reklama
GAMORA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2020
- Postów
- 2 402
No to daj znać kochana, Wiadomo ja to też mam zawsze jakoś stresik, choćbym wiedziała, ze będzie dobre.Ja właśnie czekam na konsultacje u dermatologa stresuje się bardzo co mi powie a na dodatek jest mi tak gorąco i ledwo dycham w tej maseczce. Mam nadzieję że im tu orła w poczekalni nie wywine
Moja młodsza ma 14 miesięcy i to taki huragan że bardzo dobrze cię rozumiem ja nawet nie mam jak w spokoju obiadu ugotować czasem zupę i 4 godz robię bo wszędzie wejdzie ze wszystkiego skaczę i tak co chwilę muszę patrzeć co to dziecko wymyśli Ja się pocieszam że może niedługo już da sobie siana z tym szaleniemKochana żeby to się tak dało przy 20sto miesięcznym dziecku w miarę możliwości jak najwięcej będę odpoczywać wiadomo bo to najważniejsze
PałkaZapałka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2020
- Postów
- 9 978
W ogóle nie mierzeDziewczyny, a kiedy mierzycie ciśnienie? Rano? Przed jedzeniem? Ja się martwię, bo od kilku dni mam niższe niż od początku ciąży i strasznie boli mnie głowa... Ja zawsze miałam takie ciśnienie jak mam teraz, ale odkąd zaszłam miałam podwyższone, takie powyżej 120.
Moi dziadkowie się szczepili dopóki babcia po szczepieniu nie zachorowała. Przez 3 tyg ją trzymało i w szpitalu wylądowała lekarz mówił że prawie zeszła tak organizm przechodziłMam pytanie z innej beczki szczepicie się przeciwko grypie mąż mówi że to świństwo i żebym się nie szczepiła ale teściowa moja babcia i mama się szczepią i nic im nie jest już nie wiem czy się zaszczepić co wy sądzicie?
PałkaZapałka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2020
- Postów
- 9 978
Ja się nigdy nie szczepilam i nie będę się szczepić właśnie dlatego. Słyszałam że osoby, które się nie szczepily mogą zachorować i ciężko przechodzić po pierwszej szczepionce. Nie chcę ryzykować.Mam pytanie z innej beczki szczepicie się przeciwko grypie mąż mówi że to świństwo i żebym się nie szczepiła ale teściowa moja babcia i mama się szczepią i nic im nie jest już nie wiem czy się zaszczepić co wy sądzicie?
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2020
- Postów
- 905
Ja też czekam cały czas aż wkoncu skończy szalec ale narazie końca nie widaćMoja młodsza ma 14 miesięcy i to taki huragan że bardzo dobrze cię rozumiem ja nawet nie mam jak w spokoju obiadu ugotować czasem zupę i 4 godz robię bo wszędzie wejdzie ze wszystkiego skaczę i tak co chwilę muszę patrzeć co to dziecko wymyśli Ja się pocieszam że może niedługo już da sobie siana z tym szaleniem
No to daj znać kochana, Wiadomo ja to też mam zawsze jakoś stresik, choćbym wiedziała, ze będzie dobre.
Moja to samowczoraj się nauczyła na krzesełko wchodzić od podnóżka do tej pory zastanawiam się skąd ona to wytrzasnęła. Normalnie się podciągnie rękami i wchodzi i weź coś zrób jak to takie żywe srebroJa też czekam cały czas aż wkoncu skończy szalec ale narazie końca nie widać
GAMORA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2020
- Postów
- 2 402
a ja sporadycznie, czasami rano, albo kolo 16, albo wieczorem, albo jak mam podejrzenia ze cos może z cisnieniem.W ogóle nie mierze
reklama
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2020
- Postów
- 905
Oj znam to mój uwielbia na parapet się wpisać i patrzyć przez okno a później hop na łóżko a matka zawałMoja to samowczoraj się nauczyła na krzesełko wchodzić od podnóżka do tej pory zastanawiam się skąd ona to wytrzasnęła. Normalnie się podciągnie rękami i wchodzi i weź coś zrób jak to takie żywe srebro
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 34 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 20 tys
Podziel się: