaną, przysypiac, przewracac sie z boku na bok

 

[Lepidar]

To u nas nosi buty po całym domu potem jak czas na wyjście to się wkurzam bo mamy jednego buta schowam jego buty żeby nie nosił to rozrzuca nasze a jak wracamy wg synusia za wcześnie do domu do płacz I kładzenie się na podłodzew ogóle ostatnio nauczył się tak zdecydowanie pokazywać swoje niezadowolenie poprzez przeraźliwy płaczoczywiscie z wielkimi grochami łez a lbo robi tak śmiesznie przysiady i kładzie się na podłodze

Teraz to śmieszne i urocze, ale jak zaczną wyraźnie mówić, to będzie dramat z pyskowaniem Tomek obraża się najcześciej o to, że bardzo ograniczamy mu już noszenie na rękach, a on nadal by chciał niemal cały czas. Jego standardowy foch to cała seria gestów: zmarszczenie brwi, nadęcie policzków i ogólna mina pt. "wkurwiliście mię", opad ramion, opuszczenie rąk, zwieszenie głowy, włacza mu się tez wtedy tryb autopilota i zaczyna iść bez celu w dowolnym kierunku byle dalej od wszystkich, teatralnie macha rękami jakby maszerował i jak to mój mąż określa - fiksuje pod nosem. Autentycznie gaworzy cicho do siebie i ze zloscią, tak jakby klął
A kiedy wpada w rozpacz to najpierw odwala powyzej opisaną scenkę, ale zamiast iść sobie to siada na ziemi, rozpoczyna płacz i zgina sie do podlogi zeby czolo oprzec na ziemi. I tak poskladany jak scyzoryk wyje w podłoge. W sumie nie tyle w podłogę, bo nigdy tego na mozaice nie zrobił, co w gumolit w kuchni i w dywan w salonie. A co, musi być wygodnie i ciepło w czoło.

 

[Niedługo mama]

Dokładnie to samo z tym kładzeniem sie na podłodze i okazywaniem żalu... I dotyczy to nawet tego, że chce zabrać cos siostrze i ona mu nie da. Córka taka nie była a tu mi rosnie taka drama queen



O 21 mozemy zacząć mówić o zasypianiu... Czasem nawet po 22 mi oadnie, mimo ze dzień jest regularny o 19:30 jest kąpiel i ubieranie pizamki... Starsza córka grzecznie o 20:30 idzie spać, ale ona w Bartka wieku tez tak późno zasypiała i miala milion pobudek. Dopiero ok 2 roku życia zaczęła lepiej spać (1-2 pobudki w nocy) a ok 3 roku zaczęła przesypiać całe nocki

O bardzo dobre określenie drama queen
Niezłą masz przeprawę że spaniem Twoich dzieciaczków

O matulu dla mnie haslo "jedna drzemka" to cos niewyobrazalnego, bo jestem mamą spiocha. Pierwszą drzemke ma 2h po porannej pobudce, drugą niby po 4h, ale dzisiaj po 2h znow zasnal lubi spac, walać się po poduszkach, leżeć sobie i glaskac swoja przytulanke ukochaną, przysypiac, przewracac sie z boku na bok

Ło matko dwie drzemki, już nawet nie pamiętam kiedy to było

 

[Lepidar]

O bardzo dobre określenie drama queen
Niezłą masz przeprawę że spaniem Twoich dzieciaczków

Ło matko dwie drzemki, już nawet nie pamiętam kiedy to było

Czasami zal mi ze tyle sypia, bo mam mu tyyyle do pokazania albo do pobawienia sie, ale z drugiej strony niech spi, bo to wiecej czasu dla mnie

 

[Pollyanna1]

O matulu dla mnie haslo "jedna drzemka" to cos niewyobrazalnego, bo jestem mamą spiocha. Pierwszą drzemke ma 2h po porannej pobudce, drugą niby po 4h, ale dzisiaj po 2h znow zasnal lubi spac, walać się po poduszkach, leżeć sobie i glaskac swoja przytulanke ukochaną, przysypiac, przewracac sie z boku na bok

Zazdro….
Moja Lili ogolnie na nic nie ma czasu… caly czas jest czyms zajeta….
W lozeczku zamuast sama zasypiac to wymysla sobie zabawy z poduszek ze smoczka z pieluszki i finalnie nue zasypia. Trzeba dziada malego wziac przytrzymac raczki i nozki czasem troche i pobujac… to wtedy laskawie odplynie w sen

 

[Mal_Pa91]

Dziewczyny o której zasypiają wasze dzieci?
U nas odkąd nie usypia przy butelce i dzień jest dłuższy to z 19.30 przesunęło nam się na 21 albo nieraz jeszcze później

U nas zazwyczaj idziemy do łóżka ok. 20. Jeśli Mały obudzi się przed 7 to istnieje szansa na dwie drzemki. Jeśli pośpi do 7.00 - 7.30 to zazwyczaj tylko jedną drzemkę ma około godz. 11.00. Ale wiadomo...jesli jesteśmy np. u dziadków i Jasiek ma mnóstwo zajęć to spanie przeciąga się nawet do 21