Po przebytej@Khat3x kochana ale czy mialas w trakcie ciazy toksoplazmoze cxy juz byłaś po przebytej??
reklama
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2020
- Postów
- 905
To jest zasadnicza roznicaPo przebytej
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2020
- Postów
- 905
Możemy na wiadomość prywwtna ??U Ciebie nabyta w trakcie?
JasneMożemy na wiadomość prywwtna ??
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2020
- Postów
- 905
NapisałamJasne
Ja całe dwie ciąże miałam awersję do mięsa i poprostu nie jadłam i pytałam lekarza o to. Jedyne co to ryby jadłam dość często. I lekarz mówił że ryby i witaminy wystarczą.Dziewczyny, a mam jeszcze jedno pytanie. Czy któraś z Was jest wegetarianką/weganką i omawiała swoją dietę z lekarzem? Ja nie jem mięsa i ryb (nabiał tak) i wolałabym zostawić taki stan rzeczy (pod opieką dietetyka).
Mój lekarz stwierdził, że jak mogę to lepiej żebym zjadła chociaż tego kurczaka, ale jednocześnie nie zlecił mi żadnych badań żeby stwierdzić czy to konieczne. Wiadomo, jakby z badań wyszło że muszę to bym nie dyskutowała, ale tak to trochę nie przekonuje mnie jego zdanie. Szczególnie, że on sam nie brzmiał jakby był przekonany, a bardziej na zasadzie 'lepiej w tę stronę, bo przecież to żadna różnica'.
Ja całkiem inaczej się czuje w tej ciąży tak jakoś jakby tam nic nie było rozumiecie? W tamtych miałam od razu zawroty skoki ciśnienia mdłości i wymioty i bóle teraz tylko wieczorami coś tam mnie kłuje i zaczynam się trochę zamartwiać. Choroba w domu wcale mi nie pomaga bo wszystko na mojej głowie
Niedobrana
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 92
Ja całkiem inaczej się czuje w tej ciąży tak jakoś jakby tam nic nie było rozumiecie? W tamtych miałam od razu zawroty skoki ciśnienia mdłości i wymioty i bóle teraz tylko wieczorami coś tam mnie kłuje i zaczynam się trochę zamartwiać. Choroba w domu wcale mi nie pomaga bo wszystko na mojej głowie
Myślę, że to trzeba się tylko cieszyć, szczególnie jak badania nie pokazują nic złego. Pomyśl że teraz z chorobą w domu jeszcze ty byś nie mogła funkcjonować, byłoby pewnie ciężko.
reklama
Z jednej strony się cieszę bo mam pełne ręce roboty dwójka maluchów zawsze coś chce jeść i zawsze gdzieś wejdzie ale jak sobie przypomnę jak było wcześniej to jednak mam taki dzwoneczek z tyłu głowy że może coś nie taktak to jest niby nie pierwsza ciąża a człowiek się obawiaMyślę, że to trzeba się tylko cieszyć, szczególnie jak badania nie pokazują nic złego. Pomyśl że teraz z chorobą w domu jeszcze ty byś nie mogła funkcjonować, byłoby pewnie ciężko.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 34 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 20 tys
Podziel się: