Marcowe mamy 2021

[Jagodakkk]

O jejciu...współczuję...i ściskam mocno
To, że się nie chce dzieci to całkowicie coś innego niż jak ich mieć nie można....bo zawsze człowiek może zmienić zdanie a tutaj niestety zdania zmienić nie można....3maj się...
Dobrze, że Staś się pojawił w Waszym życiu...

Kurczę blaszka no nie fajnie jak nie wiadomo skąd ten wyciek...
Szybkiego rozwiązania problemu życzę...


Kurcze ja to się modlę żeby wbiec na piętro
Nie no bez kitu...czas się ruszyćAle mam tak jak @Patii26 piszę....siedzę pół dnia z nią na macie bo zajmie się sama sobą max 30 min to wtedy mogę coś pozmywać, ugotować czy cuś....a tak to też mnie kolana już napieprzają od siedzenia...czekam na wiosnę i będę pół dnia na polu spędzać
Aaaa i u nas "pole " to Wasz "dwór"

U nas też się wychodzi na pole ja podobnie jak wy, cały czas na podłodze z dzieckiem albo z nią na rękach. Garb już mi rośnie co odejdę na chwilę to już mi się po nodze wspina a jak mnie z oczu straci to zaraz jęczy. Drzemki w cyckiem w buzi. W nocy budzi się kilka razy i też zawsze cyca szuka. Mi już nawet masaże nie pomagają taka połamana się czuję :/

 

[Canis lupus]

Istny armagedon ale co za pies

A Ty myślisz, że skąd to powiedzenie "jak przyjdzie ochota to i pies kota wyłomota"?

 

[Mama Mia!]

Wczoraj taka scenka. Godzina 16, ja po całym dniu stękania, próbuję zainteresować czymś Remka, bez skutku, bajzel na podłodze, bo dawałam już wszystko co pod ręką, drewniane łyżki, sitka, lejki itd, a tuż obok mój pies (duży) gwałci mojego kota. Mówię sobie: nie wierzę, ręce opadają.

Gwałci kota, o matko Chociaż jork mojej koleżanki też próbował gwałcić mojego kota ale dostał po nosie, a może twojemu kotu się spodobało?

 

[karoo-kp]

będziesz bezdomna?Zaczynacie remont czy jak?
Ja nie karmiąca ale kondycja mojego obfitego biustu daje wiele do myślenia

Zaczynamy nasz giga remont właśnie. Już się boję
Jadę z młodszymi do mamy, starsza do koleżanki, chyba, że zdalne będzie, to ze mną pojedzie.

Wczoraj taka scenka. Godzina 16, ja po całym dniu stękania, próbuję zainteresować czymś Remka, bez skutku, bajzel na podłodze, bo dawałam już wszystko co pod ręką, drewniane łyżki, sitka, lejki itd, a tuż obok mój pies (duży) gwałci mojego kota. Mówię sobie: nie wierzę, ręce opadają.

Chwilę, a Remek się zainteresował tą miłością chociaż, czy miał wylane?

 

[Lepidar]

Wczoraj taka scenka. Godzina 16, ja po całym dniu stękania, próbuję zainteresować czymś Remka, bez skutku, bajzel na podłodze, bo dawałam już wszystko co pod ręką, drewniane łyżki, sitka, lejki itd, a tuż obok mój pies (duży) gwałci mojego kota. Mówię sobie: nie wierzę, ręce opadają.

Ja nie wierzyłam, jak lata temu zobaczyłam nasze zwierzaki w akcji - psa i kotkę. Kotka miała taką chcicę, że zalecała się i kusiła psa, a ten pomimo wykastrowania przed laty to przypomniał sobie jak bzy pachną i wziął się do roboty później kocięta kochał jak swoje

 

[Canis lupus]

Zaczynamy nasz giga remont właśnie. Już się boję
Jadę z młodszymi do mamy, starsza do koleżanki, chyba, że zdalne będzie, to ze mną pojedzie.


Chwilę, a Remek się zainteresował tą miłością chociaż, czy miał wylane?

Nic. Dalej kwękał

 

[Canis lupus]

Ja nie wierzyłam, jak lata temu zobaczyłam nasze zwierzaki w akcji - psa i kotkę. Kotka miała taką chcicę, że zalecała się i kusiła psa, a ten pomimo wykastrowania przed laty to przypomniał sobie jak bzy pachną i wziął się do roboty później kocięta kochał jak swoje

No to u nas wypisz wymaluj ta sama sytuacja. A pies ma zabronioną tą zabawę przez weta, bo ma zwyrodnienie kręgosłupa. On jest ze schroniska, a tam takie czyny byly na porządku dziennym

 

[Mary2094]

A Ty myślisz, że skąd to powiedzenie "jak przyjdzie ochota to i pies kota wyłomota"?

Oczywiście że tak
Oj ta międzygatunkowa miłość

 

[karoo-kp]

Oczywiście że tak
Oj ta międzygatunkowa miłość

No, zupełnie jak między kobietą i mężczyzną

 

[Patii26]

A ile kosztowały Cię takie okulary? Tak pytam z ciekawości bo noszę już bardzo długo a nigdy stamtąd nie miałam. Ja zmieniam okulary gdzieś tak co dwa lata i zawsze do tych starych oprawek też mi robią szkła tak na wszelki wypadek w razie gdyby coś mi się stało z tymi aktualnie noszonymi

Wszystko zależy od tego ile kosztowały oprawki ( są oprawki od 50 zł do nawet 600 zł). Ja akurat kupiłam za 50 zł, bo akurat takie mi pasowały do twarzy, cienkie oprawy i złote. Szkła do nich kupiłam te lepsze Gold za 349 zł, plus 55 zł chyba za ubezpieczenie. Generalnie wyszło mnie jakoś ponad 500 zł, ale u nich jest zawsze zniżka tyle ile masz lat ( 26) plus 100 zł, czyli ja miałam zniżki 126 zł. Wszystko wyszło mnie 430 zł. Jakoś tak. Nie pamiętam dokładnie, bo nie wiem gdzie dałam dokumenty Generalnie się opłaca