Marcowe mamy 2021

[Patii26]

Zazdroszczę przebierania na śpiocha u mnie to jest taki krzyk bo jakim prawem budzę jaśnie panią aby przebrać pampersa jak smacznie śpi. Tylko martwi mnie od kilku dni że ma w nocy suche pieluchy. W dzień normalnie sik w każdej pieluszce, a w nocy sucho..

Może właśnie dlatego, że w nocy mniej pije? Jeśli ma tylko jedno karmienie to może tak być, że ma suchą. Moja w nocy to ma 3 razy pełna pieluchę

 

[Mary2094]

Może właśnie dlatego, że w nocy mniej pije? Jeśli ma tylko jedno karmienie to może tak być, że ma suchą. Moja w nocy to ma 3 razy pełna pieluchę

Fałszywy alarm. Jak miała suchą od kilku dni tak dziś w pampersie siki i podczas przebierania poszedł taki sik ze cała do przebrania

 

[Nadja_n]

Zazdroszczę przebierania na śpiocha u mnie to jest taki krzyk bo jakim prawem budzę jaśnie panią aby przebrać pampersa jak smacznie śpi. Tylko martwi mnie od kilku dni że ma w nocy suche pieluchy. W dzień normalnie sik w każdej pieluszce, a w nocy sucho..

I mnie też sucho w nocy najczęściej, za to nas ranem zaczyna się sikanie i wtedy to z 3 razy nowy pampers.
Dziewczyny widzę że też nie śpicie po nocyja w dzień około. 3 kaw pije żeby być na chodzie a w nocy dziś się przebudziłam i jakoś nie spiewreszcie spokojnie Internet wertuje

 

[Mary2094]

I mnie też sucho w nocy najczęściej, za to nas ranem zaczyna się sikanie i wtedy to z 3 razy nowy pampers.
Dziewczyny widzę że też nie śpicie po nocyja w dzień około. 3 kaw pije żeby być na chodzie a w nocy dziś się przebudziłam i jakoś nie spiewreszcie spokojnie Internet wertuje

Ja miałam godzinną sesję przy cycu tak młodej chciało się pić. Ale sama się nie obudzi tylko trzeba ją budzić na jedzonko.

 

[Natulia]

Może właśnie dlatego, że w nocy mniej pije? Jeśli ma tylko jedno karmienie to może tak być, że ma suchą. Moja w nocy to ma 3 razy pełna pieluchę

My jak się przebierzemy o 21 to potem w nocy o tej 4 tez mamy suchą pieluszkę. Swoją drogą ja małą sama wybudzam tak 4-5 na jedzenie bo ona sama to pewnie by dalej spała. Ostatnio nie krzyczy tak na jedzenie zje ale ja pilnuje godzin żeby nie było duzysz odstępów

 

[Mary2094]

My jak się przebierzemy o 21 to potem w nocy o tej 4 tez mamy suchą pieluszkę. Swoją drogą ja małą sama wybudzam tak 4-5 na jedzenie bo ona sama to pewnie by dalej spała. Ostatnio nie krzyczy tak na jedzenie zje ale ja pilnuje godzin żeby nie było duzysz odstępów

Tak samo trzeba pilnować by budzić bo widzę że mała też lubi pospać sobie jak brzuszek pełen

 

[karoo-kp]

I mnie też sucho w nocy najczęściej, za to nas ranem zaczyna się sikanie i wtedy to z 3 razy nowy pampers.
Dziewczyny widzę że też nie śpicie po nocyja w dzień około. 3 kaw pije żeby być na chodzie a w nocy dziś się przebudziłam i jakoś nie spiewreszcie spokojnie Internet wertuje

Ja tam wyspana, śpię całą noc, pobudka tylko jedna, max dwie, jak sobie przypominam ten pierwszy miesiąc to aż mi słabo. A wieczorem idę spać z małą, a wolałabym poczytać. Niestety Dobrusia zgubiła mi czytaka u mojej mamy. Już się znalazł, ale muszę po niego pojechać. Książki nie poczytam, bo musiałabym światło zapalić, a czytaka mam z podświetleniem

 

[Nadja_n]

Ja, mojej nie budzę na, cyca,. Jak sama, sie obudzi to dajemy,ale to dlatego że waży niczego sobie

 

[Mary2094]

Ja, mojej nie budzę na, cyca,. Jak sama, sie obudzi to dajemy,ale to dlatego że waży niczego sobie

Ja mam nadzieję ze przyrosty poprawia się wraz z podcięciem wędzidełka a zaraz będzie mieć zabieg

 

[Niedługo mama]

My jak się przebierzemy o 21 to potem w nocy o tej 4 tez mamy suchą pieluszkę. Swoją drogą ja małą sama wybudzam tak 4-5 na jedzenie bo ona sama to pewnie by dalej spała. Ostatnio nie krzyczy tak na jedzenie zje ale ja pilnuje godzin żeby nie było duzysz odstępów

Nasz od dwóch dni budzi się w nocy o 4- 5 przesunelo mu sie z 2-3 a idzie spać między 20-21, ja tak właściwie to się wysypiam nie mogę narzekać. My już zrezygnowaliśmy z nocnego przebierania wiec ok 20 ma założonego pampersa a potem dopiero rano między 6-8 ale u nas nie ma właściwie w nocy kupy tylko siusiu i pampers wytrzymuje, z odparzeniami też u nas nie ma problemu.
Za to walczymy ostatnio chyba z ciemieniuchą czy cholera wie co to jest na czubku głowy takie suche strupki mu się zrobily, smarujemy to oliwką czeszemy ale strasznie opornie to schodzi.