reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Wróciliśmy do starego mleka jest lepiej mniej płacze ale dalej wyrzeka, jęczy pręży się. Ehh jak mi jej szkoda i siebie bo już nie wiem co robić .😔😢
Biedulka wciąż się męczy 😓 u nas tez dzisiaj jakiś taki jęczący dzień chyba przez tą pogodę bo co chwile burza i deszcz ale już śpi 😅
[/QUOTE]
No nie wiem już co jej jest. Może tak ma po prostu. Taki jej urok że lubi pomarudzić. Bo lezy sobie gadamy do niej uśmiecha się a za chwile jęczy 😳nie lubi nas chyba
 
reklama
Biedulka wciąż się męczy 😓 u nas tez dzisiaj jakiś taki jęczący dzień chyba przez tą pogodę bo co chwile burza i deszcz ale już śpi 😅
U nas dzisiaj senny dzień, ale tylko przy cycku. Noc wyglądała tak, że cały czas musiała ciumkac albo mieć cycka przy twarzy, jak odeszłam na bok by się położyć w końcu na plecach to się po chwili budziła szukając cycka i była taka bez niego niespokojna. Więc jak jej dawałam, to chwile popiła, pociumkala i zasypiała i tak w kółko Macieja. Nawet pampersa jej przebierałam na śpiocha dwa razy bo tak była śpiąca. Dziś nawet do 10 pospałyśmy ( oczywiście z przerwą co 0,5-1 godziny na cycka) 😅
 
U nas dzisiaj senny dzień, ale tylko przy cycku. Noc wyglądała tak, że cały czas musiała ciumkac albo mieć cycka przy twarzy, jak odeszłam na bok by się położyć w końcu na plecach to się po chwili budziła szukając cycka i była taka bez niego niespokojna. Więc jak jej dawałam, to chwile popiła, pociumkala i zasypiała i tak w kółko Macieja. Nawet pampersa jej przebierałam na śpiocha dwa razy bo tak była śpiąca. Dziś nawet do 10 pospałyśmy ( oczywiście z przerwą co 0,5-1 godziny na cycka) 😅

U mnie młoda rekord w spaniu pobiła że musiałam ją obudzić bo za długo spała, od 21 do 5 rano. I bez marudzenia dala się przebrać, nakarmiłan ją, i razem się obudziłyśmy o 8.30.
Dziś jakiś dzień dziwny musi być bo młoda miała co chwilę drzemkę, jakieś humorki, kupę zrobiła w bólach i po kąpieli mi przysnęła znow na drzemkę i po drzemce bez niczego zjadła z piesi i poszła spać (gdzie na noc dostaje butle z racji płaczu wieczornego, dziś mnie zaskoczyła)
 
U mnie młoda rekord w spaniu pobiła że musiałam ją obudzić bo za długo spała, od 21 do 5 rano. I bez marudzenia dala się przebrać, nakarmiłan ją, i razem się obudziłyśmy o 8.30.
Dziś jakiś dzień dziwny musi być bo młoda miała co chwilę drzemkę, jakieś humorki, kupę zrobiła w bólach i po kąpieli mi przysnęła znow na drzemkę i po drzemce bez niczego zjadła z piesi i poszła spać (gdzie na noc dostaje butle z racji płaczu wieczornego, dziś mnie zaskoczyła)
No widocznie wczoraj był taki dzień do spania, w sumie nie dziwota, u nas brzydka i ponura pogoda, deszcz padał i wgl. Dzisiejsza nocka też spoko, taka sama jak poprzednią 😁 jest 8 i dalej śpi 🙉 A ja muszę wstać już, bo na 10:20 mamy fizjoterapeute więc wyjechać trzeba 9:30 😜
 
Jechalyscie już same samochodem z maluszkiem? Ja dziś jadę pierwszy raz i trochę się stresuje, by mi w aucie nie zaczęła marudzić jak będę prowadzić 😝

Juz tyle razy. Ale mam lusterko zamontowane ze widzę co się dzieje w swoim lusterku wstecznym ( do kupienia na stronie smyka za ok 4 dychy- montuje się do zagłówka na takie pasy to lusterko)
 
Jakiś czas temu pisałam, że jestem żywym smoczkiem dla mojej córki...
Wytrzymałam równo miesiąc bez smoka ale potem uległam namowom mamy 🙈
'a jak gdzieś pojedziesz i się rozpłacze?'
'zawsze będziesz tylko piersią uspokojac, nawet jak gdzieś będziecie?' i takie tam...
No i daliśmy i płakałam, że oszukuje własne dziecko, że przecież to ściema, bo ona ciumka a tam nic nie leci 🤷‍♀️...
Ale faktycznie, w sytuacjach takich jak wizyta u lekarza czy zakupy, spacer w wózku - smoczek się przydaje, bo jak się rozpłacze to uspokaja.
Tylko moja właśnie toleruje poza domem, jakby wiedziała, że w domku może zawsze liczyć na cycusia 🤗 w domu za nic nie weźmie smoka.
A Wy jak? Dajecie smoczki czy wcale?
 
Jechalyscie już same samochodem z maluszkiem? Ja dziś jadę pierwszy raz i trochę się stresuje, by mi w aucie nie zaczęła marudzić jak będę prowadzić 😝
Jeżdżę z moimi dziewczynkami tylko sama, byłan u mojej mamy (ponad 200km) dwa razy - w trakcie trasy konieczna przerwa na pampersa i cycka i tyle 😉
No i ja jeżdżę z dwiema.

Jakiś czas temu pisałam, że jestem żywym smoczkiem dla mojej córki...
Wytrzymałam równo miesiąc bez smoka ale potem uległam namowom mamy 🙈
'a jak gdzieś pojedziesz i się rozpłacze?'
'zawsze będziesz tylko piersią uspokojac, nawet jak gdzieś będziecie?' i takie tam...
No i daliśmy i płakałam, że oszukuje własne dziecko, że przecież to ściema, bo ona ciumka a tam nic nie leci 🤷‍♀️...
Ale faktycznie, w sytuacjach takich jak wizyta u lekarza czy zakupy, spacer w wózku - smoczek się przydaje, bo jak się rozpłacze to uspokaja.
Tylko moja właśnie toleruje poza domem, jakby wiedziała, że w domku może zawsze liczyć na cycusia 🤗 w domu za nic nie weźmie smoka.
A Wy jak? Dajecie smoczki czy wcale?
Nie daję i nie będę dawać. Moja mama na szczęście nie marudzi, a teściowa i tak ma focha na moje metody więc nawet tam nie jeżdżę, chyba że raz na jakiś czas z obowiązku żeby dziewczyny się z nimi zobaczyły. Nie czuję się u nich "chciana" że tak to ujmę. Przez teściową, teściu jest ok.
Mała raz miała smoczka, jak wylądowałam w szpitalu, mama nie mogła ogarnąć i dała jej smoczka, którego kupiła. Ja tego smoczka wyrzuciłam jak tylko wróciłam do domu 🙈🙈
 
reklama
Moja mala w środę 1dawke szczepionek w niemczech łącza skojarzone te tężec itp. Plus pneumokoki plus rot😩3 szczepionki🙉😱w Polsce też za jedną wizyta tak szczepią?
 
Do góry