reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

Ciekawa jestem czy Wasze malce zaskoczą Was tak jak nas Melania z chodzeniem. Ona po prostu sobie wstała i poszła nagle, a potem pobiegła, konkretnie i od razu, bez jakiegoś tam łapania za rękę, pod boczki itd. Stwierdziła, że od trzech dni chodzę i chodzi biegiem.
U Was pewnie podobnie będzie.
A zapas bylejakich spodenek mam, faktycznie szkoda mi tych ładniejszych i w efekcie nie nosi ich wcale.
Poszukiwałam nawet dresików w wzory moro, ale jakoś nieskutecznie chyba 😄, bo nie mam takich.
Moja w przeciwieństwie do Waszych dzieci, nie lubi zostawać z babciami, dramat jest, płacze bardzo, zresztą przylepna małpka zawsze była i to jest jednak trudna sytuacja, bo babciom przykro i mi jej żal.

Poza tym weszła w fazę -" Nie,nie,nie" Wszystko jest nie. Czasem brak mi argumentów. Nieraz biega na golasa, bo nie daje się ubrać 😉
A jak Wasze? Jakiś buncik któreś też ma?
Emilka robi niepewnie już 5 kroków ale od razu potrafi skręcać :) nocnika nadal nie kupiłam, spodenki na pole mam jedne sztruksowe i tak je katuje na okrągło, reszta się w ogóle nie nadaje :D i zmieniło się u nas też podejście do zmiany pieluchy, do tej pory było jej to obojętne, teraz jest wrzask jak za najlepszym przyjacielem :/ ze spaniem za to bez zmian, pobudki co 2-3h z płaczem.
 
reklama
Ale super , że Melania zaczęła sama śmigać:)Już nie potrzebujesz spodni "byle jakich"...możesz stroić ją na maxa:)
O szalona...jak ruszyła to biegiem:)To teraz zobaczysz jak ją wysmukli jak z niej taki biegacz:)
To ja już kiedyś mówiłam , że moja córka nadużywa słowa "nie"...na szczęście zaczęła też kiwać głową na "tak":)


No to u nas raz jest mega dramat jak mamy przebrać pieluchę a raz nie robi sobie nic...to samo z ubieraniem...ale od czego to zależy to nie wiem bo nie zaobserwowałam:)
A z butami to jest to samo...już się nauczyłam , żeby nie wymawiać słowa"spacer" bo to rozumie ale tego, że mówię że za pół godziny to już nie🤣
Przynosi wszystkim buty, nieporadnie swoje zakłada i jest tylko "brum, brum" i nic innego nie istnieje i trzeba wyjść nie za 30 min tylko już:)
No powiem Ci, że nóżki długie i smukłe się robią jako pierwsze, mam w pamięci nóżki Igi, to będzie piękność 🥰
O to widzisz, moja opóźniona z tym -Nie! 😄
 
Ale super , że Melania zaczęła sama śmigać:)Już nie potrzebujesz spodni "byle jakich"...możesz stroić ją na maxa:)
O szalona...jak ruszyła to biegiem:)To teraz zobaczysz jak ją wysmukli jak z niej taki biegacz:)
To ja już kiedyś mówiłam , że moja córka nadużywa słowa "nie"...na szczęście zaczęła też kiwać głową na "tak":)


No to u nas raz jest mega dramat jak mamy przebrać pieluchę a raz nie robi sobie nic...to samo z ubieraniem...ale od czego to zależy to nie wiem bo nie zaobserwowałam:)
A z butami to jest to samo...już się nauczyłam , żeby nie wymawiać słowa"spacer" bo to rozumie ale tego, że mówię że za pół godziny to już nie🤣
Przynosi wszystkim buty, nieporadnie swoje zakłada i jest tylko "brum, brum" i nic innego nie istnieje i trzeba wyjść nie za 30 min tylko już:)

Haha, dokladnie jakbyś Bartka opisała. Przyjechali moi rodzice na 3 dni i on od razu wiedział, które buty są dziadków i im tez przynosił do ubierania 😂
No i powroty z dworu to tez dramat, kładzie się na podłodze i płacze i pokazuje na drzwi... Dzisiaj był w sumie 7h na dworze, i tak za krótko 🤷‍♀️
 
Jaka opóźniona z "nie"?Po prostu takie słowo nie było jej potrzebne:)


Hehe dobrze , że próbuje mówić nie ważne w jakim języku:)
Najwidoczniej tak jak u Melanii "nie" nie było/jest jej potrzebne:)


No to u mnie na szczęście nie ma jeszcze dramatów z powrotami do domu...czasami mam nawet wrażenie jakby się stęskniła trochę za nim i chętnie pokazuje na drzwi:)

To moje dzieci trzeba podstępem sciagac do domu 😂 Bartek dzisiaj w piżamie po wieczornej kąpieli przyniósł buty i pokazywał na drzwi. Musimy chowac te jego buty 🙈
 
To moje dzieci trzeba podstępem sciagac do domu 😂 Bartek dzisiaj w piżamie po wieczornej kąpieli przyniósł buty i pokazywał na drzwi. Musimy chowac te jego buty 🙈
To u nas nosi buty po całym domu potem jak czas na wyjście to się wkurzam bo mamy jednego buta😅 schowam jego buty żeby nie nosił to rozrzuca nasze 😉 a jak wracamy wg synusia za wcześnie do domu do płacz I kładzenie się na podłodze😅w ogóle ostatnio nauczył się tak zdecydowanie pokazywać swoje niezadowolenie poprzez przeraźliwy płaczoczywiscie z wielkimi grochami łez a lbo robi tak śmiesznie przysiady i kładzie się na podłodze 🥴
 
Dziewczyny o której zasypiają wasze dzieci?
U nas odkąd nie usypia przy butelce i dzień jest dłuższy to z 19.30 przesunęło nam się na 21 albo nieraz jeszcze później 🙈
U nas też takie przesunięcie. Zasypiała przed 20 teraz 21.
Drzemki ma zazwyczaj dwie.
Trochę brakuje taj godzinki dla siebie wieczorem, bo rano nic dłużej nie śpi, 6.00 jest na nogach.
 
Dziewczyny o której zasypiają wasze dzieci?
U nas odkąd nie usypia przy butelce i dzień jest dłuższy to z 19.30 przesunęło nam się na 21 albo nieraz jeszcze później 🙈
Trochę się przesunęło, ale u nas teraz seria chorób i różnie to wygląda. Do tego nakłada się ząbkowanie i Remek ciężko je przechodzi, nic nie je, dzisiaj dwa razy zwymiotował. Martwię się o mój powrót do pracy, a ten już za tydzień 🥺
 
reklama
Do góry