reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

Bo przy smoczku płycej dziecko oddycha, więcej leku ucieka w powietrze i przede wszystkim opary dostają się do oczu. W przypadku Beroduralu często powoduje to rozszerzenie źrenic. Tomek przy maseczce protestuje jak jasna cholera, ale po prostu puszczam mu teledyski na telefonie i wtedy siedzi spokojnie. Wiem wiem, ekran to zło, ale to był jedyny sposób, bo musiałam mu robić 2x dziennie inhalacje przez ok. 2 tygodnie i już oboje mieliśmy tego powyżej uszu 😕
No u nas ciężki zawodnik 🙆‍♀️😁 tv nie działa 😒. Wolalam zrobić jakakolwiek inhalacje byle jej ulzylo😊. Przy masce była taka histeria że to nie miała sensu. 🙄 obym już długo nie musiała używać inhalatora🙏
 
reklama
A lekarz powiedział Wam, że po inhalacji sterydem koniecznie trzeba umyć buźkę na zewnątrz i w środku przepłukać plus umyć ząbki? Mi nie powiedzieli, dopiero w połowie leczenia w szpitalu, jak już Dobrusia miała stan zapalny na buzi. A ostatnio i tak nie uniknęłyśmy i miała po sterydach też stan zapalny na buzi, dobrze, że na zewnątrz a nie w środku.


Mam taką malutką od mojego inhalatora. U nas też lekarze odradzają smoczka, ale moje dziewczyny bezsmoczkowe, więc to nigdy nie wchodziło w grę.


Wychodzenie na dwór bez przerwy. Jeśli nie ma 20* mrozu albo wichury, czy wysokiej gorączki, to codziennie, bo zapalenie oskrzeli najlepiej leczy się z dostępem świeżego powietrza. Zawsze nasza pediatra podkreśla, żeby mimo choroby być jak najwięcej na dworzu. Co do spotkań, to z najbliższymi zdrowymi czekam minimum 3-4 dni, z innymi minimum do końca leczenia, maluchy są osłabione i mogą od obcych kolejny syf złapać
Jakoś mam opory na antybiotyku z kaszlącym dzieckiem śmigać po dworze w dodatku w taką pogodę jak teraz😬 gdybyby to był tylko katar to co innego 😅
Ps. O tym myciu na szczęście wcześniej doczytałam, bo nasz lekarz o wielu rzeczach mówił bardzo zwracał uwagę że alergik i będzie dłużej i częściej chorował ale o tym nie mówił może dlatego, że mu powiedziałam że już wcześniej robiłam inhalacje I uznał że wiem. A o teorie a propo wyjść zapomniałam dopytać 😉
 
Ostatnia edycja:
A lekarz powiedział Wam, że po inhalacji sterydem koniecznie trzeba umyć buźkę na zewnątrz i w środku przepłukać plus umyć ząbki? Mi nie powiedzieli, dopiero w połowie leczenia w szpitalu, jak już Dobrusia miała stan zapalny na buzi. A ostatnio i tak nie uniknęłyśmy i miała po sterydach też stan zapalny na buzi, dobrze, że na zewnątrz a nie w środku.


Mam taką malutką od mojego inhalatora. U nas też lekarze odradzają smoczka, ale moje dziewczyny bezsmoczkowe, więc to nigdy nie wchodziło w grę.


Wychodzenie na dwór bez przerwy. Jeśli nie ma 20* mrozu albo wichury, czy wysokiej gorączki, to codziennie, bo zapalenie oskrzeli najlepiej leczy się z dostępem świeżego powietrza. Zawsze nasza pediatra podkreśla, żeby mimo choroby być jak najwięcej na dworzu. Co do spotkań, to z najbliższymi zdrowymi czekam minimum 3-4 dni, z innymi minimum do końca leczenia, maluchy są osłabione i mogą od obcych kolejny syf złapać
Nam nie powiedział😔to wczoraj była inhalacja bez mycia tzn. daliśmy hej wodę i podczas kąpieli umyłam buźkę. Dzisiaj już umyliśmy od razu po inhalacji. Dziękuję
 
To ja mam tak z odciąganiem kataru😅oby już długo nie trzeba było tego robic🙏😁😉
My już tydzień z tym katarem, Nastka ma nos zawalony ciągle, w nocy rzęźi, jedynie w nocy dobrze spi, lecz jak się przebudzi to i tak odciągam jej nos. Nie przejdzie jej do wtorku to pójdziemy znow do lekarza, dobrze że nie ma kaszlu.
 
A ja pierwsze co czytam , że jest jakiś smok do inhalacji😅my robimy w maseczce ale przy leku poprostu przytykam te dziury , pytałam koleżanki jak robili w szpitalu to mówili że normalnie w takich maseczkach, więc odpuściłam kupowanie bez dziur, być może większe stężenie leku dawali dlatego na wszelki wypadek przytykam 😉 i też jest ok.
Lekarz mi powiedział, że katar leczony 7 dni a nie leczony tydzień u nas się sprawdziło😉
Ja w maseczce z dziurami po prostu zakleiłam te dziury plasterkiem i maseczka nagle zrobiła się szczelna:)
A lekarz powiedział Wam, że po inhalacji sterydem koniecznie trzeba umyć buźkę na zewnątrz i w środku przepłukać plus umyć ząbki? Mi nie powiedzieli, dopiero w połowie leczenia w szpitalu, jak już Dobrusia miała stan zapalny na buzi. A ostatnio i tak nie uniknęłyśmy i miała po sterydach też stan zapalny na buzi, dobrze, że na zewnątrz a nie w środku.
Też o tym wyczytałam bo żaden z lekarzy nie informuje o tym...przynajmniej u mnie:oops:
Chociaż w ulotce berodualu jest to napisane i o ile wiem jak umyć twarz dziecku(logiczne🤣) to ni cholera nie wiem jak sprawić aby tak małe dziecko wypłukało buźkę i wypluło wodę🤔
Dla mnie to nie wykonalne dlatego myłam tylko twarz i przecierałam ząbki:)


To ja mam tak z odciąganiem kataru😅oby już długo nie trzeba było tego robic🙏😁😉
Mam to samo....modlę się bo teraz zostałam sama aby nam się nie przypelętał bo we dwójkę była walka z nią a co dopiero sama:oops:
Bo przy smoczku płycej dziecko oddycha, więcej leku ucieka w powietrze i przede wszystkim opary dostają się do oczu. W przypadku Beroduralu często powoduje to rozszerzenie źrenic. Tomek przy maseczce protestuje jak jasna cholera, ale po prostu puszczam mu teledyski na telefonie i wtedy siedzi spokojnie. Wiem wiem, ekran to zło, ale to był jedyny sposób, bo musiałam mu robić 2x dziennie inhalacje przez ok. 2 tygodnie i już oboje mieliśmy tego powyżej uszu 😕
U nas też teledyski ratowały nam tyłek podczas inhalacji...i wtedy uważam , że ekran to nie aż takie zło😁
Czasami po prostu trzeba i tyle....chwila włączonego tv nie zaszkodzi dziecku a inhalacja sprawia cuda:)
Chociaż muszę przyznać , że jak była tak bardzo bardzo chora to nie protestowała....a jak tylko jej dupa odżyła to znowu była walka:oops:

Zdrowia życzę wszystkim maluchom....oby szybko przeszło😘
 
Też o tym wyczytałam bo żaden z lekarzy nie informuje o tym...przynajmniej u mnie:oops:
Chociaż w ulotce berodualu jest to napisane i o ile wiem jak umyć twarz dziecku(logiczne🤣) to ni cholera nie wiem jak sprawić aby tak małe dziecko wypłukało buźkę i wypluło wodę🤔
Dla mnie to nie wykonalne dlatego myłam tylko twarz i przecierałam ząbki:)
Przetrzeć w środku ile się da gazikiem nasączonym wodą i dać cyca jeśli cyckowe dziecko. Wiadomo, wszystkiego nie wytrzesz, ale większość pójdzie i zmniejsza się ryzyko stanu zapalnego.
Jakoś mam opory na antybiotyku z kaszlącym dzieckiem śmigać po dworze w dodatku w taką pogodę jak teraz😬 gdybyby to był tylko katar to co innego 😅
Ps. O tym myciu na szczęście wcześniej doczytałam, bo nasz lekarz o wielu rzeczach mówił bardzo zwracał uwagę że alergik i będzie dłużej i częściej chorował ale o tym nie mówił może dlatego, że mu powiedziałam że już wcześniej robiłam inhalacje I uznał że wiem. A o teorie a propo wyjść zapomniałam dopytać 😉
No ja wychodzę zawsze, jeśli nie ma gorączki i czuje się dobrze 😁 niezależnie od choróbska, trzymam się tylko z daleka od ludzi

Nam nie powiedział😔to wczoraj była inhalacja bez mycia tzn. daliśmy hej wodę i podczas kąpieli umyłam buźkę. Dzisiaj już umyliśmy od razu po inhalacji. Dziękuję
No to już wiesz, ja sama wiem, że nie wszyscy wiedzą, wolę powiedzieć.
 
Ja w maseczce z dziurami po prostu zakleiłam te dziury plasterkiem i maseczka nagle zrobiła się szczelna:)

Też o tym wyczytałam bo żaden z lekarzy nie informuje o tym...przynajmniej u mnie:oops:
Chociaż w ulotce berodualu jest to napisane i o ile wiem jak umyć twarz dziecku(logiczne🤣) to ni cholera nie wiem jak sprawić aby tak małe dziecko wypłukało buźkę i wypluło wodę🤔
Dla mnie to nie wykonalne dlatego myłam tylko twarz i przecierałam ząbki:)



Mam to samo....modlę się bo teraz zostałam sama aby nam się nie przypelętał bo we dwójkę była walka z nią a co dopiero sama:oops:

U nas też teledyski ratowały nam tyłek podczas inhalacji...i wtedy uważam , że ekran to nie aż takie zło😁
Czasami po prostu trzeba i tyle....chwila włączonego tv nie zaszkodzi dziecku a inhalacja sprawia cuda:)
Chociaż muszę przyznać , że jak była tak bardzo bardzo chora to nie protestowała....a jak tylko jej dupa odżyła to znowu była walka:oops:

Zdrowia życzę wszystkim maluchom....oby szybko przeszło😘
u nas tez sam w życiu nie odciągnę kataru 😅o tak u nas też jak dupa ożyła to jakoś w połowie zaczynają się jakieś kombinacje 😉
Przetrzeć w środku ile się da gazikiem nasączonym wodą i dać cyca jeśli cyckowe dziecko. Wiadomo, wszystkiego nie wytrzesz, ale większość pójdzie i zmniejsza się ryzyko stanu zapalnego.

No ja wychodzę zawsze, jeśli nie ma gorączki i czuje się dobrze 😁 niezależnie od choróbska, trzymam się tylko z daleka od ludzi


No to już wiesz, ja sama wiem, że nie wszyscy wiedzą, wolę powiedzieć.
Cyt. Z artykułu ,:
Chore dziecko może iść na spacer, na świeże powietrze jeśli objawy ograniczają się tylko do górnych dróg oddechowych.

Z tego co mi wiadomo oskrzela i płuca to już dolne drogi oddechowe a nie górne 😉 a więc ja mimo wszystko przy zapaleniu oskrzeli i płuc jednak nie wychodzę ale podziwiam jeśli Ty mimo wszystko w przypadku takich chorób zabierasz 😁 ten artykuł mnie jeszcze utwierdził, że dobrze robię 😉
 
Ostatnia edycja:
Nie mamy duszności i dzisiaj do 6 spała sama w łóżeczku ale zrobiliśmy 20 stopni w pokoju bo lekarz kazał żeby było zimno i może od tego. Sen podobno jest dobry więc fajnie że spała może to krok do poprawy
To prawda, zawsze jest wzmianka o tym, żeby temp oscylowala miedzy 20-22st ;). Pamiętam, że już na studiach zawsze nam na to zwracali uwagę 👌
 
reklama
u nas tez sam w życiu nie odciągnę kataru 😅o tak u nas też jak dupa ożyła to jakoś w połowie zaczynają się jakieś kombinacje 😉

Cyt. Z artykułu ,:
Chore dziecko może iść na spacer, na świeże powietrze jeśli objawy ograniczają się tylko do górnych dróg oddechowych.

Z tego co mi wiadomo oskrzela i płuca to już dolne drogi oddechowe a nie górne 😉 a więc ja mimo wszystko przy zapaleniu oskrzeli i płuc jednak nie wychodzę😁 ten artykuł mnie jeszcze utwierdził😉
Nam lekarz to samo powiedzial będąc na wizycie ostatniej - jak tylko katar to funkcjonujecie normalnie (czyt. Wychodzicie na spacer) Jak kaszel i gorączka się pojawi - w domu
 
Do góry