reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

Dokładnie. Ale mam przykład w domu. Ja idę na szczepienie,mój mąż nie. Ja chce się chronić i córkę. A mąż pod przymusem dopiero pójdzie. Przyjaciółka wyśmiała mnie ze idę jak krolik doświadczalny na szczepienie. Mam to gdzieś. Gorszy shit mamy w jedzeniu.
zmień przyjaciół i Męża 😂😂😂 żartuje oczywiście!
no nie zmusisz co zrobisz? wolałabym jednak z własnej woli coś robić niż pod przymusem gwoli tekstu Męża 😜 właśnie na 100% wtedy bym nie zrobiła nic! no nie ciekawie masz☹️
 
reklama
Dziewczynki z, okazji dnia Mamy dla nas Wszystkich samych radości ❤️❤️❤️
U nas dziś 3 szczepionki 🙈skojarzone, pneumokoki i rot.
Póki co poza marudzeniem nic się nie dzieje.
Ja jestem mamą 2 córeczek z 8 ciąż, także cenię to ponad wszystko,że je mam❤️
Bardzo przeżywam każda, szczepionkę, każda wizytę u lekarza, wszystko🙈
Jestem nadopiekuńcza,ale nie potrafię inaczej.
A to Wy rota macie też jako zastrzyk czy doustnie?
 
A to Wy rota macie też jako zastrzyk czy doustnie?
Doustnie rot, zastrzyk miała dziś pneumokoki i w drugie udo te skojarzone :tężec itd. 😬Wyszłam mokra stamtąd i siwa🙉🙈😱
3 szczepionki naraz,za czasie mojej nastolatki rota nie było a, pneumokoki były nie da jednej wizycie z tymi skojarzonymi.
Ale rot to taki szajs że z Nadja leżalam w szpitalu pod kroplówkami obie i mąż też ledwo żywy jak nas rot dopadł jak miała 2 latka. Dobrze że jest szczepionka.
Odnoście szczepień na koronę to u mnie rodzice, teście, maz i znajomi wszyscy się szczepili (znajomi lekarze z męża studiów i z, pracy i każdy zaszczepiony) ja sama też w poniedz. Była 1 dawka, bałam się sama, Was pytałam ale mnie chodziło o karmienie piersią.
W każdym razie już zaszczepiona i karmie.
 
Mojej się też coś przestawiło trochę. Znowu piersi mnie bolą jak na początku. Sama już nie wiem czy częściej je czy to kwestia, że mnie przygryza trochę. Do tego zaczęła się już okropnie ślinić. Ech, same uroki. Ale to i tak najgrzeczniejsze z moich dzieci 😉 nadal rzadko się wypróżnia co mnie już martwi bo brzuszek jej doskwiera potem 😔

Moja ciocia po szczepieniu dostała półpaśca i mówi, że ręka ją tak rwie jakby ktoś jej mięśnie odrywał. Jak na razie ja się nie szczepię. Mam dość odmienne zdanie na temat tego co z nami robią a tym szczepionkom nie ufam za grosz...

Macie już normalnie okres? Bo ja jeszcze nie i brzuch mnie czasem pobolewa a i jakiś taki duży jest 😂

Pogoda nie ma litości 😭
 
Mojej się też coś przestawiło trochę. Znowu piersi mnie bolą jak na początku. Sama już nie wiem czy częściej je czy to kwestia, że mnie przygryza trochę. Do tego zaczęła się już okropnie ślinić. Ech, same uroki. Ale to i tak najgrzeczniejsze z moich dzieci 😉 nadal rzadko się wypróżnia co mnie już martwi bo brzuszek jej doskwiera potem 😔

Moja ciocia po szczepieniu dostała półpaśca i mówi, że ręka ją tak rwie jakby ktoś jej mięśnie odrywał. Jak na razie ja się nie szczepię. Mam dość odmienne zdanie na temat tego co z nami robią a tym szczepionkom nie ufam za grosz...

Macie już normalnie okres? Bo ja jeszcze nie i brzuch mnie czasem pobolewa a i jakiś taki duży jest 😂

Pogoda nie ma litości 😭
Ja też na razie się nie szczepie, tzn nie wykluczam ale najpierw chce porobić badania na krzepliwość krwi. Moja koleżanka robiła i okazało się, że ma gęstą krew i lekarz zdecydowanie odradził jej szczepienie. Teraz musi brać Acard na rozrzedzenie. Moja mama cierpi na zakrzepicę i też nie może się szczepić więc nie ma szans abym ja się zaszczepiła bez szczegółowych badań.
A co do okresu- to już miałam, z tym, że karmię butelką. Przy karmieniu piersią nawet rok można nie mieć okresu.
 
Mojej się też coś przestawiło trochę. Znowu piersi mnie bolą jak na początku. Sama już nie wiem czy częściej je czy to kwestia, że mnie przygryza trochę. Do tego zaczęła się już okropnie ślinić. Ech, same uroki. Ale to i tak najgrzeczniejsze z moich dzieci 😉 nadal rzadko się wypróżnia co mnie już martwi bo brzuszek jej doskwiera potem 😔

Moja ciocia po szczepieniu dostała półpaśca i mówi, że ręka ją tak rwie jakby ktoś jej mięśnie odrywał. Jak na razie ja się nie szczepię. Mam dość odmienne zdanie na temat tego co z nami robią a tym szczepionkom nie ufam za grosz...

Macie już normalnie okres? Bo ja jeszcze nie i brzuch mnie czasem pobolewa a i jakiś taki duży jest 😂

Pogoda nie ma litości 😭
Nie mam okresu trochę poplamiłam ale okresem tego bym nie nazwała . A piersią nie karmie to myślałam że szybciej dostanę
 
A macie jakieś patenty na usypianie dzieci🙂czekacie aż same zasną czy bujajcie na rękach?🙂swoją staram się od razu jak tylko widzę że ziewa kłaść do łóżeczka i bujać ale ona twarda i ziewa ziewa denerwuje się ale nie zaśnie
No każde dz

A macie jakieś patenty na usypianie dzieci🙂czekacie aż same zasną czy bujajcie na rękach?🙂swoją staram się od razu jak tylko widzę że ziewa kłaść do łóżeczka i bujać ale ona twarda i ziewa ziewa denerwuje się ale nie zaśnie
Każde dziecko inaczej. Mój pierwszy syn musiał być mocno bujany aby usnął co bylo dość męczące dla nas. Drugi maluszek natomiast potrzebuje abym położyła się obok potrzymala za rączkę, pogłaskała po główce i zasypia 😁
 
Każde dziecko inaczej. Mój pierwszy syn musiał być mocno bujany aby usnął co bylo dość męczące dla nas. Drugi maluszek natomiast potrzebuje abym położyła się obok potrzymala za rączkę, pogłaskała po główce i zasypia 😁
Moja też zaśnie jak się obok niej położę ale najpierw jest trochę krzyku 😜ale jak zaśnie to na pół godziny i wyspana 🙂
 
reklama
A macie jakieś patenty na usypianie dzieci🙂czekacie aż same zasną czy bujajcie na rękach?🙂swoją staram się od razu jak tylko widzę że ziewa kłaść do łóżeczka i bujać ale ona twarda i ziewa ziewa denerwuje się ale nie zaśnie

Biorę mała jak do odbicia i kręcę biodrami by usnela jak już widzę że ziewa albo trze oczy. 5 minut i spi.
 
Do góry